reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Refluks żołądka u niemowląt

Cukszyk..mama

Fanka BB :)
Dołączył(a)
27 Luty 2019
Postów
189
Witam parę dni temu byłam z mała u lekarza ponieważ jej zachowanie mnie zaniepokoiło, okazało się że mała choruje na refluks żołądka. Dostałyśmy dwa rodzaje jakiś syropów. Dowiedziałam się od znajomej której dziecko chorowało na refluks że takie dziecko musi być pod stałą kontrolą lekarza gastrologa i mieć specjalne mleko, może ktoś z was będzie wiedział więcej na ten temat.. albo miał lub ma dziecko z refluksem . Pomocy
 
reklama
reklama
Jak po wizycie?
Przepraszam z tego wszystkiego całkiem zapomnialam że miałam wam napisać jak po wizycie . No to tak mała dostała jakiś lek w kulkach na ten refluks dodatkowo dalej debeidat co 8 godzin no i zagęszczacz do mleka. Na wizycie dowiedziałam się tylko tyle że mocnego refluksu nie ma, prawdopodobnie to nie jest alergia, następna wizyta za miesiąc
 
My też bierzemy debridat, w poniedziałek 4. tydzien i mamy iść do lekarza. A czy oprócz ulewania ma jeszcze jakieś objawy? Mój podczas jedzenia w połowie zaczyna płakać, szarpać pierś, wygina się i bardzo Mu się przelewa w brzuszku
Przepraszam z tego wszystkiego całkiem zapomnialam że miałam wam napisać jak po wizycie . No to tak mała dostała jakiś lek w kulkach na ten refluks dodatkowo dalej debeidat co 8 godzin no i zagęszczacz do mleka. Na wizycie dowiedziałam się tylko tyle że mocnego refluksu nie ma, prawdopodobnie to nie jest alergia, następna wizyta za miesiąc
 
My też bierzemy debridat, w poniedziałek 4. tydzien i mamy iść do lekarza. A czy oprócz ulewania ma jeszcze jakieś objawy? Mój podczas jedzenia w połowie zaczyna płakać, szarpać pierś, wygina się i bardzo Mu się przelewa w brzuszku
U nas to było tak że mała oprócz ulewania strasznie odchylała głowę do tyłu i wyciągała język tak jak by jej coś w buzi przeszkadzało , później zaczęła coraz mniej jeść. Teraz trochę się uspokoiło z tym językiem , nie raz nawet godz po posiłku uleje, przy jedzeniu jeśli jej nie trzymam wysoko to się wygina, te kuleczki o których pisała bierzemy co 12 godzin i nazwywaja się losec . :)
 
Ostatnia edycja:
Czyli rozumiem, że teraz w zachowaniu jest ok? Pomagają te leki? U nas to jest z wagą tak, że jest tylko na piersi i sporo przybrał na początku i kazali mi przystosować z karmieniem Go. Biorąc pod uwagę, że na początku po szpitalu sporo przybrał (a teraz już właśnie nie bardzo) to lekarze patrzą na wagę ogólnie a nie ile ostatnio Go więcej. A czy te wyginania to tak były cały czas? Bo u nas w ciągu dnia jest nawet ok, a po kapaniu do północy płacz i prężnie (dodam, że kolki to napewno nie są),nawet ulewania są właściwie też wieczorem
U nas to było tak że mała oprócz ulewania strasznie odchylała głowę do tyłu i wyciągała język tak jak by jej coś w buzi przeszkadzało , później zaczęła coraz mniej jeść. Teraz trochę się uspokoiło z tym językiem , nie raz nawet godz po posiłku uleje, przy jedzeniu jeśli jej nie trzymam wysoko to się wygina, te kuleczki o których pisała bierzemy co 12 godzin i nazwywaja się losec . :)
 
