reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Skracająca się szyjka

Dołączył(a)
2 Sierpień 2024
Postów
11
Witam obecnie jestem w 28 tygodniu ciąży ostatnio trafiłam do szpitala tam stwierdzili że szyjka jest skrócona 24mm po kilku dniach z zaleceniami i luteina wypuszczono mnie ze szpitala, zaraz po wyjściu miałam swojego lekarza w gabinecie mój ginekolog powiedział że szyjka jest ok 34mm widząc że ja nie dowierzam poprosił kolegę z drugiego gabinetu o zmierzenie wyszło również powyżej 30. Lekarze stwierdzili że w szpitalu tak właśnie mierzą że źle wpisują, mnie jednak nurtuje pozycja bo w szpitalu leżałam na płasko na łóżku a w gabinecie na fotelu z nogami w górze czy to mogło mieć wpływ na wynik pomiaru ? Czy absolutnie nie, jestem skołowana mój lekarz powiedział że mogę normalnie funkcjonować a w szpitalu kazali leżeć ... Zaznaczę że mój ginekolog jest specjalistą z ginekologii wykonuje badania prenatalne ma mnóstwo pacjentek chodzę prywatnie.
 
reklama
Ale szyjka 24mm w 28tc to nie jest tragedia.

Twoj lekarz zna Cię najlepiej. Pytanie, czy mu ufasz.
Tak wiem że nie tragedia dlatego przepisali luteinę i wypuścili mnie do domu, swojemu ufam ale gdzieś wyczytałam że pozycja ciała przy badaniu może mieć znaczenie. Dlatego może tak wyszło ale nie wiem czy to prawda
 
Tak wiem że nie tragedia dlatego przepisali luteinę i wypuścili mnie do domu, swojemu ufam ale gdzieś wyczytałam że pozycja ciała przy badaniu może mieć znaczenie. Dlatego może tak wyszło ale nie wiem czy to prawda
Może wszystko zależy od tego jak sie szyjka ułoży do badania mi w 26 tygodniu szyjka wyszła 2.4 cm dostałalam luteinę. Ostatnio na wizycie w 27 tygodniu szyjka miała 3.11 cm. Oba pomiary miałam robione na fotelu.
 
Witam obecnie jestem w 28 tygodniu ciąży ostatnio trafiłam do szpitala tam stwierdzili że szyjka jest skrócona 24mm po kilku dniach z zaleceniami i luteina wypuszczono mnie ze szpitala, zaraz po wyjściu miałam swojego lekarza w gabinecie mój ginekolog powiedział że szyjka jest ok 34mm widząc że ja nie dowierzam poprosił kolegę z drugiego gabinetu o zmierzenie wyszło również powyżej 30. Lekarze stwierdzili że w szpitalu tak właśnie mierzą że źle wpisują, mnie jednak nurtuje pozycja bo w szpitalu leżałam na płasko na łóżku a w gabinecie na fotelu z nogami w górze czy to mogło mieć wpływ na wynik pomiaru ? Czy absolutnie nie, jestem skołowana mój lekarz powiedział że mogę normalnie funkcjonować a w szpitalu kazali leżeć ... Zaznaczę że mój ginekolog jest specjalistą z ginekologii wykonuje badania prenatalne ma mnóstwo pacjentek chodzę prywatnie.
Kazali leżeć w 28 tc z taką szyjką? Jeśli dobrze się czujesz to nie stresuj się i słuchaj swojego lekarza :)
 
Ważne żeby ta szyjka nadal się nie skracała. U mnie też były różne pomiary zależności czy na fotelu czy na płasko. Mi szyjka w ciągu miesiąca szyjka poleciała 2cm. Na połówkowych 36 km i lekarka mówi że wszystko super a w 24 tyg zakładamy szew na szyjkę na 16mm. Pytanie też jest czy szyjka u Ciebie jest twarda czy miękka? Czy jest zamknięta czy się zaczyna otwierać to wszystko ma ogromne znaczenie
 
Ważne żeby ta szyjka nadal się nie skracała. U mnie też były różne pomiary zależności czy na fotelu czy na płasko. Mi szyjka w ciągu miesiąca szyjka poleciała 2cm. Na połówkowych 36 km i lekarka mówi że wszystko super a w 24 tyg zakładamy szew na szyjkę na 16mm. Pytanie też jest czy szyjka u Ciebie jest twarda czy miękka? Czy jest zamknięta czy się zaczyna otwierać to wszystko ma ogromne znaczenie
Jest zamknięta i twarda, to akurat od razu powiedzieli w szpitalu jedynie że ciut skrócona ale właśnie u mojego lekarza już ponad 30mm. Lekarze stwierdzili że w szpitalu źle zmierzyli albo specjalnie tak wpisali bo za to mają jakąś kasę czy tak może faktycznie być nie wiem :)
 
Jest zamknięta i twarda, to akurat od razu powiedzieli w szpitalu jedynie że ciut skrócona ale właśnie u mojego lekarza już ponad 30mm. Lekarze stwierdzili że w szpitalu źle zmierzyli albo specjalnie tak wpisali bo za to mają jakąś kasę czy tak może faktycznie być nie wiem :)
Ja bym słuchała swojego lekarza. A tak przy okazji - szyjka 24 mm na tym etapie ciąży jest ok :)

Dodatkowo brak aktywności i leżenie w ciąży może prowadzić do bardzo poważnych powikłań - łącznie z zakrzepicą.
 
reklama
Witam obecnie jestem w 28 tygodniu ciąży ostatnio trafiłam do szpitala tam stwierdzili że szyjka jest skrócona 24mm po kilku dniach z zaleceniami i luteina wypuszczono mnie ze szpitala, zaraz po wyjściu miałam swojego lekarza w gabinecie mój ginekolog powiedział że szyjka jest ok 34mm widząc że ja nie dowierzam poprosił kolegę z drugiego gabinetu o zmierzenie wyszło również powyżej 30. Lekarze stwierdzili że w szpitalu tak właśnie mierzą że źle wpisują, mnie jednak nurtuje pozycja bo w szpitalu leżałam na płasko na łóżku a w gabinecie na fotelu z nogami w górze czy to mogło mieć wpływ na wynik pomiaru ? Czy absolutnie nie, jestem skołowana mój lekarz powiedział że mogę normalnie funkcjonować a w szpitalu kazali leżeć ... Zaznaczę że mój ginekolog jest specjalistą z ginekologii wykonuje badania prenatalne ma mnóstwo pacjentek chodzę prywatnie.
Ja bym się trzymała lekarza, który kontroluje ją na stałe, a nie doraźnie. Mój prowadzący w 20 tc powiedział, że szyjka się zaczyna skracać miała 26 mm co tydzień miałam USG i pomiary były różne ale w 26 tc miała 21 mm i robiła się miękka. Natomiast w 22 tc miałam wykonywane badania prenatalne i lekarz również twierdził że szyjka ma 38mm zaczął mi tłumaczyć jak lekarze wprowadzają w błąd itd... kazał normalnie funkcjonować... po tygodniu od wizyty na prenatalnych szyjka bardziej się skróciła. Mam wszystkie wydruki USG nawet mój prowadzący był w szoku pomiaru, który okazał się bzdurą no ale ja ufam mojemu prowadzącemu zresztą widziałam naocznie jak się mi skraca z tygodnia na tydzień 🙂
 
Do góry