reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozne pomiary ciśnienia w ciazy

Nalia91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Październik 2017
Postów
10 659
Dziewczyny mam pytanie. Mam ciśnieniomierz niby dobry OMRON i średnio ciśnienie 110/60, Max 120/70. A dzisiaj u mamy mierzylam innym (Kardio-Test Medlical Line) i mialam raz 135/70, a po chwili 127/60 i po pół godzinie również 135/70. I się zastanawiam, czy jest szansa, że mój zaniza? :( Na tym moim OMRON mierze od samego początku ciąży i tam mam max 120/70. :( Oba są naramienne.
 
reklama
Ja mierzyłam w ciąży ciśnieniomierzem z pracy, domowym i jeszcze takim staromodnym słuchawkowym i miałam ciśnienie w normie. Ale u ginekologa na każdej wizycie miałam podwyższone ciśnienie ok 140/90 i obie brałyśmy to na karb stresu i syndromu białego fartucha, bo pomiary robione "na spokojnie" były w normie. W końcu w 28 tc na domowym aparacie niektóre pomiary też zaczęły być wysokie, więc miałam rozpoznane nadciśnienie i włączony Dopegyt, który nic nie dawał. Ostatecznie miałam stan przedrzucawkowy i rozwiązanie ciąży w 33tc. Zastanawiam się teraz czy ja faktycznie nie miałam tego nadciśnienia już wcześniej, tak jak pokazywał aparat u lekarza... I może by się udało wytrwać do późniejszego tygodnia jakby zacząć wcześniej leczenie. Z tego powodu jestem mega przewrażliwiona i poradziłabym żebyś pożyczyła (jak masz taką możliwość) aparat od kogoś jeszcze i od mamy też i pomierzyła trochę w domu różnymi aparatami. Ewentualnie można pójść do przychodni i też zmierzyć.
 
Ja mierzyłam w ciąży ciśnieniomierzem z pracy, domowym i jeszcze takim staromodnym słuchawkowym i miałam ciśnienie w normie. Ale u ginekologa na każdej wizycie miałam podwyższone ciśnienie ok 140/90 i obie brałyśmy to na karb stresu i syndromu białego fartucha, bo pomiary robione "na spokojnie" były w normie. W końcu w 28 tc na domowym aparacie niektóre pomiary też zaczęły być wysokie, więc miałam rozpoznane nadciśnienie i włączony Dopegyt, który nic nie dawał. Ostatecznie miałam stan przedrzucawkowy i rozwiązanie ciąży w 33tc. Zastanawiam się teraz czy ja faktycznie nie miałam tego nadciśnienia już wcześniej, tak jak pokazywał aparat u lekarza... I może by się udało wytrwać do późniejszego tygodnia jakby zacząć wcześniej leczenie. Z tego powodu jestem mega przewrażliwiona i poradziłabym żebyś pożyczyła (jak masz taką możliwość) aparat od kogoś jeszcze i od mamy też i pomierzyła trochę w domu różnymi aparatami. Ewentualnie można pójść do przychodni i też zmierzyć.
Właśnie mam bardzo podobną sytuację. U ginekolog zawsze, od początku ciąży mam ciśnienie 140/70. Ginekolog uważa, że to syndrom białego fartucha, właśnie dlatego, że od początku ciąży mierze sobie tym domowym ciśnieniomierzem i mam podobne ciśnienie. Pożyczyłam ciśnieniomierz od mamy i będę kontrolowała. ;)
 
Różnica jest tylko w ciśnieniu górnym, bo dolne wypada podobnie.
Np. Na moim mam 112-114, a na mamy 132 .🤷‍♀️
 
Różnica jest tylko w ciśnieniu górnym, bo dolne wypada podobnie.
Np. Na moim mam 112-114, a na mamy 132 .🤷‍♀️
Ja miałam nadciśnienie i brałam dopegyt jakoś od 28 tygodnia , ale ważniejszy jest ten drugi wskaźnik , ja Miałam średnio 160 na 90, wiem ze ponad 100 to już jest niebezpiecznie
 
Ja mialam podobnie, u lekarza zawsze 140/90, 150/100 a w domu duzo nizsze. Lakarz zalecil zalozenie holtera ciśnieniowego na 24h i wyszlo ze faktycznie mam wysokie ciśnienie. Bralam dopegyt i juz bylo w normie
 
reklama
Nigdy nie miałam problemów z ciśnieniem,zawsze jak u trupa. W ciąży lekarz kazał sobie kupić ciśnieniomierz i mierzyć-dobrze ze go posłuchałam. Nie wiem jak on to wyczuł ale wyszło nadciśnienie, biorę dopegyt, później zwiększona dawka. A obecnie szpital z podejrzeniem rzucawki 33 tc. Wcześniej skoki ciśnienia czułam teraz mam wrażenie że mam niskie a przy pomiarze 154/88 np. Ja radzę kupić dobry cisnienionierz z porządna gwarancją.
 
Do góry