Drogie dziewczyny,
Jestem obecnie w 36 tc, przez ostatni miesiąc Mała ciągle praktycznie kopala, więc jak lekarz na którejś wizycie kazał mi liczyć ruchy, wiedziałam że nie będzie takiej potrzeby.
1.5 tygodnia temu ruchy mojej Córeczki zmniejszyły się praktycznie z dnia na dzień. Nie to że zanikly ale zrobiły się powlnijsze i bardziej leniwe co skłoniło mnie do liczenia, jednak ilość ruchów nadal znacząco przekraczała granice 10, o której mówił lekarz. Napisałam mu sms, stwierdził że skoro ilość jest ok to nie ma się czym martwić ale jeżeli się niepokoje lepiej jechać na ktg. W jednym szpitalu w moim mieście mnie wysmiali..
W drugim przeprowadzili ktg, usg i okazało się że wszystko jest z dzieckiem w porządku. Tego samego wieczora Mała znowu weszła w fazę ciągłego kopania i tak przez kilka dni aż do wczoraj. Tydzień później ta sama sytuacja, zmniejszona ilość ruchów i dziecko jakby ospale, chociaż jak kładę się i liczę to w ciągu godziny ruchów jest o wiele więcej niż te wymagane 10, czyli teoretycznie ok.
Myślę, że może dziecko ma taki cykl po prostu kilka dni tak, a kilka spokojniej ale nie zmienia to faktu, że troszkę mnie to niepokoi, wiecie jak to jest z nami matkami:-)
Czy któraś z Was też, teraz pod koniec ciąży zauważyła, że maluch jest leniwy lub miewa okresy intensywnego ruchu przeplatane ze spokojnym dniami?
Jestem obecnie w 36 tc, przez ostatni miesiąc Mała ciągle praktycznie kopala, więc jak lekarz na którejś wizycie kazał mi liczyć ruchy, wiedziałam że nie będzie takiej potrzeby.
1.5 tygodnia temu ruchy mojej Córeczki zmniejszyły się praktycznie z dnia na dzień. Nie to że zanikly ale zrobiły się powlnijsze i bardziej leniwe co skłoniło mnie do liczenia, jednak ilość ruchów nadal znacząco przekraczała granice 10, o której mówił lekarz. Napisałam mu sms, stwierdził że skoro ilość jest ok to nie ma się czym martwić ale jeżeli się niepokoje lepiej jechać na ktg. W jednym szpitalu w moim mieście mnie wysmiali..
W drugim przeprowadzili ktg, usg i okazało się że wszystko jest z dzieckiem w porządku. Tego samego wieczora Mała znowu weszła w fazę ciągłego kopania i tak przez kilka dni aż do wczoraj. Tydzień później ta sama sytuacja, zmniejszona ilość ruchów i dziecko jakby ospale, chociaż jak kładę się i liczę to w ciągu godziny ruchów jest o wiele więcej niż te wymagane 10, czyli teoretycznie ok.
Myślę, że może dziecko ma taki cykl po prostu kilka dni tak, a kilka spokojniej ale nie zmienia to faktu, że troszkę mnie to niepokoi, wiecie jak to jest z nami matkami:-)
Czy któraś z Was też, teraz pod koniec ciąży zauważyła, że maluch jest leniwy lub miewa okresy intensywnego ruchu przeplatane ze spokojnym dniami?