Czyli rozumiem, że teraz w zachowaniu jest ok? Pomagają te leki? U nas to jest z wagą tak, że jest tylko na piersi i sporo przybrał na początku i kazali mi przystosować z karmieniem Go. Biorąc pod uwagę, że na początku po szpitalu sporo przybrał (a teraz już właśnie nie bardzo) to lekarze patrzą na wagę ogólnie a nie ile ostatnio Go więcej. A czy te wyginania to tak były cały czas? Bo u nas w ciągu dnia jest nawet ok, a po kapaniu do północy płacz i prężnie (dodam, że kolki to napewno nie są),nawet ulewania są właściwie też wieczorem
No jeszcze nie do końca jest ok ale już jest lepiej . Moja to się wygina albo prostuje jak je butle i gdy już zjemy odbije się to po chwili odchyla głowę i wyciąga język jak pisałam predzej albo wypluwa ślinę i się krzywi i memla tym językiem, śpi i nagle zaczyna ruszać buzia jak by coś jadła i rękoma nogami i się budzi... I tak potrafi całymi dniami maeudzac przy tym strasznie bo chce spać a coś jej nie daje... Ech. . .
 
Cześć, czy te leki na refluks coś pomogły i dzieci są spokojniejsze? Od jskis 3 tyg moja 4 miesięczna córeczka ma podobne objawy, po kilku minutach jedzenia z piersi zaczyna kwekac, stekac, płakać, puszcza pierś, prezy się... Nasila się to wieczorem, nie da się jej już uspic piersią. W ciągu dnia też jest marudna, cos jej podchodzi do gardła, kaszle często. Byłam u pediatry ale nie zaproponował żadnych leków na refluks... Ze może refluks to odbijac i wyżej głowę trzymać w lozeczku, a może ząbki uda to dentinox. Ale to nic nie daje i juz nie wiem co robić i jestem zdesperowana.wieczory są koszmarne, dziecko nue jest w stanie normalnie zjeść, marudzi, płacze, kweka a nie da się ukoic piersią, bo jej vis wtedy przeszkadza i nie jest w stanie jeść.
 
@Alba2241 U Was to wygląda na kolki. One zazwyczaj nasilają się wieczorem. Kaszel refluksowy najbardziej zauważalny jest rano. Z Twojego opisu moim zdaniem nie wynika, że to refluks. Większości dzieci nieco się dzieciom "wraca" i delikatnie ulewa.
 
@Alba2241 U Was to wygląda na kolki. One zazwyczaj nasilają się wieczorem. Kaszel refluksowy najbardziej zauważalny jest rano. Z Twojego opisu moim zdaniem nie wynika, że to refluks. Większości dzieci nieco się dzieciom "wraca" i delikatnie ulewa.
Ojej, ale ona ma już 4 mce... Faktycznie pierwsze 3 miała kolki, dawalismy jej delicol i espumisan, ok 3 mca była poprawa, wyglądało na to że temat kolek się skończył... I jeszcze jak miała kolki to nie było płaczu podczas jedzenia, cos tam się wiercila, ale jadła bez stekania i długo, a teraz krótko i coś ja przytyka jakby.
 
reklama
Cześć, czy te leki na refluks coś pomogły i dzieci są spokojniejsze? Od jskis 3 tyg moja 4 miesięczna córeczka ma podobne objawy, po kilku minutach jedzenia z piersi zaczyna kwekac, stekac, płakać, puszcza pierś, prezy się... Nasila się to wieczorem, nie da się jej już uspic piersią. W ciągu dnia też jest marudna, cos jej podchodzi do gardła, kaszle często. Byłam u pediatry ale nie zaproponował żadnych leków na refluks... Ze może refluks to odbijac i wyżej głowę trzymać w lozeczku, a może ząbki uda to dentinox. Ale to nic nie daje i juz nie wiem co robić i jestem zdesperowana.wieczory są koszmarne, dziecko nue jest w stanie normalnie zjeść, marudzi, płacze, kweka a nie da się ukoic piersią, bo jej vis wtedy przeszkadza i nie jest w stanie jeść.
Witam tak my mamy już spokój , wszystko jak ręką odjol
 
Do góry