Aniasorsha,
doskonale Cię rozumiem, moja Zosia jest na 10 centylu wprawdzie ale wzrostowo na 50 więc chudzielec z niej prawie bez fałdek. Lekarze mnie też pocieszają że ma to po mnie - ja jestem bardzo szczupła - półtora miesiąca po porodzie wchodziłam w swoje ciuchy sprzed ciąży. Więc chyba taki metabolizm w genach odziedziczyła...
Chyba trochę odbiegłyśmy od tematu:-)
doskonale Cię rozumiem, moja Zosia jest na 10 centylu wprawdzie ale wzrostowo na 50 więc chudzielec z niej prawie bez fałdek. Lekarze mnie też pocieszają że ma to po mnie - ja jestem bardzo szczupła - półtora miesiąca po porodzie wchodziłam w swoje ciuchy sprzed ciąży. Więc chyba taki metabolizm w genach odziedziczyła...
Chyba trochę odbiegłyśmy od tematu:-)