Hej. Potrzebuje chyba się pożalić, albo porady. Jestem rok po porodzie (pierwszy poród 27 miesięcy temu, drugi prawie 13 miesięcy). Mam obniżoną szyjkę i macicę. Urofizjo określiła to jako trzeci stopień. Jestem otyła ważę 89 kg przy 164 cm. Apetyt mam ogromny,z tym że prawie wszystko zaczęło mi śmierdzieć,a mięso już masakra. Od lutego czyli od kiedy wrócił mi okres, mam od 10-12 dnia cyklu okropne mdłości. A cykle trwają na razie po ok 60 dni Póki co ograniczyłam słodycze i na razie jestem na etapie nabierania świadomości co nie jest zdrowe, wysokokaloryczne itp. fizjo mówiła, że mogę ćwiczyć ale tak żeby nie obniżać bardziej szyjki. Ja naprawdę tą szyjkę czuje w pochwie, np podczas kucania czy parcia na toalecie. Natomiast na szczęście nie mam rozejścia kresy, tam takie całkiem normalne czy tam w normie. Mowila, że mogę jeździć na rowerze, nie mogę skakać, brzuszków. Nie mam cukrzycy, insulinoopornosci nie badałam. Do tego martwię się skórą, bo ja schludne tyle co bym chciała to skóra będzie wisieć, a już na brzuchu, rękach mam zwisy. Jak mogę oszukać apetyt albo go zmniejszyć? Czy np jak będę nosić pesar to będę mogła ćwiczyć mocniej z podskokami? Macie jakieś rady i sposoby
reklama
B
BBP
Gość
Otyłość niestety wpływa negatywnie na statykę miednicy. Prawda jest taka, że lekarze zachęcają do odchudzania a pomagać to nie ma komu. Są środki farmakologiczne na otyłość. Zastrzyki (lepsza generacja) i tabletki (stara generacja). Poproś o pomoc, nie możesz się głodzić. Ćwiczenia pomogą na wygląd ciała i skóry. Jak osiągniesz normalną wagę to możesz zoperować obniżenia. A co do pessara to zależy jaki.
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 22 667
Umów się do psychodietetyka - i ja jednak bym zrobiła tę krzywą cukrzycową i insulinową
Ja jestem szczupła, kiedyś byłam mega otyła i wyszła mi IO, też mam mega długie cykle
A jak schudłam to Ci raczej nie pomoże bo ja po prostu przeszłam na dietę męża czyli wegańską cukrzycową. Jak się je prawie same warzywa to ciężko nie chudnąć, ćwiczę ale z trenerką bo sama bałabym się, że zrobię sobie krzywdę. Nie wrzucę tu aktualnych zdjęć bo mam bardzo autorskie tatuaże, ale takie z starsze z okresu odchudzania, żeby nie było że zmyślam
Ja jestem szczupła, kiedyś byłam mega otyła i wyszła mi IO, też mam mega długie cykle
A jak schudłam to Ci raczej nie pomoże bo ja po prostu przeszłam na dietę męża czyli wegańską cukrzycową. Jak się je prawie same warzywa to ciężko nie chudnąć, ćwiczę ale z trenerką bo sama bałabym się, że zrobię sobie krzywdę. Nie wrzucę tu aktualnych zdjęć bo mam bardzo autorskie tatuaże, ale takie z starsze z okresu odchudzania, żeby nie było że zmyślam
Dzięki dziewczyny Nawet nie słyszałam o psychodietetyku. A pessar mam taki w kształcie kostki, fizjo mówiła, że jak np noszę dzieci to szyjka mi się mocniej nie obniży. Fajnie @olka11135 schudłas, mam trochę motywacji @BlairBitchProject ja na razie jeszcze kp dziecko, to leki na odchudzanie mi chyba nie da lekarz.
M
Myszaaaa
Gość
Ja po porodzie pół roku a waga stoi. Odstawiłam wszystko niezdrowe, próbowałam się trochę ruszać, ale ani drgnie. Rozstępy mnie dobijają. Nie umiem siebie zaakceptować. Macie jakieś rady?
Angiee
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2020
- Postów
- 2 002
Możesz jeść zdrowo, ale jak jesz za dużo, to nie schudniesz Ważny jest deficyt kaloryczny. Jak kompletnie nie ogarniasz tematu, to polecałabym chociaż jedną wizytę u dietetyka, żeby wyliczył Ci, ile powinnaś jeść. A na YT czy IG znajdziesz mnóstwo fajnych przepisów, więc z czasem się w to wkręcisz. Ale ważne jest, żebyś przynajmniej na początku dokładnie liczyła kalorie (trzeba wszystko ważyć), bo np. tutaj trochę mleka do kawy, tam jeden cukierek i już nadrabiasz cały deficyt.Ja po porodzie pół roku a waga stoi. Odstawiłam wszystko niezdrowe, próbowałam się trochę ruszać, ale ani drgnie. Rozstępy mnie dobijają. Nie umiem siebie zaakceptować. Macie jakieś rady?
Jak się bardziej w to zaangażujesz, to zacznij sobie też ogarniać makro, a szczególnie to, żeby jeść dużo białka i warzyw, bo to sprawi, że posiłki będą bardziej sycące i nie będziesz miała ochoty na podjadanie.
Mythopoeia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 666
Chyba nie ma złotej rady innej niż dieta i ćwiczenia. Ja w ciąży przytyłam strasznie dużo, bo w dniu porodu ważyłam prawie 30 kg więcej niż przed ciążą. Gdzieś z 20 nadal mi zostało. Ciężko się to zrzuca jak ma się pracę i dziecko. Wvzesniej duzo sie ruszalam, chodzilam na fitness, troche biegalam. A teraz ten czas bardzo sie kurczy niestety Ja już ponad 2 lata po porodzie i dopiero teraz zaczynam z lekka wracać do siebie, staram się lepiej jeść, chodzę na siłownię. Rok temu w okresie wakacji schudłam 7 kg ale wszyściutko wróciło Klucz to chyba wejść w rutynę zdrowszego życia i z niej nie wychodzić.Ja po porodzie pół roku a waga stoi. Odstawiłam wszystko niezdrowe, próbowałam się trochę ruszać, ale ani drgnie. Rozstępy mnie dobijają. Nie umiem siebie zaakceptować. Macie jakieś rady?
M
Myszaaaa
Gość
no ja nie mam dziecka, pracuje ale siedząco
reklama
Mythopoeia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2019
- Postów
- 666
To najlepiej zapisać się może na jakąś siłownię czy coś. Przy siedzącej pracy ten ruch jest bardzo ważny, już nawet nie dla chudnięcia a dla zdrowia. Mi też słabo idzie to odchudzanie ale od 2 miesięcy chodzę regularnie na siłownię i staram się trochę lepiej jeść i tłumaczę sobie, że ja to już dla zdrowia robię a nie dla figury. Bo taka też jest prawda, laską już nie będę Nie wiem ile masz lat ale już po 30 ten metabolizm jednak zwalniano ja nie mam dziecka, pracuje ale siedząco
Podziel się: