reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

Wpadam powoedziec ze wszystko ok. Mala jest kochana w nocy budzi sie dwa razy o 1 i o 6.

Nie karmie piersia choć moglam. Z natury mam duze cycki bo rozmiar miseczki i. Dostawialam mala do piersi cale bite 4 dni. Pila ale moje cycki zrobilybsie ogromne jak arbuzy. Ciężkie, bolace nie szlo kednej utrzymac w dwoch rekach. Sutki mam wlkesle to tez poranila mi do krwi. Nie moglam spac, chodzic, przewracac soe na boki ze wzgledu na ich wielkosc. Czulam sie okropnie i odpuscilam. Masaz na cieplo potem na zimno kostaki lodu. 2x dziennie pije szalwie i kapusta w stanik juz sa normalne. Tylko sutki musze zaleczyc. Ale czuje sie jeszcze gorzej ze co ze mnie za matka. Czuje się rozbita jak nie wiem co [emoji24].
A tak poza tym wszystko ok. W 4 dobie byla polozna odpadl malej kikut. Ladnie przybiera i jest mega spokojna. Nie placze prawie.

Kochana mogę sobie wyobrazić jedynie co czujesz, pewnie tez byłabym zła bo też nastawiam się na karmienie piersią. Ale pamiętaj, że to tylko w Twojej głowie jest, w żadnym wypadku nie jesteś przez to gorszą matką! Jeśli człowiek się na coś nastawia a później nic z tego nie wychodzi to normalne ze czuje rozczarowanie.. ale mamą jesteś najlepszą nie ważne czy karmisz piersią czy nie! Najwazniejsze, że mała jest zdrowa, nic jej nie dolega, jest grzeczna, najada się i wysypia [emoji5]
 
reklama
Hej babki. To znów ja.. troche sie u mnie posypało.. no ok.. posypalo sie bardzo..
Praca na dwoch frontach.. przemeczenie.. boł plecow okrutny.. frustracja bo w domu dalsza robota.. z Jankiem ciagla wojna z tych powodow.. wolna tylko niedziela.. ostatni weekend cudowny.. w niedziele od rana sprzatam.. ale frustracja wszystkim juz taka ze wybucham o pierdole.. klotnia.. trzask drzwi.. i na tym koniec..
W emocjach zapominam o pigulkach.. z Jankiem nie wiem co dalej.. ma dosyc.. a ja sie zastanawiam.. bo czytam internety i nie wiem co myslec.. w sobote wzielam 4 pigulke z opakowania.. w sobote było grubo w lozku ;).. w niedziele akcja.. wczoraj mnie olsnilo o pigulkach.. sytuacja patowa.. wielka niewiadoma.. a tu chyba jest opcja ze cos sie moze wydarzyc? Jak to jest dziewczyny z tymi pigulkami? Nigdy sie w takiej sytuacji nie znalazlam.. jak jest z owulacją w takich okolicznosciach..? Jak z kwestią srodowiska dla plemników..? Chcialabym wiedziec czego sie spodziewac i na ile to prawdopodobne.. niby staram sie nie myslec.. bo w koncu przy staraniach intensywnych nic nie wyszlo to czemu teraz z przypadku mialoby wyjsc.. ale.. jednak jest to ale..
Wiesz co ja się za bardzo nie znam, bo bie brałam nigdy tabletek anty, ale jakby nie patrzeć szansa jest zawsze [emoji848]
Witam się z rana po przerwie która była mi fizycznie niezbędna , przeprowadzka , malowanie 12 dni ciezkiej pracy A szanowny małżonek w pracy , do tego dzieciaki z glutem. Nie wiem kiedy minęło 3 tyg ...
W tym cyklu nic nie kontrolowalam, zero monitoringu, tylko lametta wg zalecenia gin. 3-8 Dzień cyklu. Miałam brać dupka od 17 dnia przez 10 dni ale w tym szaleństwie zapomniałam
Dziś 31 dzien cyklu, 12 dpo chyba ;) cień cienia cienia na 10 tce ale nie nakręcam się już tych cieni cienia z cienia widziałam za dużo.
Nie miałam czasu myslec, zastanawiać się analizowac, wczoraj apka zasygnalizowala że dziś powinien być okres ale go nie ma =)
Drożności nie udało mi się umówić odmowa ze względu na zapalenie serca i anemie
Idę na 9 do kardiologa do kontroli zobaczymy co mi powie ciekawego.
Bety robić nie będę jeszcze kilka dni poczekam Ci by być już pewna ...
Gratuluję wszystkich ||
To faktycznie miałaś sporo roboty ostatnio. Może akurat jak się zajęłaś czymś innym to się udało. Trzymam kciuki żeby @ nie przyszła [emoji110]
Ogólnie moja Helena przez większość czasu jest ułożona "do środka" tzn mam wrażenie że plecami do mojego brzucha i kopie mnie do środka, bo ja nawet jak czuję ruchy to w 90% przypadków ich nie widać.
Czy ktoś miał też takie odwrócone do środka dziecko? [emoji23]


