reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rejestracja w Urzędzie pracy

To mi gdzieś umknęło, bo dość pobieżnie przeleciałam wzrokiem po temacie. Po prostu często bywa tak, że ktoś nie jest nawet świadomy, że istnieje taka możliwość 🤷‍♀️
 
reklama
Cześć dziewczyny, rejestrowała się któraś z Was niedawno w Urzędzie pracy? Mam dwa pytania. W internecie piszę, że wymagają świadectwa ostatniej pracy, niestety zgubiłam świadectwo.... Umowa wystarczy? No i nie będę ukrywać z racji tego, że w ciąży mój pracodawca niezle mnie załatwił i nie przedłużył umowy, aktualnie nie mam macierzyńskiego, nie jestem ubezpieczona, więc najbardziej zależy mi właśnie na ubezpieczeniu. Teraz na pewno nie rozpocznę pracy bo mam 3 miesieczne dziecko. Do pracy chce wrócić jak będzie mieć roczek. W urzędzie mam wprost powiedzieć, że chodzi mi o ubezpieczenie? Czy zostanie to zle przyjęte? ( wyprzedzając pytanie - nie ma kto mnie ubezpieczyć)
Z tego co wiem, rejestrując się w urzędzie pracy poświadczysz, ze jesteś zdolna do podjęcia pracy pod rygorem odpowiedzialności karnej. ( jeśli tak poświadczysz, żeby dostać ubezpieczenie- poświadczysz nieprawdę). Jesteś zarejestrowana i masz ubezpieczenie ale w każdej chwili możesz dodawać propozycje pracy. Argument, ze posiadasz małe dziecko ( urodzone przed zarejestrowaniem) może spowodować ze stracisz starus osoby bezrobotnej a co za tym idzie- ubezpieczenie
 
Z tego co wiem, rejestrując się w urzędzie pracy poświadczysz, ze jesteś zdolna do podjęcia pracy pod rygorem odpowiedzialności karnej. ( jeśli tak poświadczysz, żeby dostać ubezpieczenie- poświadczysz nieprawdę). Jesteś zarejestrowana i masz ubezpieczenie ale w każdej chwili możesz dodawać propozycje pracy. Argument, ze posiadasz małe dziecko ( urodzone przed zarejestrowaniem) może spowodować ze stracisz starus osoby bezrobotnej a co za tym idzie- ubezpieczenie
Wystarczy że ja rozmowy o pracę pójdzie z dzieckiem. Nikt jej nie zatrudni z maluchem na rękach, masa kobiet tak robi.
 
Wystarczy że ja rozmowy o pracę pójdzie z dzieckiem. Nikt jej nie zatrudni z maluchem na rękach, masa kobiet tak robi.
Z tym, ze autorka postu pisze ze nie pójdzie do pracy wcześniej jak dziecko skończy roczek. Do tego czasu urząd ja może wykreślić

Z tego co wiem to jest różnica między urodzeniem dziecka w trakcie posiadania statusu bezrobotnego a rejestracja już posiadając małe dziecko, z którym np. Nie ma się kto zająć żeby matka poszła do pracy. Wtedy ich to nie interesuje
 
Z tym, ze autorka postu pisze ze nie pójdzie do pracy wcześniej jak dziecko skończy roczek. Do tego czasu urząd ja może wykreślić

Z tego co wiem to jest różnica między urodzeniem dziecka w trakcie posiadania statusu bezrobotnego a rejestracja już posiadając małe dziecko, z którym np. Nie ma się kto zająć żeby matka poszła do pracy. Wtedy ich to nie interesuje
Ale ja mówię jak ona pójdzie z dzieckiem do pracodawcy na rozmowę, a nie do urzędu. Jeżeli pracodawcy odmawiają zatrudnienia, to mogą jej odmówić nawet 10 razy. Ona może 3 razy nie przyjąć oferty. Raz w miesiącu idzie się na spotkanie z opiekunem, on przedstawia oferty pracy, idzie się na rozmowę, mówi mu się jak sytuacja wygląda, on pisze w odmowie, że ma np. za male kwalifikacje i tyle.
 
To ja mam podobną sytuację, ale z tego co się dowiadywałam to nie ma szans na ubezpieczenie. Ja pracowałam na umowę zlecenie, bo przy pierwszym dziecku potrzebowałam nienormowany czas pracy. Rozwiązano niestety mój dział i automatem wszystkie umowy zostały skrócone. Byłam na zasiłku chorobowowym w ciąży. Żyje w nieformalnym związku więc nie ma mnie kto doubezpieczyć. Tak czy siak leczymy się prywatnie, ale jednak strach jest ze coś się stanie i trzeba będzie pójść do szpitala.
 
Ale ja mówię jak ona pójdzie z dzieckiem do pracodawcy na rozmowę, a nie do urzędu. Jeżeli pracodawcy odmawiają zatrudnienia, to mogą jej odmówić nawet 10 razy. Ona może 3 razy nie przyjąć oferty. Raz w miesiącu idzie się na spotkanie z opiekunem, on przedstawia oferty pracy, idzie się na rozmowę, mówi mu się jak sytuacja wygląda, on pisze w odmowie, że ma np. za male kwalifikacje i tyle.
A to o tym nie pomyślałam, żeby dziecko wziąć na rozmowę 🙈
 
Kobieta, która pobiera kosiniakowe nie ma ubezpieczenia (mylone pojęcie), ale ma prawo do bezpłatnej opieki medycznej. Najlepiej wziąć papierek z urzędu ivprzy każdej wizycie okazywać go w rejestracji. Nie będzie wtedy problemów z tym, że ktoś swieci się na czerwono....
 
reklama
@Alexz89 Moim zdaniem się mylisz. Nie ma czegoś takiego jak bezpłatna opieka zdrowotna. Kosiniakowe jest formą zapomogi i nie jest tratowane na równi z zasiłkiem macierzyńskim/rodzicielskim. Aby mieć ubezpieczenie zdrowotne, to należy mieć inną podstawę (np. rejestracja w UP).
 
Do góry