reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Rozciąganie się więzadeł

Pola2212

Aktywna w BB
Dołączył(a)
27 Maj 2021
Postów
94
Pytanie do dziewczyn, które już przechodziły przez ten proces. Jestem 19 tygodniu ciąży, godzinę temu poczułam dziwne kłucia, ciągnięcie po prawej stronie brzucha, w sumie to bardziej pod nim. Nie jest to ból, ale przy chodzeniu nie da się do końca wyprostować. Wiem, że to czas kiedy wszystko się „rozciąga” i jestem ciekawa czy właśnie w ten sposób to wyglada mniej więcej, jak u was to wyglądało? :)
 
reklama
Hej! Wiem, ze trochę czasu minęło od Twojego wpisu. I jak ten Twój bol? Długo trwał? Teraz ja jestem w 24 tc i boli nie prawie 2 miesiące już.. :(
 
Hej! Wiem, ze trochę czasu minęło od Twojego wpisu. I jak ten Twój bol? Długo trwał? Teraz ja jestem w 24 tc i boli nie prawie 2 miesiące już.. :(
Kochana, wybacz, że odpowiadam tak późno. Ból ten był z pewnością spowodowany rozciąganiem się brzuszka. Za każdym razem starałam się delikatnie wstawać i nie naciągać tych okolic. Teraz jestem w 33 tc, dopóki brzuch mi się dobrze nie rozciągnął to odczuwałam takie właśnie kłucia i ciągnięcia, minęły w zasadzie może na chwilkę przed 30 tygodniem.
 
Kochana, wybacz, że odpowiadam tak późno. Ból ten był z pewnością spowodowany rozciąganiem się brzuszka. Za każdym razem starałam się delikatnie wstawać i nie naciągać tych okolic. Teraz jestem w 33 tc, dopóki brzuch mi się dobrze nie rozciągnął to odczuwałam takie właśnie kłucia i ciągnięcia, minęły w zasadzie może na chwilkę przed 30 tygodniem.
czyli pewnie narazie nie ustąpi… najgorzej jest w nocy, bo nie wiem już jak mam spac. Prawa strona w ogóle odpada :/ byłam nawet w szpitalu, bo bałam się, ze to wyrostek 😞
 
czyli pewnie narazie nie ustąpi… najgorzej jest w nocy, bo nie wiem już jak mam spac. Prawa strona w ogóle odpada :/ byłam nawet w szpitalu, bo bałam się, ze to wyrostek 😞
Ja również miałam do tego stopnia, że po schodach zejść nie mogłam, a co dopiero wejść, tak mnie „rwało” z prawej strony. Doskonale rozumiem Twoje zmartwienie, ja mam ciąże praktycznie całą leżącą i również co chwile coś się dzieje.
 
Ja również miałam do tego stopnia, że po schodach zejść nie mogłam, a co dopiero wejść, tak mnie „rwało” z prawej strony. Doskonale rozumiem Twoje zmartwienie, ja mam ciąże praktycznie całą leżącą i również co chwile coś się dzieje.
o rany… strasznie współczuje :( a jeszcze inne dolegliwości się pojawiły? Stad ciąża leżąca? 😞
 
U mnie od początku ciąży są twardnienia brzucha i stawia się macica, biorę dużo magnezu i witamin na to. Jak za dużo chodziłam to brzuch twardy jak skała i niestety wczoraj o drugiej w nocy dostałam skurczy co kilka minut. Teraz biorę leki na zatrzymanie ich duphaston x3 dziennie, magnez i nospę, póki co skurcze ustąpiły jedynie brzuch obolały. Oszczędzam się teraz maksymalnie by wytrzymać chociaż jeszcze te trzy/cztery tygodnie.
o rany… strasznie współczuje :( a jeszcze inne dolegliwości się pojawiły? Stad ciąża leżąca? 😞
 
U mnie od początku ciąży są twardnienia brzucha i stawia się macica, biorę dużo magnezu i witamin na to. Jak za dużo chodziłam to brzuch twardy jak skała i niestety wczoraj o drugiej w nocy dostałam skurczy co kilka minut. Teraz biorę leki na zatrzymanie ich duphaston x3 dziennie, magnez i nospę, póki co skurcze ustąpiły jedynie brzuch obolały. Oszczędzam się teraz maksymalnie by wytrzymać chociaż jeszcze te trzy/cztery tygodnie.
jejku biedna 😞 ile my się musimy nacierpieć. Mi jeszcze teraz doszły jakieś dolegliwości jelitowe. Ciagle czuje się taka pełna, jelita słychać jakby non stop tam pokarm przepływał. Musimy to przetrzymac wszystko.
 
reklama
jejku biedna 😞 ile my się musimy nacierpieć. Mi jeszcze teraz doszły jakieś dolegliwości jelitowe. Ciagle czuje się taka pełna, jelita słychać jakby non stop tam pokarm przepływał. Musimy to przetrzymac wszystko.
No ja w zasadzie w ciąży to mam wszystkie dolegliwości świata, żołądkowych problemów też po drodze sporo, a jelita mają spowolnioną pracę i stąd te przelewanie się i przemieszczanie, dobrze zjeść czasem owsiankę, bo działa jak zmiotka dla jelit. Niestety, dbasz, martwisz się i robisz wszystko by było jak najlepiej, a i tak wychodzi się na tym gorzej niż osoby, które często mają wszystko gdzieś... taka sprawiedliwość
 
reklama
No ja w zasadzie w ciąży to mam wszystkie dolegliwości świata, żołądkowych problemów też po drodze sporo, a jelita mają spowolnioną pracę i stąd te przelewanie się i przemieszczanie, dobrze zjeść czasem owsiankę, bo działa jak zmiotka dla jelit. Niestety, dbasz, martwisz się i robisz wszystko by było jak najlepiej, a i tak wychodzi się na tym gorzej niż osoby, które często mają wszystko gdzieś... taka sprawiedliwość
o kurczę, to dziękuję za radę! Spróbuje tej owsianki. Dawniej jadłam często, a teraz jakoś zapomniałam. Żebyś wiedziała, ze tak jest. A najgorzej, jak ktoś kto tak bardzo chce mieć dziecko i nie może, a inni pyk i za pierwszym razem… i 0 dolegliwości.
 
Do góry