Albo może mam za grubą warstwę tłuszczu [emoji2368]
Ja nie mam pojęcia jak moja jest ułożona [emoji848] czy nasze dzieci ciągle leżą tak zwinięte, że nogi mają na głowie? Jeśli tak to moja może być już główkowo, bo najczęstsze czuję ruchy na dole, już tylko czasami powyżej pępka [emoji848]
Poprowadze dziś monolog ale czuję że ciąża naprawiła nam związek. Czuję się doceniona i sama doceniam wspólny czas, wiadomo bywają gorsze dni ale to jak wspaniale nas to uzupełniło to jest coś niezwykłego.
Mam nadzieję że będziemy mieli fajna rodzinkę i jeśli sytuacja finansowa na to pozwoli to z czasem dużą rodzinkę. Jestem naprawdę szczęśliwa.. Co to będzie jak już urodze [emoji7]
U nas to wręcz przeciwnie [emoji16] dla nas ciąża to ciężki czas [emoji85] oczywiście mąż mnie wspiera jak potrafi, ale zdecydowanie częściej mnie wkurza, czymkolwiek [emoji23]
Wpadam powoedziec ze wszystko ok. Mala jest kochana w nocy budzi sie dwa razy o 1 i o 6.

Nie karmie piersia choć moglam. Z natury mam duze cycki bo rozmiar miseczki i. Dostawialam mala do piersi cale bite 4 dni. Pila ale moje cycki zrobilybsie ogromne jak arbuzy. Ciężkie, bolace nie szlo kednej utrzymac w dwoch rekach. Sutki mam wlkesle to tez poranila mi do krwi. Nie moglam spac, chodzic, przewracac soe na boki ze wzgledu na ich wielkosc. Czulam sie okropnie i odpuscilam. Masaz na cieplo potem na zimno kostaki lodu. 2x dziennie pije szalwie i kapusta w stanik juz sa normalne. Tylko sutki musze zaleczyc. Ale czuje sie jeszcze gorzej ze co ze mnie za matka. Czuje się rozbita jak nie wiem co [emoji24].
A tak poza tym wszystko ok. W 4 dobie byla polozna odpadl malej kikut. Ladnie przybiera i jest mega spokojna. Nie placze prawie.
Niesamowite, że tak pięknie śpi, przyjdę do Ciebie na lekcje spokojnych nocek za 3 miesiące [emoji6] a karmieniem spróbuj się tak nie zadręczać, to, że cycki nie współpracują nie znaczy, że jesteś gorsza. Najważniejsze, że dobrze zajmujesz się malutką, a z laktacją może jeszcze się rozkręci [emoji6][emoji110]
Fajnie, że Amelka dobrze znosi spacery [emoji3059] a jak tam Oli w nowej sytuacji?
 
W ogóle zapomniałam pisać, że wczoraj zaczęłam 3 trymestr [emoji3059] nie pytajcie kiedy to zleciało, bo sama nie wiem [emoji85] teraz już ostatnia prosta!

Dziś taki cudny dzień, że dwie godziny siedziałam sobie na tarasie [emoji3059] mogłaby być już wiosna! Raz, że malutka byłaby już na świecie, a dwa ja bardzo cierpię z braku słońca i ciepła [emoji2356]
 
Tylko problem w tym ze cycki jako tako wspolpracuja. Zaczelo leciciec mleko ale bylybtak wielkie jak arbuzy nie moglam funkcjonowac. No i te sutki wklesle. Moze bybsie przyzwyczaily do ssania. Juz sama nie wiem. Wiem na pewno ze nie chce mmiec duzych cyckow bo noe moglam funkcjonować chodzić, spac itp musialam je trzymac ciagle.
 
Tylko problem w tym ze cycki jako tako wspolpracuja. Zaczelo leciciec mleko ale bylybtak wielkie jak arbuzy nie moglam funkcjonowac. No i te sutki wklesle. Moze bybsie przyzwyczaily do ssania. Juz sama nie wiem. Wiem na pewno ze nie chce mmiec duzych cyckow bo noe moglam funkcjonować chodzić, spac itp musialam je trzymac ciagle.
A położna coś mówiła na ten temat? Coś jeszcze można zaradzić, czy w ogóle musisz sobie odpuścić?
 
