reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przepisy kulinarne Marcowych Mamusiek

reklama
Futrzak, znam i robię często. Uwielbiam kus-kus!

Dla przykładu:
Sałatka z kus-kusem
proporcje na oko
- 2 szklanki kus-kus
- 4 pomidory
- 2 długie ogórki
- 1 duża lub 2 mniejsze papryki kolor dowolny lub mix kolorów
- duża cebula, najlepiej czerwona
- listki mięty (opcja, ale silnie polecana)
- oliwa
- albo sos sałatkowy knorra albo ulubione zioła + pół ząbka czosnku + cytrynka

Kus-kus zalewasz wrzątkiem, mieszasz widelcem i uważasz, żeby się nie skleił. Warzywa w kostkę, cebulę w kosteczkę, listki mięty porwać drobno lub posiekać (kilka do dekoracji). Wymieszać albo z gotowym sosem knorra, albo zrobić vinegret po swojemu.
Pycha!!! Zwłaszcza mocno schłodzone.
P.S. Zdarzało mi się wrzucić do tego jeszcze fetę (ale prawdziwą, nie tę mazistą z kartonika) albo tofu.

A kus-kus to fajny zagęstnik do zup warzywnych lub gulaszowych- dodaje się pod sam koniec gotowania, lub nawet już po wyłączeniu.
 
Ostatnia edycja:
Specjalnie dla Maliny serniczek,mam nadzieje ze nie tylko jej sie przyda;)

Sernik na ciemnym spodzie z kruszonka
ciasto
-1i1/2 szklanki maki
-1/2 szklanki cukru
-2 żółtka
-2 łyżki kakao(ciemne w proszku)
-15dkg tłuszczu
-1 łyżeczka proszku do pieczenia

masa
- 2 serki homogenizowane waniliowe
- 10dkg tłuszczu
- 2 żółtka
- 1 szklanka cukru
- sernix lub maka ziemniaczana
- 4 ubite białka

Ciasto zagniesc i podzielic na dwie rowne czesci,kazda włozyc do workow i do zamrazalnika,mocno zamrozic.
Mase utrzec jak najmocniej ,ubite białka( bardzo sztywne) delikatnie wymieszac z masa.
Zamrozone ciasto (1 połowe) utrzec na tarce (duze oczka) prosto na blache posmarowana masłem,nałozyc mase,druga połowe ciasta rowniez utrzec i sypac na mase.
Piec ok godziny w 200stopniach.

Smacznego
 
Sałatka śledziowa dla Anety i nie tylko (wyszła mi niechcący z rana)

- śledzie w oleju - takie na tacce
- 1 duża cebula
- 1 jabłko kwaśne
- 2 duże pomidory
- 3 jajka ugotowane na twardo
- kilka ogórków kiszonych twardych
- duuuuużo soku z cytryny

Śledzie pokroić w kawałeczki, zalać olejem z tacki, wszystko oprócz jabłka w kostkę (cebula w kostkę drobniutką), jabłko zetrzeć na tarce warzywnej. Wymieszać i dodać masę soku z cytryny. Nie solić już!!! Można dodać trochę pieprzu.
Smacznego!
 
Gulasz z ligawy

Dla niewtajemniczonych - ligawa to część wołowiny, nazywana czasami fałszywą polędwicą, ale od polędwicy wołowej jest znacznie tańsza. No i nie oszukujmy się, aż tak znakomite mięso, jak polędwica, to nie jest, ale przez francuzów zaliczane również do klasy "noble", więc całkiem szlachetne. O ile się nie mylę, to wołowy odpowiednik schabu wieprzowego. Nadaje się też do pieczeni lekko krwistych (nam ciężarówkom nie wolno :-(), steków, można zrobić z niej tańszego tatara czy carpacio.

Moim zdaniem ligawa to tajemnica najbardziej udanego gulaszu, jaki można sobie wyobrazić, przy minimalnym nakładzie pracy. To mięso ma w sobie sporo naturalnego żelu, dzięki czemu po uduszeniu będzie mięciutka, a sos będzie zawiesisty i aromatyczny.

Co do proporcji - ja wszystko robię "na oko", tak żeby było dobrze, ale postaram się odtworzyć takie proporcje, jakie miałam dzisiaj:

- ligawa, ok. 700 gram
- mąka - ok. 5-6 łyżek
- 2 kostki rosołowe (najlepiej do gulaszu lub mięsne)
- cebula spora
- 3 ząbki czosnku
- łyżeczka/półtorej słodkiej papryki
- 2 liście laurowe
- sól i pieprz do smaku
- olej do podsmażenia mięsa

1. Mięso opłukujemy i kroimy w kostkę niezbyt drobną, po czym bardzo dokładnie obtaczamy w mące;
2. Mięso przesmażamy na patelni na mocno rozgrzanym tłuszczu. Ma się bardzo mocno zrumienić, nabrać brązowej skórki.
3. Dodajemy do mięsa drobniutko posiekaną cebulę i czosnek i chwilę jeszcze smażymy. Cebula i czosnek powinny się zlepiać z mięsem tworząc coś w rodzaju papki. Jeżeli tak nie jest - oprószamy całość jeszcze ze 2 łyżkami mąki i podsmażamy jeszcze chwilę;
4. Całość zalewamy wrzątkiem (tak na ok. 3 palce ponad poziom mięsa), wrzucamy listki laurowe i kostki rosołowe, jeżeli trzeba - dosalamy i pieprzymy. Mieszamy. Dusimy ok. 40 minut pod przykryciem i ok. 20 minut bez przykrywki;
5. Na sam koniec dodajemy paprykę słodką w proszku (nie róbmy tego wcześniej, bo zrobi się gorzka!) i jeszcze chwileczkę podgrzewamy.

