reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

A słuchajcie dziewczyny, wczoraj trafiłam na temat o kontrolach z ZUS-u w trakcie l4 w ciąży. Wcześniej nie miałam pojęcia, że tak często się one zdarzają. Miała któraś z Was kiedyś? Ja większość czasu siedzę i tak w domu, ale wiadomo, że nie cały czas i że zdarza mi się choćby do rodziców na wioskę na noc pojechać, albo w ciągu dnia gdzieś na dłuższy spacer pójść i mogą mnie w domu nie zastać. A myślę, że teraz mogą się tym bardziej zainteresować, że dostałam już zwolnienie do dnia porodu od razu, a nie miesięczne jak bywało wcześniej. Co o tym myślicie?
 
reklama
A to Ci natura psikusa zrobiła [emoji50][emoji16]
Tak.. tak samo jak w drugiej ciazy gdzie tydzien po terminie @ testy negatywne.. beta negatywna a na usg nicosc.. a po 3 tygodniach jak poszlam po leki na wywolanie miesiaczki "no to jest pani w ciazy 6t4d" a bylam 9t4d [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ja właśnie siedze na szkoleniu online. zejdzie się około 3h..... ale uwialbiam swoją pracę więc to sama przyjemność:) powiem wam szczerze ,że nigdy nie sądziłam że praca online będzie dla mnie i że faktycznie się w tym sprawdzę a teraz nie wyobrażam sobie innej pracy oczywiście oprócz mojej ukochanej hodowli psów:)
Super, to się ceni jak ktoś lubi swoją pracę. Tak powinno być. Ja swoją tez lubie, może zdarzają się dni kiedy mam dość i niechęć do niej, ale może dlatego że mam kontakt z interesantami..A ci bywają czasem nieludzcy i mądrzejsi niż ustawa przewiduje.. :p
 
A słuchajcie dziewczyny, wczoraj trafiłam na temat o kontrolach z ZUS-u w trakcie l4 w ciąży. Wcześniej nie miałam pojęcia, że tak często się one zdarzają. Miała któraś z Was kiedyś? Ja większość czasu siedzę i tak w domu, ale wiadomo, że nie cały czas i że zdarza mi się choćby do rodziców na wioskę na noc pojechać, albo w ciągu dnia gdzieś na dłuższy spacer pójść i mogą mnie w domu nie zastać. A myślę, że teraz mogą się tym bardziej zainteresować, że dostałam już zwolnienie do dnia porodu od razu, a nie miesięczne jak bywało wcześniej. Co o tym myślicie?
To jest ciaza a nie choroba! Nie maja prawa dowalic sie ze nie siedzisz w domu..
 
A ja się pochwalę że moje dzieci rosną i mają dziś 8 dni :)
IMG_20190528_093513.jpeg
IMG_20190528_093533.jpeg
 
No niby tak, tym bardziej, że nie mam nakazu leżenia, ale właśnie zdziwiło mnie to, jak dziewczyny pisały, że po takiej kontroli, kiedy ich nie było w domu, to cofali wypłatę pieniędzy do czasu wyjaśnienia sprawy, a takie wyjaśnienia trwają do kilku miesiący nawet. I nie wiem już, co o tym myśleć. No nie wiem, ale może robią te kontrole, jak ktoś krótko pracuje i uważają, że to jakiś wałek z zatrudnieniem, czy coś. Ja w tej firmie już 3 lata jestem i po historii moich l4 widzą, że 1,5 roku temu też byłam w ciąży, ale z powikłaniami po leczeniu boreliozy(przed ciążowym l4 byłam kilka miesięcy na l4 wynikającym z choroby) i że nie utrzymałam tej ciąży, to teraz naturalne że lekarz też od razu wysłał mnie do zwolnienie. Tak liczę na to, że nie pojawią się i nie będę się musiała z nimi użerać, bo ponoć wysyp teraz tych kontroli jest.
To jest ciaza a nie choroba! Nie maja prawa dowalic sie ze nie siedzisz w domu..
 
Ja w 2 ciazach nie mialam kontroli ani razu.. ale wiem ze zus to wszystko robi zeby nie placic..
No niby tak, tym bardziej, że nie mam nakazu leżenia, ale właśnie zdziwiło mnie to, jak dziewczyny pisały, że po takiej kontroli, kiedy ich nie było w domu, to cofali wypłatę pieniędzy do czasu wyjaśnienia sprawy, a takie wyjaśnienia trwają do kilku miesiący nawet. I nie wiem już, co o tym myśleć. No nie wiem, ale może robią te kontrole, jak ktoś krótko pracuje i uważają, że to jakiś wałek z zatrudnieniem, czy coś. Ja w tej firmie już 3 lata jestem i po historii moich l4 widzą, że 1,5 roku temu też byłam w ciąży, ale z powikłaniami po leczeniu boreliozy(przed ciążowym l4 byłam kilka miesięcy na l4 wynikającym z choroby) i że nie utrzymałam tej ciąży, to teraz naturalne że lekarz też od razu wysłał mnie do zwolnienie. Tak liczę na to, że nie pojawią się i nie będę się musiała z nimi użerać, bo ponoć wysyp teraz tych kontroli jest.
 
reklama
To jest ciaza a nie choroba! Nie maja prawa dowalic sie ze nie siedzisz w domu..

MisiaJasia pani z zusu jest innego zdania . Miałam kontrol na początku ciąży i powiedziała mi tak : ciąża to nie choroba wiec jeśli ma pani siły chodzić na spacery to do pracy tez . L4 nie dostaje się w zdrowej prawidłowej ciąży . Najpierw pracodawca musi zapewnić zmianę stanowiska jeśli jest taka potrzeba . Chorobowe to chorobowe i nie obchodzi ich nic innego .
 
Do góry