reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Puste jajo płodowe...

Edasowa22

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
20 Grudzień 2016
Postów
56
Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa. Proszę doradźcie mi...
07.11 - ostatnia miesiączka.
10.12- 5 testów ciążowych - wszystkie wynik II
i teraz się zaczyna....
16.12 - piątek- późnym wieczorem plamka krwi
17.12- nic się nie dzieje -plamienia brak
18.12- brązowe plamki (jakby cienkopisem)
19.12- wczoraj- wizyta u gina i Usg- ciąża jest odpowiednia wielkością do tygodni - 6 tyg 6 dni- ale widać tylko jajo plodowe poza tym słaba widoczność.
Luteina dopochwowo 3x1 plus dużo odpoczywać na leżąco- zalecenia od lekarza.
Dziewczyny czy jest szansa ze zarodek w przyszły piątek się pojawi? bo w pt 30.12 mam następne usg i to ma potwierdzić czy jest dzidzia czy nie... ogólnie to moja 4 ciąża. Dwie pierwsze były idealne mam z nich dwie córki rok po roku. 3 to ciąża pozamaciczna w styczniu tego roku - operacja- usunięcie wraz z lewym jajnikiem i jajowodem. Jestem teraz tylko "prawostronna" i jeszcze takie rzeczy.... pomóżcie....
 
reklama
Moja koleżanka była w podobnej sytuacji, zarodek pojawił się pozniej :) W styczniu rodzi dużego i zdrowego bobasa, więc bądź dobrej myśli :-)
 
Kempu a wiesz może w którym tygodniu pojawił się zarodek u tej twojej koleżanki? fajnie że u niej się udało.... ja jestem dobrej myśli i czuje się że jednak jest we mnie fasolek ale się boje....
 
Kempu a wiesz może w którym tygodniu pojawił się zarodek u tej twojej koleżanki? fajnie że u niej się udało.... ja jestem dobrej myśli i czuje się że jednak jest we mnie fasolek ale się boje....
Nie stresuj się. Co ma być to będzie :) uszy do góry! Z tego co pamiętam to jakoś około 8 tygodnia.
 
Do góry