reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przedłużająca się żółtaczka u niemowlaka

Nasturcja91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Lipiec 2020
Postów
150
Witam czy ktoś miał podobną sytuację? Synek po wyjściu ze szpitala miał 10 bilirubiny tendencja spadkowa, po 2 tygodniach 13, a teraz mając 7 tygodni nadal 10 I podwyższone próby watrobowe, Ale nieznacznie. Czy jest się czym niepokoić? Narazie na próbę kazano mi go odstawić od piersi na 4 dni, strasznie to przeżywam I martwię się 😔
 
reklama
Nam się długo utrzymywała żółtaczka, jakoś właśnie koło 2 miesiąca całkiem zeszła, córka wyszła ze szpitala mając bilirubinę 12, zaleceniem było jedynie wystawianie na światło, rodziłam na wiosnę więc ciężko nie było, co tydzień oglądał ja położny i twierdził że powoli ale schodzi, na oczkach długo się utrzymywało no i na tulowiu.
 
Witam czy ktoś miał podobną sytuację? Synek po wyjściu ze szpitala miał 10 bilirubiny tendencja spadkowa, po 2 tygodniach 13, a teraz mając 7 tygodni nadal 10 I podwyższone próby watrobowe, Ale nieznacznie. Czy jest się czym niepokoić? Narazie na próbę kazano mi go odstawić od piersi na 4 dni, strasznie to przeżywam I martwię się 😔
My tak mieliśmy, rodziłam w sierpniu. Bardzo długo bilirubina była ponad 15, nie chciałaby spadać pomimo karmienia non stop. Waga przestała przyrastać, pediatra zdecydował o dokarmianiu i odstawieniu na 2*48 h w odstępstwie kilku dni. Do kp już nie wróciliśmy. Córka od początku nie miała siły wyciągnąć tyle, żeby się najeść a jak z butli samo poleciało, to wiadomo...
Potem jeszcze ok 2 tygodni ścigałam pokarm, żeby na 1 karmienie wystarczyło.
Na 2.5 mca bilirubina wynosiła 6, więc różnica znaczna, ale jeszcze nie idealnie.
 
Mi pani Dr i gastroenterolog powiedzieli, że jeżeli przekroczymy 12 tydzień z bilirubiną > 5, to trzeba zrobić diagnostykę nerek i tarczycy. Nam przed 12 się udało, bo była 6, a u Was to jeszcze się rozstrzygnie. Szkoły są dwie: karmić kp jeszcze więcej, dopóki wyniki badań są ok, to czekać lub odstawiać na 48h, pasteryzować i wracać, przy okazji sprawdzając spadki. U nas przy tych odstawieniach bilirubina spadła z 15 a 13, pediatra nie był zadowolony, ja się męczyłam strasznie, córka też.
 
Ostatnia edycja:
Gosiu a robiliście próby watrobowe?
Jestem ciekawa co mi wymyśla jak odstawienie kp nie pomoże... Bo nie zrezygnuje z kp zwlaszcza że mały ładnie ciągnie I przybiera na wadze bardzo ładnie.
 
Gosiu a robiliście próby watrobowe?
Jestem ciekawa co mi wymyśla jak odstawienie kp nie pomoże... Bo nie zrezygnuje z kp zwlaszcza że mały ładnie ciągnie I przybiera na wadze bardzo ładnie.
Tak, były w normie. Poza bilirubiną, morfologia, próby, gospodarka wapniowo-fosforanowa (nerki) w normie. Powiem Tobie na pocieszenie, że moja pierwsza córka musiała mieć jeszcze dłużej żółtaczkę, tylko wtedy nie było u nas położnej środowiskowej a pediatra patrzył tylko na przyrosty (a były po 50 gr na dobę). Teraz położna przyszła zdjąć mi szew po CC i miała ten przyrząd do mierzenia bilirubiny a ja z nawyków ważyłam małą i jak jej powiedziałam, że przez tydzień przyrost zerowy, to ona poleciała po ten miernik, a ty 15. I nawet miała do nas pretensje czemu zwlekaliśmy z umówieniem jej 2 tyg. A ja na to, że pierwsza córka długo była tak samo żółta i nikt na to nie zwracał uwagi. I karmiłam 3 lata. Z doświadczenia powiem tak: intuicja matki jest niezastąpiona. Jeśli czujesz, że powinnaś karmić, karm (więcej w nocy, maksymalnie 3h przerwa pomiędzy karmieniami), kontroluj wypróżnianie (unikaj zaparć, im więcej kup, tym więcej się pozbywa organizm bilirubiny) i kolor kupy (biała lub szara to już szpital tylko) i moczu (pomarańczowy - szpital). No i kontrolnie raz na 2 tygodnie zrób badania, czy się nic nie pogarsza.
 
Witam czy ktoś miał podobną sytuację? Synek po wyjściu ze szpitala miał 10 bilirubiny tendencja spadkowa, po 2 tygodniach 13, a teraz mając 7 tygodni nadal 10 I podwyższone próby watrobowe, Ale nieznacznie. Czy jest się czym niepokoić? Narazie na próbę kazano mi go odstawić od piersi na 4 dni, strasznie to przeżywam I martwię się 😔
Mialam to samo synek ponad 2 miesiące mial zoltaczke. Juz nas kierowali na oddzial oczywiscie dziecko samo beze mnie bo nie miałam testu na covid 🤦‍♀️ ale odstawiłam małego od piersi na 2 dni i zaczęło spadać. Teraz ma 3 miesiące i jest juz ok. Ale co ja przeszlam z ta zoltaczka to moje. Starszy syn leżał w szpitalu na lampach bo samo nie zeszlo niestety... Ale to było 6 lat temu.
 
Dzięki, mały miał próbę odstawienia piersi na 2 dni I więcej nie da rady bo ma straszne zaparcia po mm 😔 w poniedziałek jadę sprawdzić czy to coś dało
 
Przy żółtaczce wręcz zalecano mi po obu porodach częste przytawianie do piersi. Pomogło i żółtaczka malała.
 
reklama
Do góry