Jestem w 6t3d ciazy. W 6t1d bylam na usg. Lekarz ponformowal mnie ze nie wyglada to dobrze bo jest co prawda pecherzyk plodowy jest 5,3mmm ale jak na razie pusty i nie widzi ani zarodka ani ciałką zółtego. Kazał przyjsc za tydzien bo moze sie cos pojawi. Nastpenego dnia mialam badania i poprosilam o zrobienie b hcg - wynik 2700. Dzis wiyta u lekarza prowadzacego z prosba o skierowanie na to kolejne usg a lekarz powiedzial ze nie rokuje to dobrze i powiedzial zeby w piatek zrobić jeszcze raz bete. Jesli nie wzrosnie co najmniej 2x, dal skierowanie i kazal jechac do szpitala na usuniecie. Czy w szpitalu zrobia mi jeszcze jakies usg? Nie chcialabym czegos przeoczyć
reklama
Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 828
Współczuje Ci ,przechodziłam przez to samo , no niestety w tym tyg powinno już nawet być serduszko ,ale tak w szpitalu muszą ,jeszcze wykonać usg musi być pewność że serduszka nie ma, Trzymaj się , jak coś to pisz nas tu dużo po takich przejściach
U
użytkownik 176
Gość
Ze szpitalem się wstrzymaj jeszcze. Przede wszystkim powtórz bhcg. Może być tak, że miałaś późną owulację, u mnie w poprzedniej ciąży również nie było na tym etapie widać zarodka ani serduszka, dopiero po skończonym 7 tygodniu i tylko niepotrzebnie się stresowałam. Wynik bety powinien rozwiać wątpliwości, trzymam kciuki za fasolkę [emoji6]
Jestem w 6t3d ciazy. W 6t1d bylam na usg. Lekarz ponformowal mnie ze nie wyglada to dobrze bo jest co prawda pecherzyk plodowy jest 5,3mmm ale jak na razie pusty i nie widzi ani zarodka ani ciałką zółtego. Kazał przyjsc za tydzien bo moze sie cos pojawi. Nastpenego dnia mialam badania i poprosilam o zrobienie b hcg - wynik 2700. Dzis wiyta u lekarza prowadzacego z prosba o skierowanie na to kolejne usg a lekarz powiedzial ze nie rokuje to dobrze i powiedzial zeby w piatek zrobić jeszcze raz bete. Jesli nie wzrosnie co najmniej 2x, dal skierowanie i kazal jechac do szpitala na usuniecie. Czy w szpitalu zrobia mi jeszcze jakies usg? Nie chcialabym czegos przeoczyć
Dzieki Fado123... rycze co chwila... zwlaszcza ze przez to caly swita mi sie wali łacznie z małżeństwem...ach. Mówi się ze nic nie dzieje sie bez przyczyny ale czasami tak trudno zaakceptowac niektore rzeczy. Jedyne co mnie jakos "pociesza" i daje wytlumaczenie ze tego dzieciatka nigdy "tam" nie bylo wiec jakos troszke łatwiej zaakceptowac mi tą strate
tak robie pojutrze. Ale lekarz powiedzial ze ten pecherzyk taki malutki i beta powinna byc na tym etapie ok 12.000 no i doktor od usg powiedzial ze gdyby bylo chociaz to cialko żółte.Juz jakos stracilam nadzieje...Współczuje Ci ,przechodziłam przez to samo , no niestety w tym tyg powinno już nawet być serduszko ,ale tak w szpitalu muszą ,jeszcze wykonać usg musi być pewność że serduszka nie ma, Trzymaj się , jak coś to pisz nas tu dużo po takich przejściach
Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 828
To jest dobre tłumaczenie ,ale poczekaj jeszcze może akurat się uda , zrób jak powiedział gin a później się zobaczy , ja przy pustym miałam bardzo niską bete po na poziomie 100 , ja po pierwszym poronieniu nie załamałam się ,ale po drugim gdzie w 9 tyg serduszko przestało bić to było ciężko bardzo i tez nie rozumiałam dlaczego tak się stało , powiedziano mi że czasem tak jest lepiej dla matki i tego nienarodzonegoDzieki Fado123... rycze co chwila... zwlaszcza ze przez to caly swita mi sie wali łacznie z małżeństwem...ach. Mówi się ze nic nie dzieje sie bez przyczyny ale czasami tak trudno zaakceptowac niektore rzeczy. Jedyne co mnie jakos "pociesza" i daje wytlumaczenie ze tego dzieciatka nigdy "tam" nie bylo wiec jakos troszke łatwiej zaakceptowac mi tą strate
U
użytkownik 176
Gość
Aaa i mój lekarz mówił mi wtedy, że przy pęcherzyk do 10 max ma prawo być pusty, więc ja sądzę, że jeszcze wszystko się rozwinie, tylko po prostu przesunęła Ci się owulacja. Głowa do góry, jeszcze sprawa nie jest przesądzona [emoji846]
Fado123, bardzo ci wspolczuje ze musialas przechodzic przez to aż dwa razy.
Dziekuje Wam bardzo za informacje i wsparcie. Chcialam sie upwenić ze zrobią mi w szpitalu jak cos to usg albo ze mam po prostu prawo sie go domagac i tyle...
Dam znac co bedzie dalej. Najgorzej ze brzuch mam taki wypukły i jeszcze 3 dni temu sie po nim glaskalam a dzić to po prostu wydety brzuch ktory na kazdym kroku mi przypomina o tym co sie dzieje. Jak ktos ze znajomych mnie zapyta czy przypadkiem nie jestem w ciazy to chyba sie porycze od razu. A w piatek mam wesele w rodzinie meza i do tego wszystkiego nie moge dac poznac ze jest mi mega zle
Dziekuje Wam bardzo za informacje i wsparcie. Chcialam sie upwenić ze zrobią mi w szpitalu jak cos to usg albo ze mam po prostu prawo sie go domagac i tyle...
Dam znac co bedzie dalej. Najgorzej ze brzuch mam taki wypukły i jeszcze 3 dni temu sie po nim glaskalam a dzić to po prostu wydety brzuch ktory na kazdym kroku mi przypomina o tym co sie dzieje. Jak ktos ze znajomych mnie zapyta czy przypadkiem nie jestem w ciazy to chyba sie porycze od razu. A w piatek mam wesele w rodzinie meza i do tego wszystkiego nie moge dac poznac ze jest mi mega zle
U
użytkownik 176
Gość
Odkopałam dokumenty z poprzedniej ciąży i zdjęcia usg również z obecnej ciąży. Wg miesiączki miałam teraz w 6t2d pęcherzyk 10mm i pusty i bhcg ponad 3000 w dniu usg. Obecnie 28 tydzień ciąży i ciąża rozwija się prawidłowo. Więc w obu ciążach na tym etapie nie był u mnie jeszcze widoczny zarodek.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: