reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Hej dziewczyny.

@MartaSx o joj toż Ty zaraz się posypiesz przytakim wysiłku! [emoji16]

U mnie średnio ost tracę moc, 10,11 dc po zakończeniu lametty miałam popołudniowe krwawienia. 12dc juz bez, dzisiaj lekko różowo w sluzie i oby na tym się skończyło--mam nadzieję że to tylko efekt wczorajszych szalenstw. Czekam tylko do 16dc żeby zacząć brać dupka żeby mi się cykl nie rozjechal. I mam nadzieję że te przeboje to poprostu efekt zmiany clo na lametta i przyzwyczajenie się do lametty i że kolejny cykl już tak nie będzie bo się zalamie. Łapie mnie już zmęczenie tym że ciągle coś nie wychodzi, co zrobię krok do przodu to milion do tyłu. Niewiem czy nie powinnam odpuścić zanim mnie psychika całkiem siadzie.
 
Zlazlam i wlazlam znów na 16 piętro [emoji87] idę sprzątać teraz u małego pokój [emoji123]
Ja bym nawet bez ciąży nie wlazła na 16 piętro [emoji23][emoji85]
Mi też się wydaje że jest jakoś niżej :)


A ja się melduję nadal chora i niestety mam problem z nietrzymaniem moczu.. Jak kicham (a robię to co chwila...) to posikuje i czuję się jak bezradne dziecko [emoji2356]
Na szczęście mój Grzesiek nie daje mi odczuć że coś ze mną nie tak, mięśnie kegla ćwiczę.. Jak mi się przypomni [emoji849]
Podobno po ciąży to mija i raczej nikt się tym nie chwali
 
reklama
Kurde skończyłam sprzątać po 21. Każdy kat mu umylam każde autko, półki i podłogi.
Czytam na styczniowkach o tych poród ach i normalnie zaczynam się bać.
 
Do góry