reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Puste jajo plodowe czy jest jakas nadzieja ?

Dołączył(a)
30 Kwiecień 2019
Postów
2
Witam. Długo się zbierałam by zebrać siłę na napisanie do was. Zaszłam w ciążę po raz pierwszy. Na pierwsze badanie poszłam w 6 tyg ciąży. Lekarz od razu bo bardzo nie dokładnym i byle jakim badaniu stwierdził że to puste jajo plodowe i od razu skierował mnie do szpitala na zabieg (na wypisie był wpisany 8 tydz ciąży i musiałam w szpitalu prostować) wtedy pęcherzyki miał 10mm. Na drugi dziś byłam już w szpitalu zostałam na 3 dni na badanie bety , usg potwierdziło że brak zarodka i ciała żółtego, lecz pecherzyk dalej rośnie 14 mm. Wyniki bety były 6601.7 A dwa dni później 8036.2 czyli rośnie więc jest cień nadzieji. Wypisanie mnie ze szpitala dostałam tylko tabletki na podtrzymanke ciąży i kazali dalej pukać kwas foliowy , tydzień później poszłam prywatnie do ginekologa, dzien przed wizyta robilam bete i wyszla 19527.40. Lecz lekarz potwierdzil tylko ze jednak jajo jest puste . 8 tydzien pecherzyk 16.5mm macica i lozysko się powieksza. Kazał poczekać jeszcze 2 tyg lecz szanse są bardzo znikome. Załamana jestem bo objawy ciąży mam cały czas, chodź czuje się bardzo dobrze, nic mnie nie boli w podbrzuszu nie plamie wcale. Ostatnia miesiączka miałam 26 lutego , A zaszłam w ciążę 15 marca . Jest jakakolwiek szansa na nasze maleństwo?
 
reklama
Rozwiązanie
Hej Santry jak skończyła się Twoja historia ? Jestem w podobnej sytuacji moja beta wynosi 66673 a jest to skończony 6 tc. Pęcherzyk ciążowy ma 13 mm i pokazało się ciało żółte wczoraj na usg doktor mówi ze zarodek może być przyklejony do tego ciałka żółtego i go nie widzimy ale serduszka jeszcze nie ma . Kazała przyjść za 10/15 dni
reklama
Chyba lepiej się nastawić negatywnie i rozczarować pozytywnie wiem to z doświadczenia po długich staraniach pierwsza ciąża była pustym jajem płodowym pomimo testów ciążowych i objawów musiałam mieć zabieg potem ciaza z problemami ale się udało obecnie 6 tydzień i raczej to samo co za pierwszym razem
Mówi się, że jeśli pacjent chce żyć to medycyna jest bezsilna:) też poszłam na USG w 6 tc i usłyszałam, że jest pecherzyk, ciałko żółte ale zarodka nie widać ale jeśli pęcherzyk nie ma jeszcze 20mm to jest nadzieja. Mój miał 10mm i za dwa tygodnie usłyszałam serce. Także rozumiem, że łatwiej jest się pozytywnie zaskoczyć ale warto mieć nadzieję:)
 
Tak to wczoraj wyglądało
 

Załączniki

  • IMG_20220525_092534.jpg
    IMG_20220525_092534.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 136
Mówi się, że jeśli pacjent chce żyć to medycyna jest bezsilna:) też poszłam na USG w 6 tc i usłyszałam, że jest pecherzyk, ciałko żółte ale zarodka nie widać ale jeśli pęcherzyk nie ma jeszcze 20mm to jest nadzieja. Mój miał 10mm i za dwa tygodnie usłyszałam serce. Także rozumiem, że łatwiej jest się pozytywnie zaskoczyć ale warto mieć nadzieję:)
Mój ma prawie 10 czyli wychodzi na to że jeszcze jest jakaś nadzieja 😉
 
Mówi się, że jeśli pacjent chce żyć to medycyna jest bezsilna:) też poszłam na USG w 6 tc i usłyszałam, że jest pecherzyk, ciałko żółte ale zarodka nie widać ale jeśli pęcherzyk nie ma jeszcze 20mm to jest nadzieja. Mój miał 10mm i za dwa tygodnie usłyszałam serce. Także rozumiem, że łatwiej jest się pozytywnie zaskoczyć ale warto mieć nadzieję:)
Ale miałaś chociaż ciałko żółte..
 
Dziś w nocy zaczęłam plamić na brązowo tak jak na początku okresu obecnie 6 tydzień biorę duphaston i acard i takie plamienia są normalne?wizytę mam dopiero o 19 więc do tej pory będę się stresować czy może któraś z Was tak miała?
 
Dziś w nocy zaczęłam plamić na brązowo tak jak na początku okresu obecnie 6 tydzień biorę duphaston i acard i takie plamienia są normalne?wizytę mam dopiero o 19 więc do tej pory będę się stresować czy może któraś z Was tak miała?
Ja plamiłam i trochę krwawiłam od 5 dób 13 tygodnia ciąży, przyczyny nie było żadnej, również brałam duphaston i acard. Ciąża szczęśliwie donoszona :) plamienia nie zawsze oznaczają coś złego ale uważam, że trzeba je kontrolować.
 
reklama
Dziś w nocy zaczęłam plamić na brązowo tak jak na początku okresu obecnie 6 tydzień biorę duphaston i acard i takie plamienia są normalne?wizytę mam dopiero o 19 więc do tej pory będę się stresować czy może któraś z Was tak miała?
Plamienia nie są normalne ,zdarzają się ale trzeba to kontrolować, dobrze ze idziesz do lekarza
 
Do góry