reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przedszkole

Witaj Kasiołek.
Też się zastanawiałam nad tym problemem:eek: U nas w przedszkolu panie też nie pomogą a Adaś rączką nie dostanie - próbowaliśmy nie raz. U nas o tyle lepiej, że mój synek od urodzenia robi kupkę co 2-3dni i raczej bardzo twardą. Staram się go w domu namówic by zrobił,a w razie czego powiedziałam, zeby wytarł na ile moze, a w domu poprawimy :zawstydzona/y:

Dziś po 2-tygodniowej przerwie nawet nie było tak źle. Już wstał w dobrym humorze i dośc pozytywnie nastwiony szedł do przedszkola. Potem jeszcze przeczytaliśmy że na śniadanie jego ulubione paróweczki to już wogóle było super. W sali troszkę mu brudką szarpnęło jak wychodziłam, ale szybko pani zagadał go puzzlami i zajął się. Dziś pierwszy raz zostaje na leżakowanie i podwieczorek. Ciekawe jak to będzie:confused: A no i w grupie było zaledwie 11 dzieci - tak chorują bidusie:shocked2:
 
reklama
Macio ma problem z kupa i robi raz na 3-5dni, w przedszkolu nie robil jeszcze, w domu sam nie wyciera.
Dzis nie poszedl do przedszkola i zostanie ze mna w domu do srody, bo ma okropny katar i rano az kaszlal, przetrzymam go, niech sie wykuruje, choc powrot do prrzedszkola bedzie ciezki...
 
Nie wiem jak jest u nas z kupą.Majtki ma zawsze czyste,więc albo tam jeszcze nie robiła,albo jej wycierają,bo sama tez nie umie.Dziś niby uśmiechnięta ale przez ułamek sekundy było załamanie ale pani zdążyła juz ja przejąć do dziewczynek z zabawkami,wiec przeszło.:-D
 
Z kupą u nas podobnie, Ola w przedszkolu chyba jeszcze nie robiła, robi prawie codziennie, ale zazwyczaj po południu. Sama sobie pupci nie wyciera, chyba dla 3 latków to jeszcze za duże wyzwanie

Po tygodniu przerwy Ola poszła dziś do przedszkola. Bardzo się obawiałam, ale było super, chyba pierwszy dzień bez płaczu, wyszła bardzo zadowolona, bardzo jej się podobało. Zerknęłam na listę obecności, to przychodzi połowa dzieci.

A propos chorób - moja ciotka przedszkolanka i babcia kiedyś pracująca w żłobku opowiadały to samo, że np w czasie leżakowania często celowo otwierane są okna aby dzieci się przeziębiały, aby przychodziło ich jak najmniej. Mam nadzieję, że są to sporadyczne przypadki
 
(...)
A propos chorób - moja ciotka przedszkolanka i babcia kiedyś pracująca w żłobku opowiadały to samo, że np w czasie leżakowania często celowo otwierane są okna aby dzieci się przeziębiały, aby przychodziło ich jak najmniej. Mam nadzieję, że są to sporadyczne przypadki
O rany! Jestem w szoku!
U Macia w przedszkolu jest bardzo goraco i co sie z tym wiaze to duszno, wiec tez wietrza. Jak Macio po 3dniach przerwy wrocil do domu z katarem w zeszlym tygodniu i spytalam: co sie stalo? Znowu masz katarek? przeziebiles sie? To powiedzial: tak, bo pani okno otworzyla i wietrzyla... Ale z drugiej strony rozumiem, ze musz to robic, kurcze, najlepiej byloby jak wychodza lub jedza w innej sali posilki. Nie wiem kiedy Macio pojdzie teraz do przedszkola, narazie zgloslam nieobecnosc do srody wlacznie...
 
Jeszcze chyba nie jest na tyle zimno by nie wietrzyc sal? Najgorsze są przeciągi. Mam nadzieje, że z tym specjalnym otwieraniem okien to nie dotyczy naszego przedszkola :eek:

U nas dziś też super, obawiałam się że po dwóch tygodniach to od początku wszystko, a tu niespodzianka panie bardzo chwaliły Adasia, wogóle nie płakał, słuchał i bardzo ładnie się bawił. Poszedł leżakowac, ale bardzo długo nie mógł zasnąc, a jak w końcu mu się to udało to zaczęli budzic dzieci i wstał zły. Zobaczymy jeszcze jutro, póki co jest bardzo pozytywnie nastawiony.
 
Od czegos te dzieci wszystkie na raz muszą sie przeziębiać.:eek: Ja juz piżamke wymieniłam krótki na długi rękaw.Moja nadal kaszle i katar mały ma.chyba jutro po przedszkolu do lekarza pójdziemy.
 
Czy wasze dzieciaczki myją ząbki w przedszkolu? U nas nie ze względów higienicznych (28 dzieci i 4 umywalki). Podobno w przedszkolach już się odchodzi od mycia zębów. Ciekawa jestem jak to u was wygląda
 
Czy wasze dzieciaczki myją ząbki w przedszkolu? U nas nie ze względów higienicznych (28 dzieci i 4 umywalki). Podobno w przedszkolach już się odchodzi od mycia zębów. Ciekawa jestem jak to u was wygląda
U nas jeszcze nie, ale maja myc, najwczesniej od polrocza. Narazie nie, poniewaz panie uznaly, ze najpierw musza nauczyc dzieci podstaw higieny, czyli mycia raczek przed posilkami, po wc i po spacerkach, i mowia, ze nie wszystko naraz. Dopiero teraz prosily o przyniesienie grzebieni(podpisanych). Czyli systematycznie, pomalu cos wprowadzaja nowego.

Macio dopiero w poniedzialek pojdzie do przedszkola, bo strasznie kaszle:-(
Caly tydzien w plecy.
 
reklama
U nas też nie myją i nie słyszałam, żeby starsze grupy myły. Faktycznie za naszych czasów to był standard.
Adaś dziś w domu bo wczoraj miał rewolucje żołądkowe i stan podgorączkowy, ale myślę, ze jak w nocy nic się nie wydarzy to jutro normalnie wróci do przedszkola. Jestem już spokojniejsza, po 2tyg nie było problemu to i po jednym dniu nie będzie:-)
 
Do góry