Nuggetsy
(na 1 porcje dziecieca)
pol nieduzej piersi z kurczaka
ok. 3/4 szklanki maślanki
bułka tarta
sol, przyprawy
Piers przyprawiam sola i przyprawami (wrzucam sol morska i np. ziola prowansalskie do mlynka i taka mieszanka obsypuje delikatnie), kroje w paski, zalewam maslanka i odstawiam do lodowki na 30 min. Nastepnie lekko otrzasam z maslanki, obtaczam w bulce tartej, klade na blaszce wylozonej pergaminem i wstawiam do nagrzanego do 180-190st. piekanika na 15 minut.
Razem z kurakiem na te sama blaszke klade 3 nie za duze pokrojone w plasterki ziemniaczki, skropione oliwa i posypane odrobina soli, slodkiej papryki, kopru suszonego, galki muszkatolowej, bazylii, tymianku, czosnku granulowanego, itd. (tez miele to wszystko w mlynku).
Do tego surówka z tartej marchewki saute lub marchew (grubsza, sredniej wielkosci), starta na tarce o malych oczkach, plus maly ogorek kiszony, tez starty na takiej samej wielkosci "wiory", skropic oliwa, dodac mala garsc zieleniny posiekanej, mozna sol i pieprz, jak ktos chce i włala!)
Pszczola wpiernicza, az jej sie uszy trzesa
Oczywiscie, zwiekszajac proporcje, mozna zrobic z tego obiad dla calej rodziny
"Dorosla" wersja nuggetsow - 1. zamiast w bulce obtaczam a) w pogniecionych krakersach lajkonik, ale wtedy juz wczesniej niczym nie przyprawiam (przepis z Nigelli) lub b) w ziarniach sezamowych zmieszanych z bulka (lub nie).
2.zamiast w maslance, maczamy w majonezie (wtedy trzeba jednak ograniczyc przyprawianie przed maczaniem), a mieso (moze byc tez, np. schab, co zdecydowanie pozwala zaoszczedzic czas normalnie marnowany na stanie przy kuchence podczas smazenia) moze byc np. w formie kotletow lub "zawijaskow" typu dewolaj w srodku np. z serem i szynka lub ziolami (rozbic mieso, lekko przyprawic, posmarowac koncentratem pomidorowym, polozyc plaster sera, szynki, zawinac, posmarowac z wierzchu majonezem, obtoczyc w bulce, na blache i do pieca)