Daczia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2022
- Postów
- 415
Hej dziewczyny, wiem że tu jest tego pełno ale szukam już wszędzie podobnej historii z nadzieją na zdrową ciąże.
Mam syna (6lat), w maju 2021 poroniłam w 7 tc, obecnie jestem 7 tc ale już pojawiają się komplikacje. Między innymi ciąża wygląda na młodsza, od 5 stycznia biorę duphaston i ta nieszczęsna beta
Lekarz powiedział że mam pojawić się za tydzień ale nie daje mi gwarancji że jutro albo za dwa dni nie zacznę krwawić no i ważne że rośnie
ale z tego co czytam to powinna minimum o 66% wzrastać.
Moja beta
30.12.2021 - 5,55
3.01. - 76,6
5.01. - 111.18
7.01. - 156,6
10.01 - 375
14.01. - 875,6
17.01. - 1108,13
Dalej już nie robiłam bo strasznie się boję, co tydzień jeżdżę do tego mojego ginekologa z nadzieją że bedzie dobrze. Czy jest tu ktoś kto miał podobnie i zakończyło się to dobrze?
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
![Woman facepalming :woman_facepalming: 🤦♀️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f926-2640.png)
Moja beta
30.12.2021 - 5,55
3.01. - 76,6
5.01. - 111.18
7.01. - 156,6
10.01 - 375
14.01. - 875,6
17.01. - 1108,13
Dalej już nie robiłam bo strasznie się boję, co tydzień jeżdżę do tego mojego ginekologa z nadzieją że bedzie dobrze. Czy jest tu ktoś kto miał podobnie i zakończyło się to dobrze?