Przychodnia dla malucha

[j.sto]

Cześć Mamusie

Mam pytanie odnośnie przychodni. Chciałabym się już zorientować gdzie najlepiej byłoby mojego malca zapisać, bo też z tej przychodni będzie do nas dojeżdżać położna?, czy wiecie jak to mniej więcej wygląda? Czy mogę sobie wybrać każdą przychodnię w Bydgoszczy? Zależałoby mi, żeby była blisko naszego domu, ale w rejonowej moja noga nie stanie... prędzej się tam jeszcze jakiegoś choróbska nabawimy niż będziemy wyleczeni... bo co jest ważne to to, że ja jestem zapisana do przychodni na drugim końcu miasta (gdzie mieszkałam), a od kiedy się wyprowadziłam nie miałam potrzeby korzystania z usług lekarza ;p dopiero teraz jak dzidzia się pojawi mam z tym problem. Nie chciałabym z każdym szczepieniem jechać taki kawał i położna pewnie też tyle nie będzie miała zamiaru krążyć. Nie wiem gdzie mam małego zapisać i jak to wygląda z położną. Za dużo niejasności... możecie pomóc? polecacie jakąś przychodnię w okolicach kapuścisk? Orientujecie się czy przy szpitalu nr 2 jest przychodnia, albo w jego pobliżu? Zależy mi na czymś sprawdzonym, na pewno znacie jakieś położne z których byłyście zadowolone? Albo macie lekarza dla dziecka, który was nie zawiódł?

 

[anka-spe]

położna przyjeżdża z przychodni matki, więc ja miałam z akademickiej z Kołątaja i była bardzo fajna normalna kobitka, a z małym należymy na Przyjazną i raczej nie narzekam, ale chodzę tam głównie na szczepienia. Troche z alergiami begaliśmy, ale to głównie były poady i odbieranie recept - fajnie że wystarczyło zadzwonić i potem można było tylko odebrać

 

[j.sto]

słyszałam, że ta przychodnia jest ok a ktoś coś może jeszcze doradzi bliżej szpitala nr 2?

 

[anka-spe]

podkreślam że jest ok tylko dla dzieci... przepsania siebie do dorosłych nie polecam, bo zarejestrowanie się tam graniczy z cudem, już od 7 przed wejściem stoi kolejka emerytów, a lekarz dopiero od 8 przyjmuje, więc jak szybko zrezygnowałam, jak 3dni nie mogłam się dostać do lekarza :/

 

[sangriaaa]

ja na leze do przychodni na ul lomzynskiej to niedaleko szpitala nr 2.....hm niby taka wychwalana, a po ostatniej wizycie mam mieszane uczucia.......sama mysle, czy zmienic lekarza, czy przychodnietzn Pani od szczepien super, lekarka niby tez mila, ale dla mnie nie za bardzo pomocna, a co do poloznej, jak byla u mnie (wizyty byly 2, pierwsza informacyjna, druga z waga i zdjeciem szwow) to mowila, ze nie rozumie ludzi ktorzy wybieraja przychodnie nie z miejsca zamieszkania tylko np wlasnie z drugiego konca miasta....w szpitalu podajesz przychodnie, potem musisz zapisac dziecko i czekasz na wizyte, moj M jak poszedl to tego samego dnia byla juz u nas, akurat na nia nie moge narzekac, bardzo sympatyczna i chetna do pomocy )aaa nie wiem jak jest w innych przychodniach, ale tu do dzieci zdrowych rejestrujesz sie prawie tydzien wczesniej....masz umowiona godzine, a i tak czekasz .....

 

[agniecha_bebecha]

Ja jestem w przychodni Ogrody na wyżynach i jestem zadowolona. Położna baaaardzo pomocna i sympatyczna ( pani Marlena) . Lekarz też ok choć narazie nie miałyśmy ( i oby jak najdłużej ) możliwości sprawdzenia go w sytuacjach awaryjnych bądź chorobowych. W każdym bądź razie narazie nie mam na co narzekać. A położną jeszcze raz z pełną odpowiedzialnością polecam

 

[j.sto]

a macie tam tylko maluchy zapisane czy same też tam jesteście? Bo chyba w takim razie bym też musiała się przenieść do takiej przychodni, żeby położna do mnie przyszła? te przychodnie są obok siebie i w sumie taka odległość od mojego domu mi pasuje

Sangriaa właśnie u nas jest na odwrót.. moja przychodnia w której byłam cały czas zapisana jest na drugim końcu i teraz chciałabym się przenieść skoro położna właśnie przychodzi z "mojej" a nie z tej w której chciałabym malca zarejestrować. Ale ona akurat ma pracować a nie się czepiać ;p

to może ktoś jeszcze powie coś na temat tych przychodni? bo mam dylemat chociaż i tak poszukiwania już się zawęziły

 

[agniecha_bebecha]

ja jak ze sobą chodzę to z rejestracją nie mam problemów bo dzwonię ( ale z rana trzeba) i mnie rejestrują. Nie muszę jak głupek ze staruchami stać poł dnia żeby się do lekarza zapisać. Natomiast oczekiwanie na wizytę to kwestia dnia ,lekarza i szczęscia ;-)

 

[sangriaaa]

j.sto wiem, ze u Ciebie jest na odwrot, chodzilo mi to, ze wlasnie warto miec blisko przychodnie w razie cotez jestem tam zapisana(od urodzenia synka), ale nigdy nie korzystalam z uslug medycznych
a jeszcze wracajac do poradni dzieci chorych, to jakiejs ciezkiej sytuacji tez nie mialam, jak maly zlapal przeziebienie dzownilismy po prywatnego lekarza, strach isc w te zarazki.....