myślimy z mężem o powiększeniu rodziny. Przed podjęciem jakiejkolwiek próby chcemy zbadać się dokładnie. Ja jestem obciążona chorobą tarczycy (obecnie po jodowa niedoczynność tarczycy) oraz cierpię na silne migreny- w miesiącu ok 15 napadów migrenowych oraz alergie głównie kontaktowe. Mąż nie cierpi na żadne choroby przewlekłe. Ma 40, ja 34. U mnie w rodzinie był przypadek dziecka z zespołem downa (bardzo dalekie pokrewieństwo). Jakie badania powinniśmy wykonać by mieć jak najszerszy pogląd na sytuację?
reklama
Rozwiązanie
Moim zdaniem badania genetyczne to zbędny wydatek, który nie da Wam żadnej gwarancji. Ale zrobisz tak, jak postanowicie.
Ja bym zaczęła od badania ginekologicznego, cytologii, usg piersi (chyba, że wszystko masz aktualne), nastepnie badania moczu i krwi -morfologia, tsh, ft4, toxoplazmoza.
Jestem w podobnym wieku i ja sobie jeszcze dorobiłam badania kreatyniny, mocznika (nerki), parametry wątrobowe, crp i wirusy (hiv, żółtaczka b, żółtaczka c, różyczka, cytomegalia). Większość z nich będzie i tak powtarzana w ciąży więc możesz się zastanowić czy chcesz inwestować.
Jeśli chodzi o Męża to mój zrobił sobie badania moczu i krwi żeby skontrolować stan zdrowia. Podstawowa morfologia plus nerki, wątroba, cholesterol.
Na wizycie powiadom...
Ja bym zaczęła od badania ginekologicznego, cytologii, usg piersi (chyba, że wszystko masz aktualne), nastepnie badania moczu i krwi -morfologia, tsh, ft4, toxoplazmoza.
Jestem w podobnym wieku i ja sobie jeszcze dorobiłam badania kreatyniny, mocznika (nerki), parametry wątrobowe, crp i wirusy (hiv, żółtaczka b, żółtaczka c, różyczka, cytomegalia). Większość z nich będzie i tak powtarzana w ciąży więc możesz się zastanowić czy chcesz inwestować.
Jeśli chodzi o Męża to mój zrobił sobie badania moczu i krwi żeby skontrolować stan zdrowia. Podstawowa morfologia plus nerki, wątroba, cholesterol.
Na wizycie powiadom...
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2020
- Postów
- 6
Niech sobie mąż zrobi badanie plemników czy jest wszystko ok. To jest podstawą u wielu ginekologów jeśli ma mocne plemniki to będzie łatwiej zajść
My leczyliśmy się z niepłodności i nam zlecali badania: mąż - badanie nasienia, ja - badania tarczycy (tsh, antyTg, antyTpo, ft3 i ft4), prolaktyna, progesteron, LH, witamina D, krzywa glukozowo-insulinowa 3-punktowa. Do tego podstawowe badania: morfologia, badanie moczu, toxoplazmoza.
zależy mi, żeby zrobić genetykę i mieć pogląd czy dziecko będzie zdrowe, ewentualnie jakie choroby może przynieść nasze połączenie genów. Póki co nie chodzi mi o leczenie niepłodności. Czy któraś z Was robiła badania genetyczne? Jeśli tak to jakie? Niestety u nas nie ma za wiele klinik, które zajmują się genetyką przyszłych rodziców. Znalazłam super klinikę w Czechach...ale to trochę daleko...
U
użytkowniczka Co
Gość
zależy mi, żeby zrobić genetykę i mieć pogląd czy dziecko będzie zdrowe, ewentualnie jakie choroby może przynieść nasze połączenie genów. Póki co nie chodzi mi o leczenie niepłodności. Czy któraś z Was robiła badania genetyczne? Jeśli tak to jakie? Niestety u nas nie ma za wiele klinik, które zajmują się genetyką przyszłych rodziców. Znalazłam super klinikę w Czechach...ale to trochę daleko...
Ale po co Ci te badania? I tak nigdy nie będziesz miała 100% pewności, że Twoje dziecko urodzi się zdrowe, więc jaki to ma tak naprawdę sens? Jeśli badania genetyczne wyjdą Wam dobrze to nie oznacza to, że nie może dojść do jakiejś mutacji genów.
