reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Regres mowy

Gosik880

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Sierpień 2018
Postów
362
Dziewczyny może Wy mnie uspokoicie, bo już się konkretnie nakręciłam i uskuteczniam czarnowidztwo. Moja córka ma teraz 9,5 miesiąca. W 8 miesiącu zaczęła gaworzyć, mówiła mamaa tatati baba dada nene ale też nie jakoś często. Dopiero teraz zauważyłam, że jakiś czas temu przestała. Dodam, że w tym czasie zaczęła się intensywnie rozwijać fizycznie raczkuje, wstaje i próbuje chodzić przy meblach. Do tego wychodzi jej 6 zębów jednocześnie. Strasznie niepokoi mnie ten regres mowy. Czy to jest normalne? Martwię sie, że to autyzm albo inne zaburzenie.
 
reklama
Rozwiązanie
Też myślę ze normalne. Z moją córką było podobnie, w pewnym momencie ucichła, żeby po kilku miesiącach zacząć mówić bardziej skomplikowane sylaby.
Oczywiście zawsze warto obserwować i konsultować jeśli jest niepokój.
Ale z małymi dziećmi jest często tak, że jak zdobywają nową umiejętność to na niej się koncentrują zapominając o wcześniejszych dokonaniach :-)
Więc bardzo prawdopodobne jest że już się nagaworzyła, a teraz cały jej świat to przemieszczanie się z miejsca na miejsce. Jak to opanuje to wróci do gadania ( a na to ma jeszcze sporo czasu)
 
Też myślę ze normalne. Z moją córką było podobnie, w pewnym momencie ucichła, żeby po kilku miesiącach zacząć mówić bardziej skomplikowane sylaby.
 
Rozwiązanie
Do góry