reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
No to jestem druga! ;-)
krolowafal jak @ za dwa dni nadal nie będzie warto powtórzyć testa bądź iść na bete i wiesz od razu na 100% ;-)
Boogie jeszcze raz gratulację ;-)

Ja swojej pierwszej akcji P gdy rodziłam syna lepiej nie opowiadam bo pierworódki by mnie chyba zabiły :-D
O właśnie jak rodziłam w marcu Nikole wszyscy mi wpierali ,że jestem pierworódka bo gdzież tam abym mogła już mieć dziecko ;-)
 
reklama
Marcepanek pisze:
krolowafal jak @ za dwa dni nadal nie będzie warto powtórzyć testa bądź iść na bete i wiesz od razu na 100% ;-)

Teoretycznie termin @ był na wtorek. Tylko że boje się, że antybiotyk wpłynął na opóźnienie @. Czekam. Bete w razie czego zrobie w poniedziałek.
 
Just ja to cię podziwiałam już kilka dni przed porodem że znosiłaś te skurcze niby przepowiadające i wogóle. JESTEŚ DZIELNA:-D
 

Hej Skarbie:)))
Jak Remiś?:)
Jak Dziadek,dumny?

To ja w tym czasie wrzucam obiecane zdjęcieZobacz załącznik 361661
Piękność!!!

Kocurku - jak nie ma, to oddaj buziaka :-p:-D:-D:-D


Mały Głodek się naje i just nam wszystko napisze :-)))))

A Olivka znowu testuje sofkę :)))))) I tak do końca gwarancji......



A pewnie,że testuję:))) hihihih

No więc Moje Drogie Koleżanki :-D

Akcja "P" zaczęła się całkiem niewinnie, bo miałam już dosyć tych skurczy lędźwi i powiedziałam do taty, że jedziemy na Izbę Przyjęć, bo ja już nie mam siły i jak nie prześpię kolejnej nocy, to padnę... Pojechała z nami moja koleżanka, z która rodziłam i na IP lekarz mówi do mnie, że żeby rodzić, to trzeba mieć skurcze, a ja przypominam skurcze miałam od kilku dobrych godzin, więc powiedział, że już mnie nie wypuszczą, ale, żeby położyli mnie na porodówkę, bo miejsca na patologii nie ma, położyli mnie, podpięli do KTG i zaczeła się jazda, skurcze były bardzo regularne, czułam każdy nadchodzący najpierw w lędźwiach, tak mocno, że kładłam pięści pod plecy i naciskałam ciałem, trochę pomagało... O 5 z minutami położna zbadała mnie i powiedziała, że jest 8 cm rozwarcia, dała coś rozkurczowego i powiedziała, że jeśli ktoś ze mną ma być, to mam już zadzwonić :szok: o 5.45 przyjechała moja koleżanka i wtedy było już GRUUUBO.... skurcz za skurczem, dostałam coś na na rozkurczenie, potem już tylko masa szybkich oddechów, o 7 przyszła nowa zmiana położnych i co kolejny :szok: bo okazało się, że przejmuje mnie położna, która jest serdeczną koleżanką mojej koleżanki :tak: więc ona zajęła się mną jak własną córką, przebiła wody płodowe i akcja już w przyspieszonym tempie dla mnie, czego nie ogarniałam, tylko kojarzyłam; Przyj, jest już główka, no musisz jeszcze troszkę, bo mamy już ciałko, jeszcze raz!!!" a potem "Kochana podnieś koszulę, masz pięknego synka" :szok::szok::szok:

Też się poryczałam!!!! :)

hahahaha :-D koleżanki byłam dzielna, bo tylko raz na sam koniec krzyknęłam jak już nie miałam sił na ostatni skurcz :zawstydzona/y:

Byłaś super dzielna!
A co do skurczy to: a nie mówiłam???!!!!?!!! :))))
Cieszę się,że wróciliście:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
moje dziecko KOCHA cyczka :-D :zawstydzona/y:

kurcze chyba przez tą zmianę był taki niespokojny dzisiaj... całą noc mógłby jeść :confused:
 
Karola ale dwie godziny pod rząd? :szok: zrobił kupę i musiał wyrównać poziom :szok: o matko, cyczki mam już meega mleczne :zawstydzona/y:
 
Nooo:) Facet:)))
A tak naprawdę to nie znam się,ja nie karmiłam.Butla co 3h jak w zegarku i nic ponadto:)
 
Boogi jak będziesz przekarmiać to zacznie Ci synuś ulewać. I będzie dopiero. Powinnaś spytać położnej (pielęgniarki laktacyjnej) ile i jak często karmić.
 
reklama
hej kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
witam sie czwartkowo i slonecznie przynajmniej u nas choc sama nie wierze w to co pisze :)
Co słychac??
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry