Niuniek gada jak stary. Można powiedzieć że konstruuje proste zdania typu "Tata daj pić", "Poszła mama pracy". Słowa powtarza przecudnie.
Ale kicha z nocnikiem. On wogóle nie traktuje tego jak narzędzia do zrobienia "towaru".
Raczej jak krzesełko do posiedzenia z gołym tyłkiem. A wałkujemy go już z miesiąc tak na wyrywki tym nocnikiem. Siku rąbnął ze dwa razy.
Ale kicha z nocnikiem. On wogóle nie traktuje tego jak narzędzia do zrobienia "towaru".
Raczej jak krzesełko do posiedzenia z gołym tyłkiem. A wałkujemy go już z miesiąc tak na wyrywki tym nocnikiem. Siku rąbnął ze dwa razy.