dzieczyny ja żyję i mam się dobrze...
mój Krzysiak też...
nie bardzo nmadrobię bo mamy teraz zawrót głowy... sytuacja nie układa się tak jak to sobie wymarzyliśmy i mój mąż chodzi ciągle zły... opiszę może następnym razem...
co do sytuacji z trollami na forach to niestety codzienność... mnie do myślenia dało tylko to jak rzekoma koleżanka zachowywała się po rzekomej stracie... nie znałam Was tutaj długo i nie chciałam osądzać... ale nie pasowało mi to i już! też miałyśmy na poprzednim forum identyczną sytuacje z jedną panną!!! takie zachowanie są jak dla mnie psychopatyczne!!! ogólnie nie wiem co wydarzyło się teraz bo weekend normalnie minął jak z 'bicza trzasnął'...
u mnie ogólnie ujowo... przepraszam, że tylko o sobie i nic konkretnego, ale psychocznie trochę wysiadam!!! napisze może potem jeszcze, albo jutro... ginekolog mnie czeka i dziś tym żyję!
buźka skarbki ~(^_^)~
mój Krzysiak też...
nie bardzo nmadrobię bo mamy teraz zawrót głowy... sytuacja nie układa się tak jak to sobie wymarzyliśmy i mój mąż chodzi ciągle zły... opiszę może następnym razem...
co do sytuacji z trollami na forach to niestety codzienność... mnie do myślenia dało tylko to jak rzekoma koleżanka zachowywała się po rzekomej stracie... nie znałam Was tutaj długo i nie chciałam osądzać... ale nie pasowało mi to i już! też miałyśmy na poprzednim forum identyczną sytuacje z jedną panną!!! takie zachowanie są jak dla mnie psychopatyczne!!! ogólnie nie wiem co wydarzyło się teraz bo weekend normalnie minął jak z 'bicza trzasnął'...
u mnie ogólnie ujowo... przepraszam, że tylko o sobie i nic konkretnego, ale psychocznie trochę wysiadam!!! napisze może potem jeszcze, albo jutro... ginekolog mnie czeka i dziś tym żyję!
buźka skarbki ~(^_^)~