U mnie szyjka zaczęła lecieć ok 20tc, w 30tc praktycznie jej nie miałam, rozwarcie ok 1.5cm. Leżałam w domu z tylkiem do gory, wstawałam do wc i rozchodzic twardniejacy brzuch, też nie miałam żadnego zabezpieczenia - to samo tłumaczenie co u Ciebie dotrwalam tak do 37tc - wtedy rozwarcie zaczęło się robić większe