Kate2106
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2018
- Postów
- 123
hej, hej wszystkim.
Pisze znowu, bo już nie wiem co mam myśleć i śmiać mi się chce z samej siebie ze popadam w różne skrajności. Mianowicie chodzi o to, ze dziś zaczęłam 39 tc. Raczej przebywam w domu, siedzę, chodzę, leżę i w ciągu dnia mój mały nie rusza się już tak dużo jak powiedzmy z tydzień temu, mieści się w 10 ruchach na godzine, ale i tak mnie to niepokoi ze zrobił się taki leniwy. Natomiast przed spaniem, pod wieczór daje dużo o sobie znać, a jak rano się obudzę to muszę masować i stukać żeby odpowiedział. Juz nie wiem czy to kwestia miejsca, czy mam iść do lekarza czy czekać na termin (który mam na 16.09) i wtedy się zgłosić jak nic się nie zacznie...
Pisze znowu, bo już nie wiem co mam myśleć i śmiać mi się chce z samej siebie ze popadam w różne skrajności. Mianowicie chodzi o to, ze dziś zaczęłam 39 tc. Raczej przebywam w domu, siedzę, chodzę, leżę i w ciągu dnia mój mały nie rusza się już tak dużo jak powiedzmy z tydzień temu, mieści się w 10 ruchach na godzine, ale i tak mnie to niepokoi ze zrobił się taki leniwy. Natomiast przed spaniem, pod wieczór daje dużo o sobie znać, a jak rano się obudzę to muszę masować i stukać żeby odpowiedział. Juz nie wiem czy to kwestia miejsca, czy mam iść do lekarza czy czekać na termin (który mam na 16.09) i wtedy się zgłosić jak nic się nie zacznie...