reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Witam poniedziałkowo

Bibinka, ja mam taką pracę, że dużo dźwigam oj i aż tak myslę jak to będzie, gdy za parę miesięcy rozpoczniemy staranka. Może nie będzie tak źle :-)
Mama05, ja cały czas trzymam kciuki żeby była fasolka :-):-)
Maryla, eh te chłopy :-D:-D Ja to ze swoim nie mam spokoju - jak dopadnie tak 'ino roz' :-D:-D:-D

Ja po pracy i mam czas dla siebie na na na :-):-)
 
reklama
Wiolka nie kuś z tymi ciuchami bo jeszcze godzina mi została i sie boje że zaraz jakiś pajac wyląduje w kartonki bo przecież i tak nie będziemy chcieli znac płci to wybór kolorów się nie zmieni jak już zajde :):) - no wiem szajbus ze mnie jak nie wiem, wiesz ja tez mam nadzieje że gumka pęknie sie miło zaskocze jak kiedyś @ nie przyjdzie np tak w wakacje - no nie a zaczynałam ze starankami w styczniu :(
pysia: no mój to jak mnie rano dopadł to normalnie gdyby nie tabsy (których zresztą dzień wcześniej nie wziełam sklapłam sie jak przyszła pora wziąść niedzielną tabletke a tu zonk pisze sobota :) - odziwo jesli zapomne to zawsze w dni płodne - no nie wiem o co z tym chodzi :):)
 
Maryla, ja tam uważam, że to znak, że powinnaś staranka z mężulkiem przełożyć na wcześniejszą porę niż listopad :-):-):-):-) Życzę pęknięcia gumki. A my rozpoczynamy staranka w lipcu :-):-) Cholerka! Ale się doczekać nie mogę...
Aaaa... dzwoniłam dziś do ginekolog i wizyta na szczęście przełożona z 19go na 23go ;-);-);-) ufff.... zmiany mi nie pasowały ale nie było problemów co do zmiany terminu wizyty
A i zbieraj wszystko co się da. Później będzie Ci o wiele łatwiej, bo już będziesz mieć rzeczy uskładane :tak::tak::tak:
Ja tam lubię z rana :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Dziś rano jakoś mi się łatwiej wstawało z MOIM :-):-):-) jak mam sama wstać to masakra, a razem jakoś raźniej
 
ja jak sie wczoraj na męża rzuciłam - aż sama siebie nie poznałam on juz biedak siły nie miał a ja dalej :) no ale warto było :) a jak szybko zasnoł :):):):):):)
pysia to super że nie było problemów z przełożeniem wizyty :)
ja powiem tak cos czuje że wyjdzie tak: przez 3 m-ce biore tapsy ale puźniej to ja już nie ręcze za siebie ale będe się starała dotrwać do ustalonej daty staranek ale czy mi sie to uda to nie ręcze :):)
 
czesc dziewczyny wpadlM NA CHWILE ZEBY POWIEDZIEC ZE O WAS NIE ZAPOMNIALAM :) nie moge sie przyzwyczaixc do polskiej klawiatury... agresor
pozdrowionka dla wszystkich i 3majcie sie cieplutko mimo cholernej zimowej pogody!
 
marylka zajezdzisz swojego biednego meza:-)
ja wam powiem ze tez wole rano ale niestety teraz zanim ja sie obudze to Iwonka juz placze ze chce do cyca, jak zasnie to przwaznie zdarze sie przytulic, zlapac tu i tam i dzwoni budzic i maz musi wstawac do pracy i tyle z porannych uniesien...

josephine milego urlopu i odpocznij sobie:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Maryla, ja też mam 3 opakowania tabletek ale jeszcze poproszę o jedno i po nich zaczynamy :-) hi hi hi...
Ja swojego wykorzystałam w sobotę tak konkretnie, że aż miło :-D:-D:-D W ogóle to aż się bałam jak to będzie z moją ochotą, bo jak pracowałam w tamtym roku to byłam taka padnięta, że nieraz odmawiałam .... ale teraz tak nie mam. Ma kiedy chce :-):-):-) i ja mam kiedy ja chcę :-D
Mi się wydaje, że nie wytrwasz do listopada. To jest silniejsze od nas. Ja bym tam nie czekała nie wiadomo ile, gdybym już byla po ślubie ;-);-);-)
Wiolka, jak córa urośnie to na pewno nadrobicie zaległości :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hey dziewczyny mam pewien problem bo wiecie boli mie pępek czy wy jak byłyście w ciązy to tez was bolał?:shocked2::shocked2::shocked2:
 
Cześć dziewczyny:-) :-)
Pyzunia- ja nie miałam takich dolegliwości i nie wiem co to może oznaczać:no: ale myślę że to nic poważnego
Bibinka-tak to jest z tymi dzieciakami:tak: mam nadzieję że sofę da się uratować:tak:
Marma- witam:-) nie martw się na zapas bo 2 ciążę możesz przechodzić bez komplikacji czego ci życzę:tak::tak:
Marylka- coś mi się wydaje że Ty nie wytrzymasz do listopada:tak::-D:-D pozdrów mamę05
mama99-
jak po wizycie u gina? a swoją drogą to podziwiam;-);-);-)
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry