reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

raport medyczny- czyli nasze pociechy u lekarza

Mamjakty nalezy podawac dodatkowo D3 niezaleznie od tego ze bierzasz feminatal. D3 jest niezbedna bo kosciec sie kształtuje zrasta i twardnieje a w chwili obecnej nawet słonca nie ma zeby sama sie tworzyła.. Jej brak powoduje krzywice
 
reklama
Kurcze, że j na to nie wpadłam:) Rzeczywiście super pomysł, żeby tematykę medyczną wrzucić na zajęciach w szkole:) Zgapię sobie od Ciebie, a co tam!:)
 
Dziś byliśmy u pediatry.
Jak tylko rozebrałam małą zaczeła płakać, normalnie się zanosić.
A było ważenie, mierzenie głowki, klatki, zaglądanie do gardełka.
Ale Lenka dostała wściklizny aż się zanosiła.
Jak tylko uspokoiłam małą, to mieliśmy szczepienie na pneumokoki i znów płacz.
Jak wyszłam na korytarz to ludzie myśleli że mi tam dziecko martletują, a nic się nie działa.
Jeszcze w domu przez sen przeżywała.
Normalnie tragedia:-(
 
My pierwsze szczepionko mamy za sobą :-) Julka dzielnie je zniosła. Waży 5750 gram, czyli 1350 przybrała przez 6 tyg. Nocke po szczepieniu super przespała, budziła się co 5-6 godzin, a na codzień budzi się co 3, więc dała mamuśce pospać :tak:
Pani doktor też nam zaleciła witaminkę D3.
 
My wczoraj zaliczyliśmy usg bioderek-jest oki!!!:-D:-D:-DAle mądrutki doktorek powiedział mi ,że jestem nienormalna bo jak on ciągał do góry młodą za same nóżki i rączki tak mocno do góry to ja aż się zapowietrzałam i nie mogłam patrzeć, aż mnie nosiło.!!!!:wściekła/y:Oczywiście dostalam zjeb... że głupia jestem i źle nosze dziecko bo podtrzymuje jej główkę a wcale nie powinnam(jakiś nienormalny-jak nie podtrzymywać główki niespełna dwumiesięcznemu niemowlakowi:angry::no:)a jak się coś stanie "nie daj boże" to ciekawe czyja to byłaby wina jak by się maluch przekręcił nie tak jak trzeba albo w ogóle fiknał w dól!!!!!!:crazy::wściekła/y:W dup...mam jego rady i tak będę podtrzymywała glówkę-młoda jest zdrowa, silna ma dobre napięcie mięśniowe i bioderka równe to jeżeli do tej pory tak się wyćwiczyła to nie potrzeba jej dodatkowych wrażeń...jak przyjdzie czas i będe widziała że trzyma pewnie głowe to sobie wówczas będzie trzymała sama !!!!!Najgorsze jest to że staremu namieszał w głowie i ma przyzwolenie na samolociki ,wyciąganie za rączki i inne tortury a nasz tatuś jest bez wyobraźni i chyba go zabije jak jej będzie tak robił!!!!!!!!!!!!:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:
 
Boshe..Ten lekarz to jakis idiota :wściekła/y:
A tatusiowi tłucz do głowy- żadnego ciągania za rączki - to jest niebezpieczne dla takich małych stawów. Wiem coś o tym-moi rodzice byli na spacerze z moja starszą córą jak miała jakieś półtora roku i robili jej "hop" nad kałużami- no i wybili bark. :szok: Miała gips. A jakby było mało rączka została osłabiona -jak potem zimą wchodziłyśmy po schodach, ona się pośliznęła , a że trzymałą mnie za rękę to ta rączka znowu została wybita. Na stawy tzreba więc uważać....
 
reklama
Do góry