Moja ciotka zrobiła takie badania przed staraniami o dziecko, jej mąż również. Wyszło wszystko ok, a urodziła syna z zespołem Downa mimo wszystko mając 26 lat.
Większość ciąż z wadami genetycznymi i tak się nie utrzymuje, a w ciąży można zrobić test np. nifty i będziesz miała pewność czy dziecko jest zdrowe. Zdrowe geny nie oznaczają 100% pewności zdrowej ciąży.
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 8 926
Takie badania robi się dopiero po poronieniach. Moim zdaniem nie ma sensu pakować się w takie koszty. Bo niestety badania genetyczne kosztują sporo. No chyba, że Cię stać wydać parę tysięcy. Na wyniki też można trochę czekać. Nie chcę być niemiła, ale Ty też młodsza się nie robisz, więc im szybciej zaczniecie tym lepiej. Powodzeniazależy mi, żeby zrobić genetykę i mieć pogląd czy dziecko będzie zdrowe, ewentualnie jakie choroby może przynieść nasze połączenie genów. Póki co nie chodzi mi o leczenie niepłodności. Czy któraś z Was robiła badania genetyczne? Jeśli tak to jakie? Niestety u nas nie ma za wiele klinik, które zajmują się genetyką przyszłych rodziców. Znalazłam super klinikę w Czechach...ale to trochę daleko...
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Popieram @c_or_nelia - mój syn jest chory genetycznie, a ja z mężem zdrowi, więc nawet badania przed zajściem w ciążę nic by nam nie dały.
reklama
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 320
Takie badania nazywaja sie kariotypy, ale nie dadza Ci odpowiedzi na wszytskie pytania. To takie najbardziej podstawowe badanie genetyczne.zależy mi, żeby zrobić genetykę i mieć pogląd czy dziecko będzie zdrowe, ewentualnie jakie choroby może przynieść nasze połączenie genów. Póki co nie chodzi mi o leczenie niepłodności. Czy któraś z Was robiła badania genetyczne? Jeśli tak to jakie? Niestety u nas nie ma za wiele klinik, które zajmują się genetyką przyszłych rodziców. Znalazłam super klinikę w Czechach...ale to trochę daleko...
reklama
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2019
- Postów
- 2 647
Moim zdaniem badania genetyczne to zbędny wydatek, który nie da Wam żadnej gwarancji. Ale zrobisz tak, jak postanowicie.
Ja bym zaczęła od badania ginekologicznego, cytologii, usg piersi (chyba, że wszystko masz aktualne), nastepnie badania moczu i krwi -morfologia, tsh, ft4, toxoplazmoza.
Jestem w podobnym wieku i ja sobie jeszcze dorobiłam badania kreatyniny, mocznika (nerki), parametry wątrobowe, crp i wirusy (hiv, żółtaczka b, żółtaczka c, różyczka, cytomegalia). Większość z nich będzie i tak powtarzana w ciąży więc możesz się zastanowić czy chcesz inwestować.
Jeśli chodzi o Męża to mój zrobił sobie badania moczu i krwi żeby skontrolować stan zdrowia. Podstawowa morfologia plus nerki, wątroba, cholesterol.
Na wizycie powiadom lekarza że zaczynacie się starać. Może mieć dla Ciebie jakieś specjalne zalecenia.
Na pewno pasuje zacząć zażywać kwas foliowy.
Ja bym zaczęła od badania ginekologicznego, cytologii, usg piersi (chyba, że wszystko masz aktualne), nastepnie badania moczu i krwi -morfologia, tsh, ft4, toxoplazmoza.
Jestem w podobnym wieku i ja sobie jeszcze dorobiłam badania kreatyniny, mocznika (nerki), parametry wątrobowe, crp i wirusy (hiv, żółtaczka b, żółtaczka c, różyczka, cytomegalia). Większość z nich będzie i tak powtarzana w ciąży więc możesz się zastanowić czy chcesz inwestować.
Jeśli chodzi o Męża to mój zrobił sobie badania moczu i krwi żeby skontrolować stan zdrowia. Podstawowa morfologia plus nerki, wątroba, cholesterol.
Na wizycie powiadom lekarza że zaczynacie się starać. Może mieć dla Ciebie jakieś specjalne zalecenia.
Na pewno pasuje zacząć zażywać kwas foliowy.
Podziel się: