reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ronienie coraz młodszych ciąż ?

Dołączył(a)
12 Maj 2020
Postów
7
Hej dziewczyny. Może któraś z Was ma takie doświadczenia jak ja i jest bliżej wyjaśnienia. Jestem po 3 poronieniach jedno po drugim. Każde kolejne dotyczy młodszej ciąży. Pierwsza 12tydzień, druga 6 tydzień a trzecia zaraz po pozytywnym teście.
Czy to przypadek? W którą stronę iść?

Jeszcze nie trafiłam na lekarza, ktory powiedzialby mi coś sensownego.
Mam wykluczony zespol fosfolipidowy. Czekam na wyniki immunologii.

Ktoś coś podpowie?
 
reklama
Rozwiązanie
@Nitka80 Sacha jest hematologiem a nie immunologiem. A badania masz pod kątem szczepień limfocytami męża bądź dawcy. Miałam podobne mlr i urodziłam na lekach 2 dzieci. Wszystko zależy od ciebie czy chcesz się szczepić, czy nie.
Idź na wątek poronienia nawykowe leczenie immunologiczne tam dziewczyny ci pomogą. To się niestety zdarza.
Hej dziewczyny. Może któraś z Was ma takie doświadczenia jak ja i jest bliżej wyjaśnienia. Jestem po 3 poronieniach jedno po drugim. Każde kolejne dotyczy młodszej ciąży. Pierwsza 12tydzień, druga 6 tydzień a trzecia zaraz po pozytywnym teście.
Czy to przypadek? W którą stronę iść?

Jeszcze nie trafiłam na lekarza, ktory powiedzialby mi coś sensownego.
Mam wykluczony zespol fosfolipidowy. Czekam na wyniki immunologii.

Ktoś coś podpowie?
 
Czytałam o dziewczynach które miały wykluczony zespół antyfosfolipidowy A następne ciążę lekarz zdecydował prowadzić na zastrzykach przeciwzakrzepowych i udało Ci się zrobić. Możesz zrobić badania ANA, przeciw ciała tarczycowe.
 
Czytałam o dziewczynach które miały wykluczony zespół antyfosfolipidowy A następne ciążę lekarz zdecydował prowadzić na zastrzykach przeciwzakrzepowych i udało Ci się zrobić. Możesz zrobić badania ANA, przeciw ciała tarczycowe.

Przeciwciala ANA nie mam. Wynik negatywny.
Drugą ciążę (poronioną w 6t) miałam prowadzoną na neoparynie i duphastonie. Potem lekarz rozłożył ręce i kazał isc do immunologa.
I dodał, żeby sprobować jeszcze raz a potem dać sobie spokój...
 
Przeciwciala ANA nie mam. Wynik negatywny.
Drugą ciążę (poronioną w 6t) miałam prowadzoną na neoparynie i duphastonie. Potem lekarz rozłożył ręce i kazał isc do immunologa.
I dodał, żeby sprobować jeszcze raz a potem dać sobie spokój...
Zmień lekarza. Dziewczyny mają większe problemy i rodzą dzieci. To, co dostałaś to nie jest pełny zestaw leków przy poronieniach nawykowych. Dawka heparyny mogła być za niska. Nie tylko zespół antyfosfolipidowy, który może ujawniać się tylko w ciąży eliminuje dzieci. Są jeszcze inne przyczyny jak trabofilie, komórki NK za wysokie, choroby autoimmunologiczne i... pamięć ciała. Ciało może usuwać zdrowe ciążę stąd mówi sie o poronieniach nawykowych. Ciało wypracowuje nawyk i traktuje ciążę jak ciało obce, zabija je. Poronienia mogą być też przyczyną słabej jakości plemników. Faceta też trzeba regularnie badać
 
Witam , nie wiem czy w dobry wątek trafiłam, poronilam w 7 tyg i 3 dniu , dokładnie wczoraj , było to straszne przeżycie bolało i wyleciało mi coś dużego zrobiłam zdjęcie ale nie wiem czy wolny tu takie rzeczy wstawiać, był to balonik cały czerwony dużo krwi i strzępy tkanki , dowiedziałam się że moje maleństwo umarło dzień po badaniu 29 kwietnia , przestało bić serduszko, mam 2 zdrowych dzieci więc nie wiem co mogło być przyczyną tego poronienia . Bardzo straszne przeżycie. Wydawało mi się że ten balonik to było właśnie moje maleństwo, może zabrzmi to głupio ale nie potrafiłam tego wyrzucić, wzięłam do pudełeczka i poszłam zakopać , naprawdę było to straszne ....
 
Ten lekarz to jakiś idiota 🤦
Na wątku "Ciąża po poronieniu" dziewczyny mają bardzo dużą wiedzę i co chwilę pojawia się lista zalecanych do wykonania badań. Pozdrawiam
 
reklama
Działa?

 
reklama
Do góry