Marlena**
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2010
- Postów
- 75
Kurcze, a mojej małej coś ten Sinlac nie podchodzi - jakby kompletnie jej nie smakował... Zauważyłam, że ona nie lubi chyba słodkich smaków
Happybeti powiedz, czy zagęszczałać mleko Sinlakiem? Czy nie ma sensu? Bo moja Zosia pije mleko 5 razy i je póki co obiadek - gastrolog twierdzi, że ze spokojem, niedługo wdrożymy owoce itd. Pije tylko wode. A ja się zastanawiam, czy by jej jakiejś kaszkeszki nie podać (myślalam wlaśnie o Sinlaku, ale piernik mały nie bardzo chce...) czy moje jakiś kleik wieczorem....? Dopowiem, że kaszki owocoe póki co odpadają, ze względu na zawarte w nich mleko modyfikowane, cukie i owoce, których Zośka jeszcze nie je....Ma ostatnio bunt i nie chce pić mleka na II śniadanie i nie wiem co z tym zrobić... Co zyskałaby dzięki kaszce? Bedę wdzięcza za radę...
Happybeti powiedz, czy zagęszczałać mleko Sinlakiem? Czy nie ma sensu? Bo moja Zosia pije mleko 5 razy i je póki co obiadek - gastrolog twierdzi, że ze spokojem, niedługo wdrożymy owoce itd. Pije tylko wode. A ja się zastanawiam, czy by jej jakiejś kaszkeszki nie podać (myślalam wlaśnie o Sinlaku, ale piernik mały nie bardzo chce...) czy moje jakiś kleik wieczorem....? Dopowiem, że kaszki owocoe póki co odpadają, ze względu na zawarte w nich mleko modyfikowane, cukie i owoce, których Zośka jeszcze nie je....Ma ostatnio bunt i nie chce pić mleka na II śniadanie i nie wiem co z tym zrobić... Co zyskałaby dzięki kaszce? Bedę wdzięcza za radę...