reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rok po porodzie, otyłość, obniżona szyjka.

reklama
Ja 31, po porodzie pół roku. Próbowałam ruchy typu spacery. jedzenie- bardzo uważam co jem. Ale klapa.

A jaką kaloryczność sobie ustawiłaś? Jakie makro?
Ile masz wzrostu, ile ważysz? Pracujesz? Jaka to praca?

Serio to jest bardzo ważne, żeby ustalić swoją ppm. Jak tego nie ustalisz to nie wiesz ile masz jeść, a jak jesz za mało/za dużo to nie schudniesz. Druga sprawa to badania czy wykonywałaś morfologię? Żelazo, ferrytynę? Badania tarczycy, krzywe pod kątem IO? To wszystko mogło siąść po porodzie
 
badania mam ok, a kalorii nie ustaliłam, zrezygnowałam ze słodzenia, nie jem białego pieczywa, staram się w miarę zdrowo odżywiać, ważę 60 kg przy wzroście 160 cm
 
badania mam ok, a kalorii nie ustaliłam, zrezygnowałam ze słodzenia, nie jem białego pieczywa, staram się w miarę zdrowo odżywiać, ważę 60 kg przy wzroście 160 cm

No jak nie ustaliłaś to jak masz schudnąć?
Podstawą do schudnięcia jest deficyt kaloryczny i nie ma znaczenia co będzie jeść tzn. oczywiście jedząc np. ciągle McDonald's nie dostarczysz sobie witamin, ale jeżeli będziesz miała deficyt to schudniesz. Jeżeli natomiast jesz zdrowo, ale przekraczasz ten deficyt to nie chudniesz.

Tak na szybko wychodzi, że powinnaś jeść w granicach 1700-1800 kcal by chudnąć. Zawsze na początek lepiej być z miesiąc na wyższej kaloryczności, a jak nie będzie efektu to odciąć 50-100kcal. Tak jak ktoś tam napisał trzeba kupić sobie wagę kuchenną, wszystko ważymy przed obróbką. Do tego polecam apkę fitatu (darmową wersję) i dokładne notowanie co jesz. Niestety apka trochę przekłamuje i kcal lepiej sobie obliczyć na potreingu (pamiętaj że niska aktywność to taka, jak człowiek jest leżący, przykuty do łóżka) a makro ustalić na podstawie wzoru i wpisać to ręcznie.

Ćwiczenia tak naprawdę nie są potrzebne, one są bardziej po to by ujędrnić czy wyrzeźbić ciało - ja ze swojej strony mogę polecić Monikę Kołakowską na YT, czy Codziennie Fit (Marta Kruk z domu Henning)
Warto kupić sobie gumy oporowe - koszt niewielki, a fajnie progresują w ćwiczeniach na pośladki
 
jedząc same warzywa praktycznie to nie sądzę żebym coś przekroczyła.

Równie dobrze, możesz jeść za mało i też nie będziesz chudła

Poza tym szczerze? Ja jestem weganką, moi znajomi w 90% też myślisz, że wszyscy jesteśmy szczupli?
Od razu dodam, ze w Polsce prawie nie ma wegańskich słodyczy gdybyś uznała że to tego kwestia

Serio zrobisz z tym co zechcesz. Mi tam ryba czy schudniesz czy nie. Podstawy Ci przekazałam, reszta już jest tylko w Twoich rękach
 
reklama
nie nie myślę że wszyscy weganie są szczupli, ale myślałam że po porodzie łatwiej schudnąć prowadząc zdrowy tryb życia chociaż ze 2-3 kilogramy. Znalazłam w necie program królów i zastanawiam się, czy nie spróbować.
 
Do góry