Przyrośnięte łowisko

[32Mamusia32]

Witam. Mam 2 dzieci 4l. i 6l. Starsze pród sn, młodsze CC z powodu miednicowego położenia. W trakcie CC okazało się,że lożysko było przyrośnięte do macicy, która musieli wyrwać, powstał nieduży krwotok, który udało się okiełznać. Pytanie do mam czy, któraś też miała podobną sytuację, czy każda kolejna ciąża będzie ryzykiem? Lekarz twierdzi, że miałam poprostu pecha, ale ja boję się że każda kolejna ciąża niesie za sobą duże ryzyko.

 

[Lady Loka]

Witam. Mam 2 dzieci 4l. i 6l. Starsze pród sn, młodsze CC z powodu miednicowego położenia. W trakcie CC okazało się,że lożysko było przyrośnięte do macicy, która musieli wyrwać, powstał nieduży krwotok, który udało się okiełznać. Pytanie do mam czy, któraś też miała podobną sytuację, czy każda kolejna ciąża będzie ryzykiem? Lekarz twierdzi, że miałam poprostu pecha, ale ja boję się że każda kolejna ciąża niesie za sobą duże ryzyko.

Tylko lekarz na USG może ocenić ryzyko przy kolejnej ciąży.

 

[Mama2012/2020/2022]

Wyrwali ci macice?
Pytam bo bez raczej w ciążę nie zajdziesz. Albo ja źle rozumiem post.

 

[Lady Loka]

Wyrwali ci macice?
Pytam bo bez raczej w ciążę nie zajdziesz. Albo ja źle rozumiem post.

Nie wyrwali macicy. Pociągnęli pewnie za mocno za łożysko i się zrobiła dziurka. I traz jest loteria czy przy drugim porodzie będzie tak samo czy nie.

 

[32Mamusia32]

Nie wyrwali macicy. Pociągnęli pewnie za mocno za łożysko i się zrobiła dziurka. I traz jest loteria czy przy drugim porodzie będzie tak samo czy nie.

dokładnie tak