Czesc wszystkim :-) Mam pytanie odnosnie ruchow malenstwa(choc wiem,ze u kazdej kobiety jest to inaczej).jestem obecnie w 19tydz i 6 dni to moja czwarta ciaza(szczerze to nie moge sobie przypomniec jak to bylo w poprzednich)I czuje fasolke,ale nie dosc ze pare razy dziennie tylko,to jest nawet tak ze nie czuje jej przez dwa trzy dni,a potem znowu czuje(sa to jeszcze delikatne ruchy).Tez tak mialyscie?Czy waga kobiety tez ma duzo docrzeczy jesli chodzi o odczuwanie ruchow?(czy jest chyda/gruba),czuje sie dobrze,nic mi nie dolega Pytam z ciekawosci :-*