Witam Was wszystkie!
Wiem, że żadna z Was nie odpowie na moje pytanie ze stu procentową pewnością, ale może któraś z Was doświadczyła podobnej sytuacji i co nieco może mi powiedzieć, potwierdzić lub zaprzeczyć moim przypuszczeniom.
Ostatnią miesiączkę miałam 19.07, moje cykle trwają 28-30 dni. Ostatnie przytulanki 30-31.07.
To takie podstawowe informacje. Niestety nie wiem, kiedy nastąpiła owulacja i nie prowadzę obserwacji temperatury.
Wczoraj (równo tydzień od przytulanek) w 19 dniu cyklu zauważyłam niewielkie plamienie - o ile można nazwać to plamieniem (dosłownie 1-2 krople) - koloru różowego, które później zmieniło barwę na bardziej brązowe. Nigdy wcześniej nie zaobserwowałam u siebie takiego zjawiska. Dzisiaj w 20 dniu cyklu śluz konsystencją przypomina - przepraszam za porównanie - półpłynny, biały krem. Wieczorem temperaturacałego ciała to 37,2 (nie mam innych objawów wskazujących na przeziębienie/grypę). Oczywiście nie mam żadnych innych objawów, wiadomo, że to nie pora. Na okres myślę, że jest za wcześnie i zastanawiam się czy to mogło być plamienie implantacyjne. Czy u Was wystąpiło coś takiego i zwiastowało to dwie kreski na teście? A może to bardziej plamienie okołoowulacyjne? Sama nie wiem, co o tym myśleć.
Z góry dziękuję Wam za każdą odpowiedź.
Wiem, że żadna z Was nie odpowie na moje pytanie ze stu procentową pewnością, ale może któraś z Was doświadczyła podobnej sytuacji i co nieco może mi powiedzieć, potwierdzić lub zaprzeczyć moim przypuszczeniom.
Ostatnią miesiączkę miałam 19.07, moje cykle trwają 28-30 dni. Ostatnie przytulanki 30-31.07.
To takie podstawowe informacje. Niestety nie wiem, kiedy nastąpiła owulacja i nie prowadzę obserwacji temperatury.
Wczoraj (równo tydzień od przytulanek) w 19 dniu cyklu zauważyłam niewielkie plamienie - o ile można nazwać to plamieniem (dosłownie 1-2 krople) - koloru różowego, które później zmieniło barwę na bardziej brązowe. Nigdy wcześniej nie zaobserwowałam u siebie takiego zjawiska. Dzisiaj w 20 dniu cyklu śluz konsystencją przypomina - przepraszam za porównanie - półpłynny, biały krem. Wieczorem temperaturacałego ciała to 37,2 (nie mam innych objawów wskazujących na przeziębienie/grypę). Oczywiście nie mam żadnych innych objawów, wiadomo, że to nie pora. Na okres myślę, że jest za wcześnie i zastanawiam się czy to mogło być plamienie implantacyjne. Czy u Was wystąpiło coś takiego i zwiastowało to dwie kreski na teście? A może to bardziej plamienie okołoowulacyjne? Sama nie wiem, co o tym myśleć.
Z góry dziękuję Wam za każdą odpowiedź.
Ostatnia edycja: