Rezonans magnetyczny głowy z kontrastem

[Dmalw]

Cześć dziewczyny, potrzebuję waszej pomocy ale z zupełnie innej beczki.

Czy ktoras z was miał wykonywany rezonans magnetyczny ale z użyciem kontrastu?
To to badanie czeka mnie jutro i nie ukrywam że bardzo się denerwuje samym kontrastem.
Jestemjestem chora na białaczkę ale wiem że to nie jest przeciwwskazaniem ,a jedynie parametry nerkowe muszą być ok.

Interesuje mnie, jak czuje się w trakcie badania kiedy podawano kontrast i po nim? Jestem nerwic owcem i boję się że zrobi mi się gorąco, duszno że będę chciała zwymiotować a nie będę mogła bo będę w tubie i jakieś takie lękowe i nerwicowe tematy...

 

[KundaKunda]

Ja miałam ileś lat temu. Czułam się bardzo dobrze po podaniu kontrastu. Trzeba tylko po badaniu dużo pić, by go wypłukać z organizmu.
Będziesz miała przycisk, jak się będzie coś działo, szybko zareagują.
Ja badanie przespałam Zamknęłam oczy, a szum urządzenia mnie uśpił

 

[Mała.czarna]

Kochana ja mialam tomografie nadnerczy.
Musiałam wypić 1,5 litra wody z kontrastem i potem podano mi to tez dozylnie.
Da się wytrzymać jedynie ma sie uczucie mocnego kręcenia w glowie i w okolicy krocza cieplo jak gdybys oddała mocz w spodnie

 

[Dmalw]

Kochana ja mialam tomografie nadnerczy.
Musiałam wypić 1,5 litra wody z kontrastem i potem podano mi to tez dozylnie.
Da się wytrzymać jedynie ma sie uczucie mocnego kręcenia w glowie i w okolicy krocza cieplo jak gdybys oddała mocz w spodnie

Wypić!? Ojej....może dlatego że chodziło i nadnercza?

 

[KundaKunda]

Wypić!? Ojej....może dlatego że chodziło i nadnercza?

Na pewno tak. Ja podczas rezonansu głowy, kontrast miałam dożylnie, więc spokojnie

 

[becia.25]

Cześć dziewczyny, potrzebuję waszej pomocy ale z zupełnie innej beczki.

Czy ktoras z was miał wykonywany rezonans magnetyczny ale z użyciem kontrastu?
To to badanie czeka mnie jutro i nie ukrywam że bardzo się denerwuje samym kontrastem.
Jestemjestem chora na białaczkę ale wiem że to nie jest przeciwwskazaniem ,a jedynie parametry nerkowe muszą być ok.

Interesuje mnie, jak czuje się w trakcie badania kiedy podawano kontrast i po nim? Jestem nerwic owcem i boję się że zrobi mi się gorąco, duszno że będę chciała zwymiotować a nie będę mogła bo będę w tubie i jakieś takie lękowe i nerwicowe tematy...

Cześć ja miałam rezonans łącznie 4 razy już i raz tomografie. Absolutnie niczego się nie boj, nie ma czego. Kontrast podają ci pod sam koniec badania, dosłownie 10/15 minut przed bynajmniej ja tak miałam.

 

[becia.25]

Cześć dziewczyny, potrzebuję waszej pomocy ale z zupełnie innej beczki.

Czy ktoras z was miał wykonywany rezonans magnetyczny ale z użyciem kontrastu?
To to badanie czeka mnie jutro i nie ukrywam że bardzo się denerwuje samym kontrastem.
Jestemjestem chora na białaczkę ale wiem że to nie jest przeciwwskazaniem ,a jedynie parametry nerkowe muszą być ok.

Interesuje mnie, jak czuje się w trakcie badania kiedy podawano kontrast i po nim? Jestem nerwic owcem i boję się że zrobi mi się gorąco, duszno że będę chciała zwymiotować a nie będę mogła bo będę w tubie i jakieś takie lękowe i nerwicowe tematy...