Tylko problem w tym ze cycki jako tako wspolpracuja. Zaczelo leciciec mleko ale bylybtak wielkie jak arbuzy nie moglam funkcjonowac. No i te sutki wklesle. Moze bybsie przyzwyczaily do ssania. Juz sama nie wiem. Wiem na pewno ze nie chce mmiec duzych cyckow bo noe moglam funkcjonować chodzić, spac itp musialam je trzymac ciagle.
Rób co czujesz, ja też chcę spróbować ale nic na siłę. Zrobie tak żeby i mi i małej było dobrze [emoji9]
 
Polozna mowila ze nic na sile i to ja mam sie dobrze czuc. Bo ja sie fatalnie czulam. Zaciskalam zeby i keczalam z bolu jak mala przystawialam. Boli to w chu...j serio. No i te do krwi sutki
 
Polozna mowila ze nic na sile i to ja mam sie dobrze czuc. Bo ja sie fatalnie czulam. Zaciskalam zeby i keczalam z bolu jak mala przystawialam. Boli to w chu...j serio. No i te do krwi sutki
No to może faktycznie warto sobie odpuścić... Nie ma co żeby to było dla Ciebie cierpienie, bo to też dobrze nie działa. A najważniejsze żeby malutka się zdrowo rozwijała i miała szczęśliwą mamę [emoji4]
 
Jak na razie jej nie ma . Powtorze test jutro . Zobaczę czy cień będzie ciemniejszy wiem że jak głowa puści to się udaje .
Nie miałam czasu jesc mało spalam do tego kiebsko się czulam że zmęczenia więc Przytulanki były tylko 3 razy A że nie wiedziałam kiedy owu to tak w ciemno =) tak że co ma być to będzie . Nie miałam czasu się wsluchiwac w objawy ani ich wymyślać . A jaka czułam dziś adrenaline robiąc test =)
Wiesz co ja się za bardzo nie znam, bo bie brałam nigdy tabletek anty, ale jakby nie patrzeć szansa jest zawsze [emoji848]To faktycznie miałaś sporo roboty ostatnio. Może akurat jak się zajęłaś czymś innym to się udało. Trzymam kciuki żeby @ nie przyszła [emoji110]Ja nie mam pojęcia jak moja jest ułożona [emoji848] czy nasze dzieci ciągle leżą tak zwinięte, że nogi mają na głowie? Jeśli tak to moja może być już główkowo, bo najczęstsze czuję ruchy na dole, już tylko czasami powyżej pępka [emoji848]U nas to wręcz przeciwnie [emoji16] dla nas ciąża to ciężki czas [emoji85] oczywiście mąż mnie wspiera jak potrafi, ale zdecydowanie częściej mnie wkurza, czymkolwiek [emoji23]Niesamowite, że tak pięknie śpi, przyjdę do Ciebie na lekcje spokojnych nocek za 3 miesiące [emoji6] a karmieniem spróbuj się tak nie zadręczać, to, że cycki nie współpracują nie znaczy, że jesteś gorsza. Najważniejsze, że dobrze zajmujesz się malutką, a z laktacją może jeszcze się rozkręci [emoji6][emoji110]
Fajnie, że Amelka dobrze znosi spacery [emoji3059] a jak tam Oli w nowej sytuacji?
 
reklama
Ginekolog twierdzi że mój organizm mógł zachodzić ale nie zagniezdzalo do Ani leciało bo po każdy cieniu okres był okropnie intensywny ze skrzepami. Może encorton pomoże... będzie widać za kilka dni . Okresu nadal nie ma
Fajnie, że zaglądasz! Mam nadzieje, że zmiana lekarza wyjdzie Ci na dobre, trzymam mocno kciuki[emoji5]


No wiadomo, że różowy dla dziewczynki [emoji3] tak w ogole to wybraliśmy ten sam fotelik tylko w innym kolorze [emoji39]

Super, że wszystko tak sprawnie Wam poszło, córa taka dzielna i że już jesteście w domku! [emoji7]


Mam dokładnie tak samo! Już nie mogę się doczekać wiosny..jak już urodzę to chyba będę całe dnie spędzać na spacerach! [emoji23]


Ale cudowności![emoji7][emoji7] jak byłam ostatnio w pepco to widziałam mnóstwo nowych ubranek dla dziewczynek.. wszystko takie piękne! A dla chłopca jakoś mnie tam nie zachwycają te ciuszki [emoji39]


Kurczę ja niestety nie pomogę bo kompletnie nie mam pojęcia.. powiem tylko tyle, że teoretycznie szansa jest zawsze..


Kurcze, ciekawe o co chodzi z tymi testami u Ciebie.. oczywiście mocno trzymam kciuki żeby tym razem wskazywały na ciąże!


Mój Szymek lezy pleckami do brzucha od 19 tygodnia gdzieś [emoji39] uczucie kopania jest dziwne i inne niż kopanie w brzuch ale u mnie widać ruchy, jak wypycha główkę czy pupkę, chyba nawet lepsze to niż te kopniaki [emoji23]
 
Do góry