reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ratunku!Moje dziecko nie śpi w nocy!

Moja córka miała tak w podobny wieku, po przebadaniu bylo wszystko ok, wniosek był taki ze ma tak dużo wrażeń w ciagu dnia, że w nocy odreagowuje. Po ok 4 miesiącach jej przeszło.
 
reklama
Witam wszystkie Mamusie-te przyszłe i te obecne;)
Piszę, ponieważ mam problem i nie wiem jak go rozwiązać...Moja córka ma 26 miesięcy i od dłuższego czasu bardzo żle sypia w nocy. Byłam u lekarza który stwierdził, że "taka jej natura", a mi przychodzą różne rzeczy do głowy, np. to, że może mała ma jakieś pasożyty? Dodam, że córka ma bardzo poukładany dzień, śpi codziennie od 11:30 do 12:30, wieczorem zasypia około 19:30 i juz około 22 zaczyna się problem z jej snem, tzn. budzi się ciągle, popłakuje, śpiewa, mówi głośno, wstaje. Np. dzisiaj w ciągu nocy wstawałam do niej 8 razy. Córka zawsze chodziła spać około 19stej, a wstawała bardzo wcześnie-mi to nie przeszkadzało, dopóki mogłam w miarę spokojnie wyspać się w nocy, a od kilkunastu tygodniu nie dość, że wstaję po kilka, albo nawet kilkanaście razy w ciągu nocy, to jeszcze pobudkę (o ile uda mi się zasnąć) mam około godziny 5tej. Jestem już wykończona... Co robić??? Może u córki w pokoju powinno się palić małe światło? Próbowałam nawet syropu Mellised i innych, ale nie pomagały... Poradżcie coś...[/QUOT]
popieram, zrezygnuj z drzemki, weź ją na spacer, zaplanuj zabawy- acha zacznij wyciszać koło 18. wieczór o nie czas na zabawy.
Mojej córce pomogło :-)
3mam kciuki
 
Postaram sie opisać jak było u nas....mały spał w dzień około godziny-próbowaliśmy pozbyć sie drzemki ale mały po prostu nie wyrabiał ....płakał, przysypiał po kątach. Na noc mały zasypiał około 20 i spał do ok. 1 a po tem budził sie i sie zaczynało....płacz, wołanie, chodzenie, bawienie sie itp itp.....i zasypiał około 5-6 nad ranem nie pomagało nic ......zadne spacery, zabawy, próby zmeczenia go, późniejsza pora kładzenia go....wszyscy mówili ze to przejdze z czasem a albo wyrosnie z tego.....nasze życie małżenskie:-D i rodzinne było wystawione na wielką próbe....trwało to około pół roku. W tej chwili po zastosowaniu leczenia mały budzi sie raz albo dwa i uważam to za normalne!!!!!;-);-)I nie wierz jesli ktoś ci mówi ze to normalne przejdzie ze dziecko ząbkuje i takie tam....idz do neurologa----to jest typowe zachowanie dziecka które ma ZABURZENIA SNU
I dodam jeszcze ze mały dalej ma drzemki w ciągu dnia....nie zrezygnowaliśmy z nich....
 
Jednak nie u wszystkich dzieci budzenie się to neurologiczne zaburzenie snu. Radziłabym najpierw spróbować z tymi drzemkami:)

Nie ma co liczyć na to, że za pierwszym razem uda się i będzie tak jakbyś chciała. Mój synek na początku też przysypiał po kątach, ale po kilku dniach sam sobie wyrobił taki tryb, że po braku snu w dzień padał o 20 a rano spał do prawie 10, żeby regenerować siły. Później bez problemu wytrzymywał cały dzień. Z czasem wyregulował sobie sen tak, że teraz wstaje 8.30-9 i wytrzymuje do 20. Faktem jest, że dziecko musi mieć jakieś zajęcie, a nie nudzić się, bo nawet dorosły "zamuli się" nic nie robiąc przez połowę dnia. Ja nawet o 18 potrafię Młodego ubrać w kalosze, płaszcz przeciwdeszczowy i zabrać na mały spacerek, żeby się dotlenił.
 
Witajcie:-)
Ja mam podobny problem z moją córeczką. Od ponad miesiąca w nocy dzieja sie cyrki. Mala nie śpi w dzien odkąd skonczyla dwa latka. Wstaje ok 6-6.30 idzie spac ok. 20.30 w dzien jest wesola, radosna, nie pokłada sie. Zasypia sama po 20 i spi do 1-2 w nocy. Poźniej zaczyna sie płacz czasem przez sen, siadanie, przychodzenie do nas do łóżka, wymyslanie ze chce mleko, pic, siku itp. Mala nigdy nie popijala w nocy, przesypiala całe noce odkad skonczyla 6 m-cy. Nie bylo problemu do teraz. Nie chce jej dawac w nocy mleka bo po co ma sie przyzwyczajac, wtedy jest histeria, zazwyczaj po 10 takich pobudkach w nocy srednio co 15 min kapituluje i pozwalam jej spac z nami:zawstydzona/y: Wiem ze to nie metoda ale wstaje o 6 do pracy i musze choc troche pospac by byc na chodzie. Ale nawet jak spi z nami to nie ma twardego snu, raczej sie rzuca, wybudza, mowi cos, tak jakby ja cos meczylo. Nie wiem juz co robic, nie pomagaja prośby ani groźby. Któraś z Was napisala o zaburzeniach snu, zaczynam sie nad tym zastanawiac. Napisz proszę o tym cos wiecej
 
reklama
Obiecałam, że napiszę czy coś się u nas zmieniło więc słowa dotrzymuję:) Otóż dwie ostatnie noce były cudowne, bo córka nie obudziła się wcale i nawet nie płakała przez sen.Nie wiem czy to zasługa tego, że zapalam jej malutką ledową lampkę i jest jaśniej w jej pokoju? Co prawda mała wstaje o 5tej, ale cieszę się, że chociaż w nocy mogę się wyspać:) Córka nadalk śpi w ciągu dnia równą godzinę i zasypia około 19:30. Zobaczymy co będzie dzisiaj w nocy:)
 
Do góry