Mama2012/2020/2022
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2020
- Postów
- 7 426
Coś widać.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I dlatego właśnie nie lubię pinkówU mnie wyglądało to podobnie. Dwa pierwsze nie sprawdzałam bety, trzeci beta była 25, a przy 4 musiała być już ponad 200 więc te testy to tak słabo przynajmniej u mnie wychodzą
Zobacz załącznik 1368568
Beta byłaby najlepsza..ja jak chciałam widzieć dwie kreski wszystkie objawy mi się pojawiały. Życzę Ci ciąży ale czasem nasza psychikę daje nam złe znaki.Zrobiłam rano test ponownie. Negatywny. Nic już niewien . Piersi bolace nabrzmiale brak okresu. Jak do jutra nie dostanę to lecę na betę. Może test nie wyszedł bo wieczorem wypiłam do kolacji 2 szkl wody a w sumie w nocy nic nie siusialam.
Trochę mały ten wynik. Powtórz jutro i wtedy będzie wiadomo czy się rozwija.Beta mi wyszla 25
Powtorz bete po 48 h , po łyżeczkowaniu cykle mogą być rozjechane, moze mialas dużo później owulacje i stąd taki niski wynikBeta mi wyszla 25
Kochana zrób sobie badania, masz betę więc potwierdzenie że druga ciąża była, więc lekarz powinien skierować cie na badania. Czasem wychodzą mutacje i wystarczy brac zastrzyki i ciążę się donosi. Bardzo współczuję, wejdź na wątek ciąża po poronieniu, mi bardzo dziewczyny pomogły.Niestety w środę na wieczór zaczęłam plamić najpierw delikatnie później się rozwinęło.. straciłam nadzieję ale mimo to poszłam na betę wczoraj wynik 5.11..
Już po wszystkim druga ciaza którą utraciłam...
Zadaje sobie w myskach pytanie dlaczego znowu ja?? Może gdybym nie sprawdziła testem, bety nawet bym nie wiedziała.. potraktowałabym jako spóźniona miesiączkę...Ale niestety wiem że to moja druga kruszynka...serce boli...