ja w poprzedniej ciąży mniej więcej tak byłam i było super. Teraz mam może 6+0 i byłam już na 6 wizytach (nie licząc teleporad) i nie polecam8/9 wg aplikacji
reklama
o`sophia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2021
- Postów
- 327
Wiesz co ja mam ta konsultacje telefoniczną więc wszystko lekarz też mi powie ale No nie zbada mnie tak od razu...i dlatego się stresuje a to moja druga ciaza bo pierwsza straciłam i mimo że trochę chłodniej podchodzę to i tak się boję..
Ale myślicie że taka fizyczna konsultacja dopiero 29 grudnia to nie za późno? Bo trochę się stresuje
Ja bym nie wytrzymała zwłaszcza, że musiałam jak najszybciej zastrzyki przyjąć, więc ja się kontaktowałam z lekarzem tego samego dnia, kiedy zrobilam test wieczorem i wyszły II
EMilkaaa84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 4 565
Moja mama ze mną w ciąży,u lekarza była 2 razy:na początku,potwierdzić ja,no i później poród.. w międzyczasie jedno badanie krwi
Teraz jest obrót o 180 stopni. Plus taki,że pewnie wiele dzieci udało się uratować (bo jak wymagały pomocy tuż po porodzie to wiadomo,że wszyscy wiedzą co robić jak postępować)..Wiele kobiet(chociażby diagnostyka cp)A z drugiej strony uważam, że moja mama w ciąży stresowała się o wiele mniej niż ja..bo chociaż są takie miejsca gdzie mozna znaleźć dużo wsparcia, to są też takie,które podcinaja skrzydła ,wywołają stres i niepotrzebne lęki
Jak wszystko się rozwinie dla mnie pozytywnie i nie będę miała plamien/krwawień,to postaram się jednak nie chodzić na USG co dwa tygodnie jak z synem(bo pomimo,że lekarka mówiła że jest wszystko ok,to ja w domu brałam się za analizę USG z google..i na zdrowie psychiczne na pewno mi to dobrze nie robiło..)teraz też idę dopiero 20 grudnia pomimo mojej nieciekawej historii położniczej..( będzie to chyba 7 plus ileś(w ciąży z synem to myślę że nawet byłam w stanie określić w której jestem godzinie ciąży)co za wyczyn znać dzień )i myślę że to dopiero bry czas,skoro lekarz tak mnie umówił
Teraz jest obrót o 180 stopni. Plus taki,że pewnie wiele dzieci udało się uratować (bo jak wymagały pomocy tuż po porodzie to wiadomo,że wszyscy wiedzą co robić jak postępować)..Wiele kobiet(chociażby diagnostyka cp)A z drugiej strony uważam, że moja mama w ciąży stresowała się o wiele mniej niż ja..bo chociaż są takie miejsca gdzie mozna znaleźć dużo wsparcia, to są też takie,które podcinaja skrzydła ,wywołają stres i niepotrzebne lęki
Jak wszystko się rozwinie dla mnie pozytywnie i nie będę miała plamien/krwawień,to postaram się jednak nie chodzić na USG co dwa tygodnie jak z synem(bo pomimo,że lekarka mówiła że jest wszystko ok,to ja w domu brałam się za analizę USG z google..i na zdrowie psychiczne na pewno mi to dobrze nie robiło..)teraz też idę dopiero 20 grudnia pomimo mojej nieciekawej historii położniczej..( będzie to chyba 7 plus ileś(w ciąży z synem to myślę że nawet byłam w stanie określić w której jestem godzinie ciąży)co za wyczyn znać dzień )i myślę że to dopiero bry czas,skoro lekarz tak mnie umówił
o`sophia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2021
- Postów
- 327
ja osobiście również wolałabym iść jak najwcześniej ale nie ma terminów.. w dodatku świętaJa bym nie wytrzymała zwłaszcza, że musiałam jak najszybciej zastrzyki przyjąć, więc ja się kontaktowałam z lekarzem tego samego dnia, kiedy zrobilam test wieczorem i wyszły II
o`sophia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2021
- Postów
- 327
myślę że jak też zapytam na tej konsultacji 14ego to lekarz mi powie co i jakMoja mama ze mną w ciąży,u lekarza była 2 razy:na początku,potwierdzić ja,no i później poród.. w międzyczasie jedno badanie krwi
