Hej! Wpadam powiedzieć że wyszliśmy dzisiaj ze szpitala. W domku jest super. Jak już ogarnę troszkę siebie i malucha to postaram się wpaść wieczorem lub jutro zdać relacje. Sprobuje nadrobić te 3 dni ale nie wiem czy dam radę.
reklama
LiLuu
Szczęśliwa mama ;);););)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2011
- Postów
- 3 309
Witam dziewczynki
ja po pracy i po zakupach
Karola tak się uśmiałam z e znowu mnie połowa pociągu mierzyła wzrokiem![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
pozdrawiam was serdecznie :*:*:*:*:*
Agnes super że już w domciu czekamy na relacje
)))))))))))))))))))) buziole dla was
ja po pracy i po zakupach
Karola tak się uśmiałam z e znowu mnie połowa pociągu mierzyła wzrokiem
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
pozdrawiam was serdecznie :*:*:*:*:*
Agnes super że już w domciu czekamy na relacje
Wykorzystuje fakt że młody spi więc tak na szybko wam napisze co i jak!
Ilonka dzięki za przekazanie wiadomości.
więc w środę godz. 4.10 budzi mnie ból brzucha jak na @. poszłam do łazienki siusiu i do łóżka. jest lepiej. ale za chwilę znowu. do tego jeszcze biegunka. no i tak mniej więcej co 10 min. myślę sobie może się w końcu zaczęło. o 5 obudziłam m i tak sobie chodze po chacie. coś tam pobolewa ale nie regularnie i do wytrzymania. no ale o 5.30 postanowiłam jedziemy. w końcu po terminie. w samochodzie skurcze tak co 5 min ale do wytrzymania. jak dla mnie niezbyt bolesne
o 6 byłam na IP. o 6.15 podłączają ktg. położna sprawdza wcześniej rozwarcie 5 cm. ja sobie myslę no to luzik połowa a tu bóle takie spokojne że daje radę. o 6.40 leżę pod ktg odchodzą wody. a położne to dobrze i nic. o 7 zmiana dyżurów. Schodzą te położne bo nie były miłe i przychodzi taka młodziutka położna ma 29 lat i jest spoko. do tego taka starsza też super babka. bóle już nie należą do najlżejszych ale jeszcze daje radę. ok 7.20 lekarz się zjawia. rozwarcie 7-8 cm czekamy dalej a ja już mam kryzys. położna mówi że jeszcze troszkę i będziemy przeć. czekamy do obchodu o 8 . a ja do niej że nie dam rady bo mały już chce wychodzić i muszę przeć. a ona spoko to delikatnie pomóż mu zejść niżej i sobie stęknij i tak do 8. obchód z którego nic nie pamiętam tylko tyle że pełne rozwarcie i będziemy rodzić. położna jeszcze kazała mi wstać ( nie wiem jak to zrobiłam bo parcie już było pożądne ) i ukucnąć w chwili skurczu przy łóżku aby potem nam było łatwiej i tak chyba z 3 skurcze. potem hop na łóżko 5 albo 6 partych i o 8.30 wylądował na moim brzuszku - mała pyza. wzieli go do umycia zważenia i szok 4050 i 58 cm. a ja urodziłam łożysko ale nie wiem nawet kiedy bo tylko leżałam a położna mówi jest. potem lekarz mnie zszywał i to nie było komfortowe uczucie . było znieczulenie ale czułam jak dociąga nicie. a młody już leżał obok i czekał na mnie.
reszta póżniej bo młody chce jeść
Ilonka dzięki za przekazanie wiadomości.
więc w środę godz. 4.10 budzi mnie ból brzucha jak na @. poszłam do łazienki siusiu i do łóżka. jest lepiej. ale za chwilę znowu. do tego jeszcze biegunka. no i tak mniej więcej co 10 min. myślę sobie może się w końcu zaczęło. o 5 obudziłam m i tak sobie chodze po chacie. coś tam pobolewa ale nie regularnie i do wytrzymania. no ale o 5.30 postanowiłam jedziemy. w końcu po terminie. w samochodzie skurcze tak co 5 min ale do wytrzymania. jak dla mnie niezbyt bolesne
o 6 byłam na IP. o 6.15 podłączają ktg. położna sprawdza wcześniej rozwarcie 5 cm. ja sobie myslę no to luzik połowa a tu bóle takie spokojne że daje radę. o 6.40 leżę pod ktg odchodzą wody. a położne to dobrze i nic. o 7 zmiana dyżurów. Schodzą te położne bo nie były miłe i przychodzi taka młodziutka położna ma 29 lat i jest spoko. do tego taka starsza też super babka. bóle już nie należą do najlżejszych ale jeszcze daje radę. ok 7.20 lekarz się zjawia. rozwarcie 7-8 cm czekamy dalej a ja już mam kryzys. położna mówi że jeszcze troszkę i będziemy przeć. czekamy do obchodu o 8 . a ja do niej że nie dam rady bo mały już chce wychodzić i muszę przeć. a ona spoko to delikatnie pomóż mu zejść niżej i sobie stęknij i tak do 8. obchód z którego nic nie pamiętam tylko tyle że pełne rozwarcie i będziemy rodzić. położna jeszcze kazała mi wstać ( nie wiem jak to zrobiłam bo parcie już było pożądne ) i ukucnąć w chwili skurczu przy łóżku aby potem nam było łatwiej i tak chyba z 3 skurcze. potem hop na łóżko 5 albo 6 partych i o 8.30 wylądował na moim brzuszku - mała pyza. wzieli go do umycia zważenia i szok 4050 i 58 cm. a ja urodziłam łożysko ale nie wiem nawet kiedy bo tylko leżałam a położna mówi jest. potem lekarz mnie zszywał i to nie było komfortowe uczucie . było znieczulenie ale czułam jak dociąga nicie. a młody już leżał obok i czekał na mnie.
reszta póżniej bo młody chce jeść
Marysia77
Fanka BB :)
Hello ja sie dopiero teraz meldunkuje i uciekam bom cala w robocie :-) jutro goscie bo pępkowe robimy wiec zapierdziu troche mamy- buziaki dziewczynki.
katrina115
Potrójna Mama
Ada - wiadomo, ze szczepienie do najmilszych rzeczy nie należy, ale da się przeżyć. Nie było tak źle. Przy pierwszej szczepionce mały zreflektował się, że coś się dzieje jak juz pielęgniarka juz prawie skończyła, ale przy drugim kłuciu był juz czujniejszy, ale tylko chwileczkę zapłakał i nie bardzo głośno. Tak się pożalił.
biapl
Fanka BB :)
Hej Kobyleczki Kochane!ja juz druga noc nie spalam,moze ze 2 godziny tylko,ale jakos dociagne.Od jutra tylko 16 dni,a moze i krocej...dzis na wizycie:szyjka skrocona do 1,5 cm,a rozwarcie tez na wiecej niz 1,5 palca...glowka siedzi mocno juz na samym dole,nieprzesuwalna,skurcze sa na ktg,ale ja ich nie czuje;(no i maly wazy juz 3700!!!no i jest pod kazdym wzgledem dojrzaly...wiec nic tylko wychodzic...tym bardziej,ze jeszcze 2 tygodnie do terminu,a dok.powiedzial,ze jak tak dalej pojdzie,to za 2 tygodnie bedzie mial co najmniej 4300,a o przenoszeniu to juz nawet nie chce myslec...a wiec musimy z m chyba cos zdzialac w weekend
wedlug doktorka,jak bedziemy mieli szczescie,to maly pod koniec pprzyszlego tygodnia wyskoczy
fajnie by bylo
Was pozdrawiam weekendowo,a ja przytulam sie do m,ale bez seksu dzis,bo na jutro mamy duzo planow do roboty w domu,a potem wieczorkiem wanna i seksik i relaksik
do uslyszenia:*a moja nastepna wizyta u gina 29.10,jsk dotrwam a polozna 16.10 ilonkoTy kochana Mamusko,co bez powodu se wyrzuty sumienia robi:*
dziama86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2012
- Postów
- 840
Ave Cezariuszki sobotnio ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Agnes- ale fajnie że już w domku
a jak Ty się czujesz? Mały spokojny?
Ada- a od listopada? szukasz czegoś czy rejestracja w pośredniaku?
Pamela- już nie mogę się doczekać relacji z weekendowych igraszek![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Katy- Pyszczku mój słodki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ania- już niedługo wolne dasz radę
lokator wynosi się dziś?
