reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Relacje z rodziną a szczepionki

Dołączył(a)
9 Luty 2024
Postów
12
Cześć. Urodzilam synka w 34 tygodniu ciazy. Miał usuwaną nerkę i wyłonioną stomię. Obecnie ma 6 tygodni urodzeniowych. Miał przetaczaną krew i z tego względu nie może być szczepiony żywymi szczepionkami (zalecenia ze szpitala). Mój partner chce spraszać całą swoją rodzinę, łącznie z 5 letnim dzieckiem. Strasznie mnie to wkurza dla mnie to za duże ryzyko dla dziecka. W przedszkolu pandemie rotawirusow a tej szczepionki synek nie może mieć. Co o tym myślicie? Co byście powiedziały?
 
reklama
Cześć. Urodzilam synka w 34 tygodniu ciazy. Miał usuwaną nerkę i wyłonioną stomię. Obecnie ma 6 tygodni urodzeniowych. Miał przetaczaną krew i z tego względu nie może być szczepiony żywymi szczepionkami (zalecenia ze szpitala). Mój partner chce spraszać całą swoją rodzinę, łącznie z 5 letnim dzieckiem. Strasznie mnie to wkurza dla mnie to za duże ryzyko dla dziecka. W przedszkolu pandemie rotawirusow a tej szczepionki synek nie może mieć. Co o tym myślicie? Co byście powiedziały?
Powiedziałabym nie! Jestem daleka od ograniczania kontaktu z wirusami, sama nie mialam problemu z wizytami rodziny i znajomych w zasadzie od razu po porodzie, ale Twój synek potrzebuje nabyć troszkę odporności. Miał trudniejszy start i teraz potrzebuje odpoczynku. Nie narazalabym go na niepotzrebny kontakt z potencjalnymi chorobami. Jeszcze bedzie czas na poznanie rodzinki. Teraz to nie oni, a Twój synek jest najważniejszy a On wciaz jest malenki. Dużo zdrówka dla Was ❤️🥰
 
Cześć. Urodzilam synka w 34 tygodniu ciazy. Miał usuwaną nerkę i wyłonioną stomię. Obecnie ma 6 tygodni urodzeniowych. Miał przetaczaną krew i z tego względu nie może być szczepiony żywymi szczepionkami (zalecenia ze szpitala). Mój partner chce spraszać całą swoją rodzinę, łącznie z 5 letnim dzieckiem. Strasznie mnie to wkurza dla mnie to za duże ryzyko dla dziecka. W przedszkolu pandemie rotawirusow a tej szczepionki synek nie może mieć. Co o tym myślicie? Co byście powiedziały?
Uważam, że Twój synek dużo przeszedł, potrzebuje spokoju, odpoczynku. Musi nadrobić zaległości w rozwoju odporności...
 
Pogadalabym z wakcynologiem. Przetaczanie nie jest przeciwskazaniem do szczepień żywymi szczepionkami.

PS. Co nie zmienia faktu, ze takie wizyty nie są w tym momencie korzystne dla dzie ka i ja bum się nie zgadzała.
 
reklama
Dla maluszka takie wizyty są bardzo ryzykowne. Może zasugeruj mężowi, żeby na razie urządził "zjazd" online i w ten sposób pokazał synka rodzinie. 6 tygodni to dla noworodka urodzonego w terminie dopiero początek życia, a Twój synek urodził się w 34. tygodniu ciąży, czyli 6 tygodni wcześniej, więc jego wiek korygowany to zaledwie 0 tygodni. Takie wizyty mogą być dla niego po prostu niebezpieczne.
 
Do góry