Nie wiem, mówię tylko to, co wyczytałam na tym blogu. Źródło wydawało mi się dość że tak to ujmę "prawilne". Też nie słyszałam wcześniej o tym, że trzeba unikać kontaktu z niemowlętami. A jeśli słyszałam o ograniczeniu kontaktu z dziećmi to tylko w kontekście jakichś przeziębień i tego typu sytuacji. Ale przed ciążą nie słyszałam w ogóle o tym wirusie i tak jak mówię, nikt nie zlecił mi na niego badania.
Tak, trochę się boję, chociaż staram się do sprawy podchodzić chłodno. Poza tym dzieckiem nie miałam bliskiego i częstego kontaktu z innymi małymi dziećmi, uważam też od początku na higienę... najchętniej nie robiłabym tych badań bo czekanie na wyniki to będzie dla mnie dodatkowy stres, ale z drugiej strony boje się, że jeśli nie zrobię to przegapię to ewentualne zakażenie i zaniedbam własne dziecko jeszcze w brzuchu.