Przed badaniem zakładają ci wenflon i daja do raczki taKa długa rurkę ze strzykawka na końcu. Prowadzą cię na sale i każą położyć się na takim łóżku i zakładają taka „kratkę” na głowę I wjeżdżasz do tuby, dostajesz gruszkę do ręki w razie gdyby coś się działo. Leżysz sobie coś tam dudni pika szumi, trzeszczy ale masz słuchawki wiec jakoś tez to leci, ja za każdym razem myślałam ze minęło tak mało czasu a okazywało się chwila moment ze jest po badaniu. Jak pisałam wcześniej pod koniec wchodzi lekarz i wstrzykuje to co masz w tej strzykawce i to znak ze badanie chwila moment i się skończy. Rezonans to jedno z przyjemniejszych badań!
ja miałam rezonans pierwszy głowa + szyja trwał 40 minut. Później głowa sama i tu leżałam długo 2 godziny ale to dlatego ze miałam zmiany demielinizacyjne w głowie i musiał być ten rezonans bardzo dokładny.

 

[Dmalw]

Przed badaniem zakładają ci wenflon i daja do raczki taKa długa rurkę ze strzykawka na końcu. Prowadzą cię na sale i każą położyć się na takim łóżku i zakładają taka „kratkę” na głowę I wjeżdżasz do tuby, dostajesz gruszkę do ręki w razie gdyby coś się działo. Leżysz sobie coś tam dudni pika szumi, trzeszczy ale masz słuchawki wiec jakoś tez to leci, ja za każdym razem myślałam ze minęło tak mało czasu a okazywało się chwila moment ze jest po badaniu. Jak pisałam wcześniej pod koniec wchodzi lekarz i wstrzykuje to co masz w tej strzykawce i to znak ze badanie chwila moment i się skończy. Rezonans to jedno z przyjemniejszych badań!
ja miałam rezonans pierwszy głowa + szyja trwał 40 minut. Później głowa sama i tu leżałam długo 2 godziny ale to dlatego ze miałam zmiany demielinizacyjne w głowie i musiał być ten rezonans bardzo dokładny.

Dziękuję.
Ja sama rezonans już miałam ale boje się kontrastu i paniki...ja z tych nerwicowcow (((
Męczyłam się na silną nerwicę i teraz mam nawroty bo problemy zdrowotne i psychika siada zwłaszcza,że mam synusia 5 miesięcznego ale to już inny temat.

 

[liczba]

Też się stresowałam, aż wreszcie trafiłam do szpitala i robili mi na miejscu. Tylko, że tomografie. Podali kontrast w żyłę. Jedyne co to uczucie jest jakby się sikalo w majtki, takie ciepło się tam robi na chwilę. A tak to nic mi nie było. Też się sama nakręcam i to wcale nie pomaga.. miałam wtedy też bronchoskopię na którą sama to bym się pewnie nigdy nie zapisała i też się przeżyło. Teraz schizuje przed gastroskopia... No ale cóż, jak trzeba to trzeba. Nie trwa to wieki, a człowiek przeżyje wszystko. Wtedy nie ma się czasu myśleć i zastanawiac. Idzie się na żywioł

 

[becia.25]

Dziękuję.
Ja sama rezonans już miałam ale boje się kontrastu i paniki...ja z tych nerwicowcow (((
Męczyłam się na silną nerwicę i teraz mam nawroty bo problemy zdrowotne i psychika siada zwłaszcza,że mam synusia 5 miesięcznego ale to już inny temat.

Spokojnie kontrastu się nic nie boj, skoro już miałaś rezonans to kontrast to jest nic. Po pierwszym kontraście kazali mi poć dużo wody i pamietam ze piłam co chwila butelka za butelka hehe na zajęciach na studiach chodziłam po dwa razy do toalety bo nie byłam w stanie wytrzymać myśle ze wypiłam wtedy ponad 4 litry wody haha. A już po kolejnym rezonansie z kontrastem miałam od razu punkcje lędźwiowa a po niej nakaz leżenia na brzuchu później na plecach, wypiłam ledwo 0,75 litra wody bo nie mogłam głowy podnosić i tylko trochę ratowali mnie picie z dziubkiem. I tez mi nic po kontraście nie było