Ja podaję z kaszą jęczmienną, dla M. obowiązkowo z zasmażanymi buraczkami, dla mnie z ogórkiem kiszonym.

WAŻNE: nie dodawać już innych przypraw. Potęga smaku tej potrawy tkwi właśnie w prostocie.
 
EWI!!! Sprzedam Ci mój patent-wielką tajemnicę na danie, które kładzie na kolana, wygląda jak z najdroższej restauracji i jakbyś stała nad nim w kuchni pół dnia co najmniej!!!

WOŁOWINA WELLINGTON!!! (albo schab)
Zobacz załącznik 294154
W zasadzie danie robi się z dość grubej, ładnej polędwicy wołowej, ale na sporo osób może wyjść drogo (na zdjęciu jest polędwica, więc jest nieco krwista, bo można i powinno się ją tak podawać - ale nam cieżarówkom nie wolno!!!). Ale to samo danie możesz zrobić z o wiele tańszym schabem, lekko tylko modyfikując proces przygotowania.

- Polędwica wołowa lub schab (tyle, ile potrzebujesz w zależności od liczby gości)
- Pieczarki (po drobnym pokrojeniu i przesmażeniu powinnaś mieć ok. 3 szklanek)
- GOTOWE MROŻONE ciasto francuskie. Ja najbardziej lubię z Lidla, ale każde inne też się nada.
- 2 paszteciki drobiowe, najlepiej takie w słoiczkach, bo są grubiej nieco zmielone niż te w plastikowych opakowaniach
- 1 jajko
- Odrobinka mąki
- Olej do obsmażenia

1. Schab oczyszczasz, solisz, pieprzysz, obtaczasz w mące i na mocno rozgrzanym tłuszczu obsmażasz na złotobrązowo ze wszystkich stron – z tych krótkich też ;-) . Pozwala to zamknąć wszystkie pory mięsa i ściąć się wierzchniej warstwie – dzięki temu mięso będzie soczyste.
Jeżeli robisz polędwicę – nie obtaczasz w mące i NIE SOLISZ!!!! Ale obsmażasz normalnie.
2. Schab wstawiasz na ok. 1 godz. – 1,20 godz do piekarnika na ok. 200 stopni – w zależności od wielkości (w drugim etapie spędzi jeszcze w piekarniku ok. 45 minut).
Jeżeli to polędwica – wstawiasz tylko na 15 minut.
3. Wyjmujesz z piekarnika i studzisz dość dobrze.
4. Kiedy mięso stygnie kroisz/trzesz/malakser ujesz pieczarki na drobno i dusisz je (lekko soląc). Należy dokładnie odparować wodę!!!
5. Pieczarki wrzucasz do miski, dodajesz paszteciki i ugniatasz widelcem na jednolitą masę. Pieprzysz, przyprawiasz jak lubisz. STUDZISZ!
6. Ciasto francuskie rozmrażasz wcześniej najlepiej w lodówce, bo żeby się ładnie „obsługiwało” musi być mocno zimne. Składniki, które na nie nałożysz nie mogą być też gorące, bo ciasto się rozpaćka.
7. Ciasto francuskie rozwijasz, odcinasz kawałek szerokości ok. 9-10 cm. Resztę ciasta smarujesz pasztetem zostawiając marginesy ok. 1-1,5 cm z każdej strony. Na środek kładziesz mięso i patrzysz ile masz zakładu do zamknięcia ciastem mięsa – ma się zamknąć tak, aby ciasto naszło na siebie na max. 2 cm, jeżeli zakładka miałaby być większa – odetnij nadmiar.
4 brzegi ciasta posmaruj białkiem jajka, zamknij i „zaklej” ciasto na mięsie wzdłuż i połóż na blasze pokrytej papierem do pieczenia „szwem” do dołu. Krótkie brzegi sklej i podwiń pod spód.
5. Pozostały prostokąt przetnij na 3 równe paseczki – ale nie do samego końca, zostaw połączony malutki brzeżek. Zapleć warkoczyk. Połóż na wierzchu mięsa w cieście i przyklej krótkie krawędzie leciutko. Całość posmaruj żółtkiem rozkłóconym z odrobinką wody.
6. Wstaw do piekarnika na ok. 45 minut, po ok. 25 minutach przykryj wierzch folią aluminiową – ciasto ma być brązowo-złociutkie, ale nie może się przypalić.
7. Po wyjęciu z piekarnika mięso musi odpocząć min. 10-15 minut, aby soki, które w czasie pieczenia idą w górę, opadły.
Wygląda to coś fenomenalnie, wytwornie, i mimo długiego opisu – robi się szybko i sprawnie. Możesz np. wieczorem jednego dnia podsmażyć i podpiec mięso i przesmażyć pieczarki, żeby następnego dnia do finalnego pieczenia mieć to już wystudzone i spokojniutko przed samym obiadem upiec całość na świeżo.
Ja podaję z ziemniakami puree (z odrobiną szpinaku dla koloru) albo z talarkami. Do tego ulubiona surówka czy sałata i już, voila, smacznego!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Bosonóżka bardzo apetycznie wygląda to mięsko, już myślę nad tym kiedy ugościć rodzinkę takim obiadkiem, mam tylko pytanie, piszesz że ma to być mrożone ciasto francuskie,a nie może być ciasto francuskie niemrożone? tez można takie kupić w lidlu... żadna ze mnie kucharka więc pytam:zawstydzona/y:
 
Do góry