reklama
festbaba2000
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2008
- Postów
- 54
jak sie ma nieobecność dziecka w przedszkolu z opłatami za przedszkole? Są wtedy jakieś zwroty?No jeśli chodzi o choroby to moje dziecko - obliczyłam, nie było dokładnie polowę roku w przedszkolu z powodu chorób...
festbaba2000
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2008
- Postów
- 54
dobre i 100zł, w końcu niewykorzystana pula jedzenia.No coż, u mnie nijak...placisz tyle co zwykle, chociaż raz mi poszli na reke i zaplacilam 100 zl mniej, a w normalnym chyba za jedzenie odliczaja...a reszte musisz bulić..
agatulka25
Mamusia Zuzi i Maksa
też mi się tak wydaje jak piszesz. o wiele więcej prywatne oferują: naukę języka obcego, rytmikę, zajęcia ruchowo-taneczne, gimnastykę korekcyjną, basen, opiekę logopedyczną, psychologiczną, pedagogiczną, religię dla chętnych, przestawienia teatralne,wycieczki
Upatrzyłam sobie. Będzie trzeba się dowiedzieć dokładnie z dostępnością miejsc. Ogólnie w wawie jest z tym problem. Piszesz że 2 lata wcześniej, to jest ten ból. Bo jak się prześpi okres to potem można zostać z ręką w nocniku
moje dziecko chodzi do publicznego i tez ma rytmike plastyke angielski
wycieczki wiec to zalezy od zorganizowania i dotacji jakie sie wywalczy
nie mialas problemow z wyslaniem corki do publicznego? czasmi sie czeka na odp tygodniami, czaem jest sie liscie rezerwowej i to nieznaczy ze dziecko jest juz zapisane.
nam sie udało trafic choć to było 3 przedszkole z listy trza próbować
No jeśli chodzi o choroby to moje dziecko - obliczyłam, nie było dokładnie polowę roku w przedszkolu z powodu chorób...jak w zwykłym raczej, to chyba nie ma znaczenia, wystarczy kilkoro dzieci i kłopot...
takkk więcej niż 2 dzieci i juz jest szanasa na chorobe tak jak wszędzie szkoła żłobke przedszkole
jak sie ma nieobecność dziecka w przedszkolu z opłatami za przedszkole? Są wtedy jakieś zwroty?
u nas w przedszkolu państwowym zwrot za nieobecność jest czyli mneij płące za następny miesiąc jak dziecka nie było
moja córcia chodziła od września i jesteśmy zadowoleni wycieczki były rytmika imprezy typu dzień babci dzień matki
ma sporo koleżanke bardzo lubi "ciocie" dziś idziemy kwiatki zanieśc bo ja mam już wolne)
Przemek jest po pierwszym roku w przedszkolu publicznym.Z dostaniem się mieliśmy mały problem ale w związku z tym,że nie jesteśmy z miasta tylko z gminy.
Ogólnie jestem zadowolona,duża poprawa w jego zachowaniu,integracja z dziećmi w grupie super.Imprezy typu:dzień babci, dziadka,mamy,taty,mikołajki i wiele innych organizowało przedszkole.Wycieczka obowiązkowo na zakończenie roku.Trzy posiłki plus deser.Zajęcia z rytmiki,możliwy jęz.angielski ewentualnie zajęcia taneczne.
Opłaty: płacę za pierwszy miesiąc z góry a potem w następnym jest odejmowana liczba dni nieobecności razy stawka żywieniowa.Faktycznie największym problemem są choróbska.Jednak uważam,że to nie wina dzieci a rodziców,którzy puszczają chore dziecko do przedszkola.U przemka była infekcja za infekcją i najgorsze jest to,że zaraził się pneumokokami i przyniósł je do domu(młodsza córcia już też jest zarażona).
Tak było zawsze i nikt tego nie zmieni czy to będzie w przedszkolu prywatnym czy publicznym.
Pozdrawiam.
Ogólnie jestem zadowolona,duża poprawa w jego zachowaniu,integracja z dziećmi w grupie super.Imprezy typu:dzień babci, dziadka,mamy,taty,mikołajki i wiele innych organizowało przedszkole.Wycieczka obowiązkowo na zakończenie roku.Trzy posiłki plus deser.Zajęcia z rytmiki,możliwy jęz.angielski ewentualnie zajęcia taneczne.
Opłaty: płacę za pierwszy miesiąc z góry a potem w następnym jest odejmowana liczba dni nieobecności razy stawka żywieniowa.Faktycznie największym problemem są choróbska.Jednak uważam,że to nie wina dzieci a rodziców,którzy puszczają chore dziecko do przedszkola.U przemka była infekcja za infekcją i najgorsze jest to,że zaraził się pneumokokami i przyniósł je do domu(młodsza córcia już też jest zarażona).
Tak było zawsze i nikt tego nie zmieni czy to będzie w przedszkolu prywatnym czy publicznym.
Pozdrawiam.
reklama
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2009
- Postów
- 2
Mój syn też chodzi do publicznego przedszkola i oboje jesteśmy zachwyceni. Wcześniej był bardzo niesmiały i skryty a teraz to zupełnie co inngo.Dzień dobry, dziękuję itp., to teraz normalka nawet do obcych osób! Jeśli chodzi o choroby to nie ma reguły. Przechodził cały rok nawet bez kataru (a były dni, że w grupie było 5-6 osób a reszta chora). Teraz są wakacje a on ma zapalenie oskrzeli!!! Myślę, że jak dziecko ma zachorować to i tak zachoruje. Wnaszym przedszkolu jest fajnie i miło. Myślę ze wszystko zależy od nauczycieli i dyrekcji oraz atmosfery w przedszkolu a nie od tego czy jest ono prywatne czy publiczne.
reklama
Podziel się: