reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przyrost bety 20%, co dalej?

Rozumiem, czyli jest szansa, że dostanę tabletki... Dziękuję za odpowiedź
Szansa jest zawsze, ale to ginekolog będzie widział i wiedział co się dokładnie dzieje i jakiego leczenia wymagasz.. Nikt na forum Ci tego nie sprawdzi niestety. Z tego co tu czytałam to dziewczyny, które miały 6+np.2 tc miały tabletki i łyżeczkowanie a ja 8+2 tc miałam same tabletki co prawda dokładane ale nie zrobili mi lyzeczokawania.. Każdy organizm reaguje inaczej.
 
reklama
Cześć Dziewczyny,

Moje wyniki bety:
24.04 26,87 prog. 27
26.04 46,18 (przyrost 77%)
28.04 96,47 (przyrost 109%) prog. 30
04.05 377,56 (średni przyrost 60%, ale była też dłuższa przerwa pomiędzy badaniami)
06.05 458,39 (przyrost 21%)

Wiem z czym się wiąże taki przyrost. 😔

W poniedziałek robię powtórną betę, żeby zobaczyć czy spada, czy jeszcze minimalnie rośnie, a oprócz tego mam ginekologa i usg. To moja pierwsza ciąża biochemiczna, powiedzcie mi proszę:
- czy przy takim progesteronie może być to cp?
- czy w naszym pięknym kraju mogę dostać cokolwiek od ginekologa na wywołanie krwawienia (dodatkowo - karmiąc piersią)? Czy lepiej czekać aż beta zacznie spadać i wszystko zacznie się naturalnie?
Najlepiej dowiadywać się w szpitalu albo u konkretnego lekarza jeżeli chodzi o wywołanie. Z tego co wiem najczęściej w Polsce jest tak, że jezeli nie zacznie się samo to dostajesz skierowanie do szpitala, tam zostajesz na pobyt i albo tabletki albo zabieg. Powinnaś mieć w teorii wybór co wolisz, ale w praktyce różnie bywa.
W niektórych szpitalach, ale w bardzo znikomym odsetku dają tabletki do domu. Ja dostałam tak receptę od lekarza prywatnie na tabletki w domu, ale z perspektywy czasu oceniając teraz wolałabym od razu zostać w szpitalu.
 
Cześć Dziewczyny, pomyślałam że napiszę co u mnie, gdyby ktoś w przyszłości odnalazł ten wątek i miał podobną sytuację.
W poniedziałek miałam betę 501, czyli ok 9,8% przyrostu.
Na usg widać pęcherzyk ciążowy ok 4mm w macicy, jajowody wyglądają na czyste. Rozmiar pęcherzyka wskazuje na ok 5 tc a nie 7.
Ginekolog zalecił ponowną betę w piątek i usg w poniedziałek. Nic mnie nie boli, nie mam żadnych plamień, więc dalej czekam. Podobno mogę zacząć się oczyszczać nawet za 3 tygodnie. Zalecił żebym przy rozpoczęciu krwawienia od razu pojechała na IP, bo endo mam spore i może być duże krwawienie, ale zobaczymy jak to zniosę, wolałabym oczyścić się w domu.

Gin stwierdził, że rokowania ciąży były dobre (ładny progesteron i endometrium), a za niepowodzenie obstawia... karmienie piersią, które według niego za bardzo obciążyło mój organizm (córa więcej wisi na piersi bo ząbkuje, ma krwiaka w buzi i odmawia posiłków stałych) 🤡
 
Do góry