reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwoj maluchow..Zabawy i zabawki

reklama
Ironiczne HAHAHA, Patrycja :-D :-D :-D
Jak bedzie mial placic alimenty, to juz bedzie sam za siebie odpowiadal hehe - ja nie mam nic do tego...... A jak sie jest mezczyzna w nocy, to trzeba nim byc tez w dzien - i to mu bede wpajac, jak tylko bedzie cokolwiek rozumial :-D :-D :-D
 
Oliwka wczoraj nauczyła sie robić papa
mówie wam normalnie popłakałam sie ze szczęscia
bo nie spodziewałam sie tego , nie uczyłam jej specjalnie tylko zawsze jak gdzieś wychodziłam to mówiłam papa i machałam ręka i wczoraj wzięła ja babcia na ręce i mówi zrób papa mamie i idziemy ja jej macham a ona mi tez i tak kilka razy i tak sie cieszyła przy tym
ojej...mówie wam ale mi to radość sprawiło
 
A ja zamelduję, że była wczoraj z Olką u lekarza. Ola zważona - 6600g, więc to chyba jest bb-kruszyna :) Ale lekarka powiedziała, że ona drobna po mnie i żeby się nie przejmować i nie wmuszać w nią jedzenia. No to się nie przejmujemy :) Powiedziała, że jest wyjątkowo sprawna jak na 7 miesięcy i okaz zdrowia - nawet katarku nie miała, więc najwyraźniej krzywda jej się nie dzieje.

Powiedziała też, że może Ola lubi bardziej konkretne smaki i żeby jej dać coś ostrego do skosztowania, np ogórka kiszonego. Trochę mnie to zdziwiło, ale dałam wieczorek jej ogórasa - i to takiego pikantnego - w dużej ilości chrzanu i czsnku robionego mniam - i jak Mała go złapała, to go żuła przez pół godziny. Odrywała bezzębnymi dziąsełkami kawałki i łykała pazernie. Normalnie szok! Bałam się, że jej zaszkodzi, że w nocy będą histerie, ale nie miałam serca jej zabierać - normalnie ogóras w dwie łapy i do buzi! A w nocy spokój. Pierwszy raz od wieków Olka spała tak długo, że obudziła się tylko raz na karmienie - normalnie jest 3 razy... Przechodzimy na dietę śledziowo-ogórkową?? :):):)
 
Ania, troche jestem w szoku :szok: ...ale skoro wszystko pozniej bylo oki, to moze masz ogorkowa panienke?!.... :-D :-D :-D Wow, Mati moze Wam tylko pozazdroscic! :-D
 
Ja też miałam opory, ale nie widać, żeby jej się coś złego działao po tym ogórku. A wręcz przeciwnie. Wkleję Wam potem zdjęcia z ogórkiem - normalnie ekstaza w oczach :)

Ale zdjęcia to dopiero w ponioedziałek, bo w weekend dalej nie mam neta:(
 
Ania, no w szoku jestem! Trzeba będzie zapodać Mikołajkowi ogóra, żeby się w nocy mniej razy budził ;-):laugh2: :laugh2: :laugh2:
Czekamy na zdjęcia!
 
Ania, no w szoku jestem! Trzeba będzie zapodać Mikołajkowi ogóra, żeby się w nocy mniej razy budził ;-):laugh2: :laugh2: :laugh2:
Czekamy na zdjęcia!
 
reklama
Do góry