Sylwia- a co u Ciebie?
Zaagubiona- a ciebie gdzie wywiało?
Ilonka - pytałam kiedy kurs zaczynasz ale umknęło mi czy odpisałaś ;/ może uwiń się żeby zacząć przed śniegiem.
Padłam wczoraj z waszych modłów w sprawie mojego budżetu heheheh Oczywiście dziewczyny wczoraj kupiłam wszystko poza butami hehhhe Płaszcz, prześcieradło, firankę, miotłę itd ale butów NIET od co kobiece zakupy.
Agnes- ale fajnie że już w domku
Ada- a od listopada? szukasz czegoś czy rejestracja w pośredniaku?
Pamela- już nie mogę się doczekać relacji z weekendowych igraszek
Katy- Pyszczku mój słodki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ania- już niedługo wolne dasz radę
Sylwia- a co u Ciebie?
Zaagubiona- a ciebie gdzie wywiało?
Ilonka - pytałam kiedy kurs zaczynasz ale umknęło mi czy odpisałaś ;/ może uwiń się żeby zacząć przed śniegiem.
Padłam wczoraj z waszych modłów w sprawie mojego budżetu heheheh Oczywiście dziewczyny wczoraj kupiłam wszystko poza butami hehhhe Płaszcz, prześcieradło, firankę, miotłę itd ale butów NIET od co kobiece zakupy.
ilona24
Podwójna mamuśka :*:*
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2011
- Postów
- 4 752
Biapl rodzi ...........
o 4;30 odeszły Jej wody ..... po 5 byli w drodze do kliniki , do tej pory cisza, nic sie nie odzywa...
Biapl trzymam kciuki .... czekamy na maluszka
Dziama w poniedziałek ide po badania, we wtorek juz na kurs... tzn ugadałam sie z tym Panem ze przyjde raz dostane testy a potem nie bede musiała przychodzic tylko od razu na egzamin aby zacząć jazdy .... ogólnie muszę sie uwinąć do konca roku aby zdać teorie bo od nowego roku nowe przepisy wchodzą czyli ponad 4 tys, pytań ... teraz jest jakoś 450 chyba.....
o 4;30 odeszły Jej wody ..... po 5 byli w drodze do kliniki , do tej pory cisza, nic sie nie odzywa...
Biapl trzymam kciuki .... czekamy na maluszka
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dziama w poniedziałek ide po badania, we wtorek juz na kurs... tzn ugadałam sie z tym Panem ze przyjde raz dostane testy a potem nie bede musiała przychodzic tylko od razu na egzamin aby zacząć jazdy .... ogólnie muszę sie uwinąć do konca roku aby zdać teorie bo od nowego roku nowe przepisy wchodzą czyli ponad 4 tys, pytań ... teraz jest jakoś 450 chyba.....
reklama
Roza_
Fanka BB :)
OOO![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
co za wiadomości z samego rana!!!! Biapl kciuki zaciśnięte za lekki poród:-):-):-)!!!!
Dziama miotłę he he![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Agnes super że już w domu, a poród z tego co czytam to dobry i spokojny miałaś:-)
Ada ha ha w domu zawsze znajdzie się coś do roboty, dlatego ja za specjalnie nie wysilam sie w szukaniu;-)
Katy no ja miałam wczoraj przypływ energii, rzadko to się zdarza więc wykorzystałam to i dzis mam spokój ze sprzątaniem
Katrina dzielny synuś:-)
Marysia udanego pępkowego:-)
Kawki mi się chce a skończyła się buuu, ja rozczochrana, nie ogarnięta nie polecę ludzi straszyć... :-)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Dziama miotłę he he
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Agnes super że już w domu, a poród z tego co czytam to dobry i spokojny miałaś:-)
Ada ha ha w domu zawsze znajdzie się coś do roboty, dlatego ja za specjalnie nie wysilam sie w szukaniu;-)
Katy no ja miałam wczoraj przypływ energii, rzadko to się zdarza więc wykorzystałam to i dzis mam spokój ze sprzątaniem
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Katrina dzielny synuś:-)
Marysia udanego pępkowego:-)
Kawki mi się chce a skończyła się buuu, ja rozczochrana, nie ogarnięta nie polecę ludzi straszyć... :-)
Ostatnia edycja:
Podziel się: