No wreszcie jestem, bo ciągle ktoś i ciągle coś - czy ludzie nie rozumieją (rodzina, ciotki klotki itp.) że człowiek NIE CHCE tych ciągłych telefonów z zapytaniem "jak się czujesz?"
mlodamamusia hej :-) jak sobie dajesz radę w szkole?? Wiesz... ja swojemu żadnych napletkowych zabiegów nie robiłam, uważam, że natura miała te swoje miliony lat na skonstruowanie niezawodnego mechanizmu
))))) Wystarczy sprawdzić co jakiś czas podczas kąpieli, czy wszystko oki
)) Ja przestałam się problemem zajmować, kiedy dziecko miało już świadomość wszystkich części swego ciała i nazywało je
)))))
boogie mama nie popuści
pewnie najchętniej by paszteta załatwiła jak pająk swoją zdobycz
Skąd ja to znam... to parcie na regulowanie kwestii formalnych, finansowych... no nic... musisz jakoś wypośrodkować - działać sukcesywnie, ale na chłodno i rozsądnie... eeech no i co to za rada..
nic lepszego nie mam, a matka to temat rzeeeeeeka......
made jesteś jeszcze?? :-) Mam na sumieniu ciastka kokosanki i 7 krówek
a jeszcze ani kubka kawy
libby ja miałam łyżeczkowanie po porodzie i też dłuuugie krwawienie, ale potem oczywiście słaabe.. Załatwiłaś sprawę, to świetnie, wyściskać taką psiapsiółkę
)))))))))
renna !!! Kooopę lat :-) Gratulacje kolejnej panienki i zmiany statusu
)))))))))))))))))))))))))))
carola )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ja Cię proszę zlituj się z tymi OCZAMI
Co tam na makijaż zwalasz - toż takie oczy przecie są autentyki, nieee????? Booossssskie.......
rureczka witaj :-):-)
paulina żegnaj
na chwilę ;-)
ewula tak - ja właśnie rogala z Motherhood'a mam, ale tak go intensywnie użyytkowałam, że tu i ówdzie mi się rozdarł