reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przeżyć żałobę ...

Kochanie Kobiety!
dziękuję za liczne odpowiedzi, słowa wsparcia.
czas goi rany ... jednak na zawsze każda z nas pozostanie Mamą swoich Aniołków.
w szpitalu płakałam, że nie chce kolejnej ciąży, kolejnych starań. teraz jak najszybciej chciałabym tulić pulchnego niemowlaka w ramionach. okazuje się że jednak długa droga przede mną i mężem. nasz lekarz rozłożył ręce na naszą sytuacje ... jednak mam nadzieję, że nasza historia kiedyś zakończy się szczęściem.
 
Ostatnia edycja:
reklama
@cisza04042018 a skad jestes? Moze znajdziemy wspolnie jakies rozwiazanie. Lekarze moga rozkladac rece. Na szczescie nie oni o tym decyduja. Wiem co mowie, bo mi wprost mowili, ze dzieci miec nie bede. Owszem 2razy poronilam i pamietam moje Aniolki, ale tez 2razy urodzilam i ciesze sie moimi dzieciaczkami, wszystkimi. Kiedys dowiedza sie, ze bylo ich czworo. Razem z M czesto wspominamy nasze dzieciaczki. One wszystkie z nami zyja. Uda sie, zobaczysz, byles Ty sama walczyla az do konca. Powodzenia
 
Kochanie Kobiety!
dziękuję za liczne odpowiedzi, słowa wsparcia.
czas goi rany ... jednak na zawsze każda z nas pozostanie Mamą swoich Aniołków.
w szpitalu płakałam, że nie chce kolejnej ciąży, kolejnych starań. teraz jak najszybciej chciałabym tulić pulchnego niemowlaka w ramionach. okazuje się że jednak długa droga przede mną i mężem. nasz lekarz rozłożył ręce na naszą sytuacje ... jednak mam nadzieję, że nasza historia kiedyś zakończy się szczęściem.
Dużo czasu minęło już od Twojego wpisu i chciałam dopytać jak u Ciebie?
 
Do góry