Teraz jest obrót o 180 stopni. Plus taki,że pewnie wiele dzieci udało się uratować (bo jak wymagały pomocy tuż po porodzie to wiadomo,że wszyscy wiedzą co robić jak postępować)..Wiele kobiet(chociażby diagnostyka cp)A z drugiej strony uważam, że moja mama w ciąży stresowała się o wiele mniej niż ja..bo chociaż są takie miejsca gdzie mozna znaleźć dużo wsparcia, to są też takie,które podcinaja skrzydła ,wywołają stres i niepotrzebne lęki
Jak wszystko się rozwinie dla mnie pozytywnie i nie będę miała plamien/krwawień,to postaram się jednak nie chodzić na USG co dwa tygodnie jak z synem(bo pomimo,że lekarka mówiła że jest wszystko ok,to ja w domu brałam się za analizę USG z google..i na zdrowie psychiczne na pewno mi to dobrze nie robiło..)teraz też idę dopiero 20 grudnia pomimo mojej nieciekawej historii położniczej..( będzie to chyba 7 plus ileś(w ciąży z synem to myślę że nawet byłam w stanie określić w której jestem godzinie ciąży)co za wyczyn znać dzień )i myślę że to dopiero bry czas,skoro lekarz tak mnie umówił
EMilkaaa84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 4 565
Dokładnie,ja jestem obłożona lekami,a wiele rzeczy załatwiłam telefonicznie. Jak to mówi moja gin.."a co ja na początku naoglądam"?jak się nic niepokojącego nie dzieje,to czekacmyślę że jak też zapytam na tej konsultacji 14ego to lekarz mi powie co i jak
o`sophia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2021
- Postów
- 327
pocieszyłaś mnie dziękujęDokładnie,ja jestem obłożona lekami,a wiele rzeczy załatwiłam telefonicznie. Jak to mówi moja gin.."a co ja na początku naoglądam"?jak się nic niepokojącego nie dzieje,to czekac
Kreatywnynick
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2022
- Postów
- 1 949
Super że mamy nowe mamusie, dajcie znać koniecznie jak 1 wizyty Trzymam mocno kciuki za wszystkie silne dziewczyny Byłam na samym początku tydzień po pozytywnym teście i nie zobaczyłam nic, wiec stres niepotrzebny, ale jak poczekałam 3 tygodnie od testu to był już zarodek następna wizyta 13.12 i mam nadzieję, ze usłyszę serduszko lekarz na NFZ przyjmie mnie dopiero w 9 miesiącu ciąży ale jedynie chodzę do niego po badania, bo wczoraj uslyszalam, ze 3 dni po planowanej @ beta 1400 to za nisko i ze mam zrobić jeszcze raz w 8 tygodniu, bez sensu, prywatnie gin mi powiedziała, żeby sprawdzić przyrost i później nie robić, ale cóż zdecydowałam się robić badania na własna rękę bo nie chce robić je w 9 tygodniu zrobię mocz, morfologię, ferryne, wit d, później reszta badań już na skierowanie, dorzuciłybyście coś?
reklama
EMilkaaa84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2019
- Postów
- 4 565
O masakra..nie raz zastanawiam się,czy niektórzy lekarze na fnz są za kare..?przecież za pacjentem "bezpłatnym"też stoją pieniądze..przychodnie nie są charytatywne,ani to nie wolontariat..Super że mamy nowe mamusie, dajcie znać koniecznie jak 1 wizyty Trzymam mocno kciuki za wszystkie silne dziewczyny Byłam na samym początku tydzień po pozytywnym teście i nie zobaczyłam nic, wiec stres niepotrzebny, ale jak poczekałam 3 tygodnie od testu to był już zarodek następna wizyta 13.12 i mam nadzieję, ze usłyszę serduszko lekarz na NFZ przyjmie mnie dopiero w 9 miesiącu ciąży ale jedynie chodzę do niego po badania, bo wczoraj uslyszalam, ze 3 dni po planowanej @ beta 1400 to za nisko i ze mam zrobić jeszcze raz w 8 tygodniu, bez sensu, prywatnie gin mi powiedziała, żeby sprawdzić przyrost i później nie robić, ale cóż zdecydowałam się robić badania na własna rękę bo nie chce robić je w 9 tygodniu zrobię mocz, morfologię, ferryne, wit d, później reszta badań już na skierowanie, dorzuciłybyście coś?
Ja Ci nie podpowiem co jeszcze do tego,bo każda ma inną historię i inne schorzenia.. ja z badań np. na początku muszę robić TSH,ft4(biorę leki)mocz(mam wadliwie zbudowana cewkę i wieczne bakterie)cukier(miałam cukrzycę w pierwszej ciąży z insulina)dodatkowo toksoplazmoza(mam z tym problem,boję się tej choroby-a nigdy nie miałam)np Wit d nigdy nie badałam
Podziel się: