- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2019
- Postów
- 7
Cześć Dziewczyny.
Mam 32 lata, myślałam, że ze swoją przeszłością nigdy nie zajdę w ciaze (od kiedy pamiętam jestem na lekach i przerobiłam już chyba z 10 psychoterapii). Jednak udało się, zaszłam w ciaze. Z dniem, kiedy się o tym dowiedziałam odstawilam leki. Zaczęła się jazda odstawienna, która trwa już ponad tydzień. Od tygodnia jestem też w ciągłym ogromnym stresie. Moja nerwica atakuje że zdwojoną siła. Mam wrażenie, że tylko strata ciazy przyniosłaby mi ulgę oczywiście tego NIE Chce. Moim problemem jest głównie lek przed wymiotami. Przeczytałam już chyba cale internety, kiedy zaczynają się wymioty w ciazy i codziennie trzęse się że strachu czy to już. Oczywiście jest mi szalenie niedobrze przez strach. Jutro zacznę 7 tydzień i oczywiście przeraża mnie, że to właśnie statystycznie w tym okresie przychodzą nudnosci lekarz przepisał hydroxyzyne i relanium, ale walczę, wzbraniam się, żeby tego nie brać. Nie daje jednak rady. Dzisiaj się nawylam pół dnia. Krzyczę nawet na mojego ukochanego pieska, który zaczął się mnie bać jak sobie pomyślę, że to będzie trwało 9 Msc to mam myśli........ brzydkie.
Agata
Mam 32 lata, myślałam, że ze swoją przeszłością nigdy nie zajdę w ciaze (od kiedy pamiętam jestem na lekach i przerobiłam już chyba z 10 psychoterapii). Jednak udało się, zaszłam w ciaze. Z dniem, kiedy się o tym dowiedziałam odstawilam leki. Zaczęła się jazda odstawienna, która trwa już ponad tydzień. Od tygodnia jestem też w ciągłym ogromnym stresie. Moja nerwica atakuje że zdwojoną siła. Mam wrażenie, że tylko strata ciazy przyniosłaby mi ulgę oczywiście tego NIE Chce. Moim problemem jest głównie lek przed wymiotami. Przeczytałam już chyba cale internety, kiedy zaczynają się wymioty w ciazy i codziennie trzęse się że strachu czy to już. Oczywiście jest mi szalenie niedobrze przez strach. Jutro zacznę 7 tydzień i oczywiście przeraża mnie, że to właśnie statystycznie w tym okresie przychodzą nudnosci lekarz przepisał hydroxyzyne i relanium, ale walczę, wzbraniam się, żeby tego nie brać. Nie daje jednak rady. Dzisiaj się nawylam pół dnia. Krzyczę nawet na mojego ukochanego pieska, który zaczął się mnie bać jak sobie pomyślę, że to będzie trwało 9 Msc to mam myśli........ brzydkie.
Agata