reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rzucanie fajek

DragonSonia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Kwiecień 2020
Postów
209
Heyka! Czy któraś z Was musiała rzucić papierosy z powodu ciąży? Jest to dla mnie największy problem bo kocham palić, myślałam, czytałam Też, że organizm i natura niby trochę w tym pomagają i czujesz niechęć do palenia...siostra też tak miała. A mi pomimo ciąży strasznie chce się palić. Nie mam żadnych zachcianek jezdniowych tylko cy czas ogromna ochotę na papierosa i jestem przez to cały czas wściekła
 
reklama
Mnie od fajek nie odrzucilo. Do tej pory mam czasami chęć zapalić. Rzuciłam od razu po zobaczeniu dwóch kresek. Po prostu tak postanowiłam i tego się trzymam😉
 
Mnie odrzuciło tydzień po zobaczeniu dwóch kresek [emoji6]. Ale jestem pewna, że to z powodu silnych mdłości i wymiotów. Bo gdy się one skończyły w ok 12tc, chęć zapalenia powróciła ale dużo słabsza. Teraz tylko przy zdenerwowaniu chce mi się zapalić. Nie pale, ale czekam aż w końcu będę mogła [emoji23]
 
Heyka! Czy któraś z Was musiała rzucić papierosy z powodu ciąży? Jest to dla mnie największy problem bo kocham palić, myślałam, czytałam Też, że organizm i natura niby trochę w tym pomagają i czujesz niechęć do palenia...siostra też tak miała. A mi pomimo ciąży strasznie chce się palić. Nie mam żadnych zachcianek jezdniowych tylko cy czas ogromna ochotę na papierosa i jestem przez to cały czas wściekła
Witaj. 7 lat temu paliłam około paczki papierosów dziennie.Ta ranna kawka a do tego smużka dymu ....😄😄😄Po obiadku rzadzilo przyslowie "każdy Polak po jedzeniu nie zapomni o paleniu..." i znajdowałam tysiące okazji aby wyjść na dworek,ująć papieroska w dwa paluszki i zaciągnąć się 😉😉😉Moja mama pielęgniarka namawiała mnie żeby rzucić ,bo niezdrowe i bla bla...A ja tak to kochałam tłumaczyłam sobie że stres,że kawa nie smakuje,że uwielbiam to robić....Kolejne koleżanki palaczki zachodziły w ciążę i cudownie je odrzucało...,🤔🤔🤔.Nie wierzyłam w to... Ciąża? Zmusi mnie? Nigdy!!!Aż nadszedł pewien kwietniowy poranek...Zaciągnęłam się jak zwykle ,dymek posmakował jak sadza z komina,,zebrało się na wymioty i...nie dałam rady.Nie potrafiłam się zaciągnąć.Pomyslalam: wieczorem nadrobię.Nic z tego_Od tamtej pory przestałam palić 😧😧😧A dwa tygodnie później dowiedziałam się że jestem w ciąży .Tak skończyłam karierę palacza i nigdy nie zatęskniłam za tym dymkiem przy kawusi...I do tej pory nie mogę w to uwierzyc że organizm tak zwalczył szkodliwa dla siebie substancję w ciąży...Współczuję Ci że musisz się męczyć ...Szkoda że natura nie pomogła Ci...To są bardzo ciężkie wybory😉😉😉Rozumiem Twoja wściekłość bo sama nieraz byłam w takiej sytuacji...Życzę wytrwałości i dużo zdrowia 😀😀😀
 
Ja przestałam palić dwa dni po tym jak zobaczyłam dwie kreski [emoji4] Stwierdziłam po prostu , że nie będę palić w ciąży. Nie mam ochoty, sam zapach fajek mnie teraz drażni... A palilam paczkę jak nie więcej dziennie [emoji6] Przed ciążą nie wyobrażałam sobie, że ot tak rzucę palenie, a jednak [emoji4]
 
dobrze, że nigdy nie paliłam ale za to udało mi się w ciąży namówić faceta żeby rzucił, bo strasznie mnie od dymu mdliło, kupił sobie recigar i sumiennie brał te 25 dni, przestał palić jakoś chyhba 3 dnia brania tabletek, aż byłam w szoku, że tak poszło i jak do tej pory do nałogu nie wrócił
 
Moja koleżanka mówiła, że po prostu przestała mieć ochotę na papierosa. Może spróbuj z jakąś książka o rzucaniu palenia? Dużo osób chwali sobie ich działanie i rzeczywiście rzucają na zawsze :)
 
reklama
Do góry