AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
No już już, podaję szczególy ;-)
MariaOla dzwonila do mnie jak bylam na meczu hokejowym ;-) i tak mnie zaskoczylą, ze z początku nie zajarzyłam o co chodzi!!!!!
Ok 17 urodzila zdrowego synusia Jeremiego. (54 cm, 3250 g - o ile dobrze usłyszalam w halasie) O 15 miała jeszcze malutkie rozwarcie (2 cm) i zapowiadali jej conajmniej 10-cio godzinny porod, tymczasem MariaOla się spiela i o 17 maluszek już byl na swiecie. (normalnie zazdroszczę jej tempa ;-) )
Mamusia i dzidziuś czują się dobrze, od dumnego taty mam dostać foteczki, wiec jak tylko będę je miala w skrzynce to wrzucam
MariaOla glos miala przeszczęśliwy i taki, jakby wogole nie rodziła i nie byla zmęczona :-)
tak więc:
GRATULUJEMY!!!! MariaOli i Kasiulce - szczęściwym i dumnym mamom kolejnych kawalerów ;-)
MariaOla dzwonila do mnie jak bylam na meczu hokejowym ;-) i tak mnie zaskoczylą, ze z początku nie zajarzyłam o co chodzi!!!!!
Ok 17 urodzila zdrowego synusia Jeremiego. (54 cm, 3250 g - o ile dobrze usłyszalam w halasie) O 15 miała jeszcze malutkie rozwarcie (2 cm) i zapowiadali jej conajmniej 10-cio godzinny porod, tymczasem MariaOla się spiela i o 17 maluszek już byl na swiecie. (normalnie zazdroszczę jej tempa ;-) )
Mamusia i dzidziuś czują się dobrze, od dumnego taty mam dostać foteczki, wiec jak tylko będę je miala w skrzynce to wrzucam
MariaOla glos miala przeszczęśliwy i taki, jakby wogole nie rodziła i nie byla zmęczona :-)
tak więc:
GRATULUJEMY!!!! MariaOli i Kasiulce - szczęściwym i dumnym mamom kolejnych kawalerów ;-)